[al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

[giver]

Z rozmowy z osobą, która brała udział przy odbiorach zarówno w I jak i w II etapie wynika, ze mieszkania w II etapie są znacznie lepiej wykończone.

[Buka]

Odnośnie kałuż: Jestem jedną z tych osób, która dostrzega problem i co więcej rozmawiałem parę razy z przedstawicielem dewelopera na ten temat. Był okres, około miesięczny gdzie na czterech miejscach parkingowych (moim i trzech obok, w formie kwadratu) była olbrzymia kałuża. Problem nie dotyczył wszystkich części parkingu - ewidentnie było to powiązane z miejscami nawiewu. Jeżeli ktoś nie widzi problemu to prawdopodobnie go zwyczajnie nie doświadczył - kałuże nie stały wszędzie. Teraz parking w bloku B jest ładnie posprzątany i być może częstsze sprzątanie w zimie rozwiąże problem, ale problem istniał. A tu proszę zdjęcia, żeby nie było zarzutów, że mi się coś ubzdurało:







Ilekroć wysiadałem ze swojego samochodu właziłem w kałuże, chlapiąc sobie buty i spodnie. Tak, to był dla mnie problem. Owszem, wiem, że była zima. Dziekuję, pozdrawiam.

[Tomek]

Krytyka? Zgadzam się ale KONSTRUKTYWNA.

Pieniaczem piszącym, że buty ma mokre może być każdy, pytanie co konkretnego EMI zrobiła w tym celu, żeby problem rozwiązać? Jak choćby BUKA, KTÓRY ZGŁASZAŁ DO NG...

Ja może w dwóch słowach opiszę Ci swój sposób podchodzenia do tematu.
Za każdym razem, kiedy dochodzi do tematów wymagających interwencji bezpośrednio kontaktowałem się bądż pisałem meila z/do Dewelopera bądź Spółdzielni:

1. O zabezpieczenie wind na czas ogólnych remontów - windy zabezpieczone
2. O pomalowanie klatek schodowych (pierwotna fuszerka) - klatki pięknie odmalowane
3. O braku odpowiedniego odpływu wody dookła bloku (zalewanie garaży) - temat udrożnienia kanalizacji odpływowej załatwiony
4. O źle zaprojektowanych (brak w tylnej części garażu) odpływów w garażach - konsultacje trwają, rozwiązania niedługo
5. Zła technika sprzątania garaży- będzie przetarg na firmę sprzątającą...

To są działania mające na celu poprawę jakości życia, mógłbym tu na forum godzinami wypisywać gorzkie żale ale EMI co to da?

Zachęcam wszystkich niezadowolonych do anagażowania się choćby w kontaktach z administracją, która w ramach swoich obowiązków jest zobligowana do pełnego serwisu bloków.

A dewelopera z tego miejsca mogę dodatkowo poprośić jeżeli to czyta o zdyscyplinowanie wykonawcy bloków kolejnych etapów w kwestii regularnego czyszczenia ulicy pod blokami A i B ze względu na trwającą budowę. Życzylibyśmy sobie regularnych przejazdów ciągnika z zainstalowanym urządzeniem czyszczącym. Brud jest bo jest budowa, ale trzeba na bieżąco ulicę czyścić.

Pozdrawiam

[Buka]

Tomek ma rację. Deweloper reaguje na moje zgłoszenia i podejmuje dialog. Inną sprawą jest fakt, że blokowi B jest łatwiej - mamy normalny wjazd na parking i niewielki ruch na drodze obok.

[vicomte]

Forum nabralo rumiencow

Buka - problem kaluz w garazu pierwszego etapu zauwazyl chyba kazdy, nawet ja Zreszta, dowcipkowalem juz na tym forum z metody przerabiania tego problemu, polegajacej na tym, ze lokatorzy wklejali zdjecia z kaluzami a deweloper ripostowal zdjeciami bez kaluz. NG ma refleks i wyciaga wnioski, wiec sie z tego szybko wycofal Prawda jest tez to, ze klopot nie dotyczyl kazdego- bo kaluze nie tworzyly sie na calym garazu. Super, ze cos z tym robiles i super, ze - jak rozumiem - problem bedzie likwidowany.

Tomek ciagnik taki jezdzi po Nowowiejskiej, tak samo czyszczone sa opony samochodow wyjezdzajacych z budowy w Powstancow , na koszt budujacych ( "rozkaz" prezydenta miasta ), mysle, ze po Twojej interwencji nie bedzie zadnego problemu na objecie tym ulicy pod A i B. Oby wiecej takich lokatorow, jak Ty!

Grizli- nie wiem, kim jestes, ale analiza stylistyki tekstu wpisu popelnionego przez "rzekoma" emi polozyla mnie na wznak. Uwielbiam cie

Spokojnie, jesli admini wykryja takie samo ip, nadajace na roznych nickach, raczej to wyczyszcza. Dzieki za obrone- ale jest ona niepotrzebna - dam sobie rade

[nikanika]

Jestem mieszkańcem I etapu-z mojego mieszkania jestem zadowolona.
Z kontaktu z zarządcą ( Metalowiec) i naprawy usterek też jestem zadowolona. Zgłaszam wszystko od razu mailem.
Ale:
- jak na nowy blok tych usterek jest za dużo
- zalane miejsce postojowe i komórka dotknęły mnie osobiście- więc proszę nie uogólniać, że " to tylko kałuże"
- nadal nie rozumiem, po co nam logoterma- od kilku miesięcy prawie nieustająco mam z nią problem, najbliższy serwis w Krakowie- co prawda pan z serwisu bardzo miły, ale w styczniu przez tydzień nie działały kaloryfery ( czekałam na serwis)
- łącznik do Powstańców miał być skończony wcześniej
- obecnie trudności i z dojazdem/ wjazdem do garażu i parkowaniem na zewnątrz- ewidentnie pojazdy budowy, bo wieczorem jest pustawo...
- faktycznie droga wzdłuż bloku mogłaby być przez budowę czyszczona z błota

Oczywiście, dla jednych usterki w bloku to nieistotne usterki, dla innych tragedia....Jednak tym wszystkim przyszłym mieszkańcom życzę tylko takich " drobnych" usterek....

[krzysbylozajete]

Witam.
Zmienie troche temat dyskusji, bo kłótnie czy NG jest fajny i nie ma usterek, bądź też NG jest beee bo ma usterki mi sie, już trochę przejadł Mianowicie, dziś miałem odbiór techniczny. Pan kierownik budowy, fajny gość, zapisał wszystkie uwagi itp. Na budowlance sie nie znam, stąd też wziałem ze sobą Pana, który będzie mi mieszkanie wykańczał. Stwierdził, że ściany jakie zastaliśmy to kompletna porażka, nie nadają sie do malowania, więc cale mieszkanie idzie do poprawki. Kierownik sie z tym zgodził. Ale bardziej martwił mnie jeden problem, mianowicie jakieś dziwne żółto-pomaranczowe zacieki. Wygladało to jakby ktos rozlał na scianie sok pomarańczowy. Sytuacja powtarzała sie prawie w każdym pomieszczeniu. Dziwne, bo kierownik sam nie wiedział co to jest (bądź nie chciał powiedzieć). W salonie widoczna była wilgoć, ale nie ma sie co dziwić, blok jest jeszcze "mokry". Reszta to jakieś małe niedociągnięcia, nie było ich dużo. Miał ktoś z Was podobną sytuację? Chodzi mi głównie o te dziwne plamy.

Pozdrawiam przyszłych sąsiadów

[emi]

odnosnie braku z mojej strony dialogu z developerem i metalowcem czy mam wkleic wszystkie wiadomosci w ktorych zglaszalam problem? niestety wszystkie zostaja bez odpowiedzi.
jesli chodzi o wpis mieszkanca tzn ze ja i on to te same osoby, nie badzmy dziecmi dobrze bo takie stwierdzenia sa na tym samym poziomie co stwierdzenie ze vicomte placi developer za wychwalanie go
krzys jesli chodzi o te plamy to jest to prawdopodobnie ta wilgoc ktora wyschla jak bylo cieplej

[emi]

czynsz przy 62 m 4 k. wody to 380 zl plys 21 za garaz teraz przyszlo wyrownanie za wode okolo 200 zl rozliczenia za ogrzewanie jeszcze nie bylo a rachunki za prad to ok 200-300 zl

[vicomte]

Emi, Twoj wpis nr 114 to chyba pierwszy, ktory mi sie spodobal, aczkolwiek chyba mi ulzy, gdy rzadziej bedzie padac haslo "vicomte" na tym forum

Jesli chodzi o kolorowe plamy na scianach to najprawdopodoniej wysolnienia, sol zawarta w materialach budowlanych wychodzi na wierzch ( moglbym napisac, ze jest podciagana kapilarnie, ale sie boje ahaha) i moze dawac rozne, teczowe kolorki na scianach. Da sie usunac, ale na Twoim miejscu krzys, chyba sprowadzilbym kogos, kto sie zna na hydro czy termo izolacjach scian. Ja Ci nie podpowiem, bo ciagne wiedze z internetu ( tak naprawde od zaprzyjaznionego majstra- ale to miedzy nami ).