autor: JanzRzeszowa » 17 sty 2017, 16:18
A propos- niedogrzanych klatek schodowych, to zgadzam się że grzejnik (i to jeszcze elektryczny) jest bez sensu. Kubatura klatek schodowych jest spora, a i nasze bloki mają więcej kondygnacji. Oprócz tego jakiś mądry nie przewidział, że ciepło z klatek schodowych, które grawitacyjnie idzie do góry, momentalnie traci swoja energię w zetknięciu z wyłazem na dach. Tam jest tylko cienki poliwęglan i nie ma żadnej przegrody termicznej.
Skrzynki na listy to kolejny bubel.
Rozwiązaniem może być, rzeczywiście, ocieplenie ścian klatek schodowych. Nie wiem jak z przepisami ppoż (na pewno nie styropian). Można także od wewnątrz, ale traci się kubaturę mieszkania.
A swoją drogą, ciekawe jak wyglądają obliczenia w projekcie i symulacje rozkładu temperatur w pomieszczeniach. Przecież nie może być minusowych temperatur, chociażby ze względu na instalację wodną.
Ogólnie blok nr 9 to skopany obiekt. Dach już dał znać o sobie(przecieki), tynki pękają, stolarka kiepska, nawiewy to porażka, mieszkamy nadal w wyświnionej i niedokończonej klatce, winda do teraz obita płytami, domofony co chwila nawalają, skrzynki na listy to badziew, światło przed klatką co chwilę nawala, etc. A to dopiero pierwszy rok użytkowania.
Ale, jaka cena za m2 takie wykończeniówki.