Martwi mnie trochę ta słaba sprzedaż, wg tego katalogu
http://marcinowewzgorze.pl/mieszkania/katalog-mieszkan
sprzedało się 12 mieszkań, 8 jest w rezerwacji - biorąc pod uwagę, że oddanie 4 budynków jest w IV kwartale (tuż, tuż), zastanawiam się o co biega i to właściwie jedyna rzecz, która mnie teraz wstrzymuje. Widziałem już prawie wszystkie inwestycje w okolicy i w samym Rzeszowie; niektóre znacznie gorsze pod względem wykonania, w bardziej ruchliwych i głośnych miejscach, z gorszą komunikacją.
I nie wiem (choć w gruncie rzeczy nie znam się), co może jeszcze wpływać na tak małe zainteresowanie (pomijając niektóre uwagi stąd, jak rozplanowanie przestrzeni, układy mieszkań, czy obecność MCB*, ale czy aż tak rzutowałoby to na sprzedaż? zwłaszcza że wymieniacie też ciekawe zalety związane z lokalizacją).
Czy tak słaba sprzedaż powinna martwić, czy to normalne przy niskiej zabudowie na obrzeżach miasta? Zdaje się, że np podobne mieszkania na Drabiniance sprzedają się szybciej (a ten obszar, wydaje mi się, subiektywnie, mniej atrakcyjny). Czy też nie ma sensu, się przejmować czymś takim i mieszkania prędzej czy później zejdą?
*chociaż tu zdaje się, że te pola są dobre kilka kilometrów na płn-wsch. więc to mnie akurat nie martwi.