[ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Informacje z budowy/remontu.

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: PanKrzychu » 11 gru 2025, 0:29

Dużo tu mieszania co trzeba, co można, a co jest dobrą praktyką, jeśli chodzi o jazdę. Ale nie dziwię się: miałem 7 instruktorów na prawo jazdy i się kłócili między sobą jak być powinno. Zresztą skoro mamy całą masę źle oznaczonych rond, to co się dziwić ludziom. W świetle prawa fizycznie nie możliwe jest zjechanie z wewnętrznego. Jedyne, jak można złamać prawo jadąc wewnętrznym, to wymusić pierwszeństwo zjeżdżając na zewnętrzny.

Z rondem Daszyńskiego faktycznie jest duży problem. Byłem tam dzisiaj w południe - wewnętrzny pas zablokowany bo każdy chce zjechać na lewy pas i jechać w stronę Rejtana. Zewnętrzny pusty, pusta Głowackiego na wprost i w prawo. Po prrostu źle tu ogarnięto priorytety ruchu - mamy dwa pasy do jazdy prosto, i oba to pasy zjazdowe z ronda, gdy to wcale nie jest priorytetowy kierunek.
Tu moim zdaniem wystarczy farby i chęci, żeby pooprawić płynność:
-przemalować pasy tak, żeby naturalne były w lewo i środkowy, a w prawo niech odchodzi ze środkowego;
-umożliwić skręt w lewo ze środkowego;
-przestroić odpowiednio światła.
PanKrzychu
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 437
Na forum od: 07 paź 2021, 0:57

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: tlom1123 » 11 gru 2025, 1:10

Dużo jest prawdy w tym, że nie tylko w Rzeszowie, ale w naszym kraju nie ma jednolitych przepisów jazdy po rondach nieoznaczonych (niestety).
Z osobami które twierdzą, że z ronda zjeżdża się z wewnętrznego pasa - nie ma najmniejszego sensu dyskutować. :!:
W naszym mieście problemów z interpretacją przepisów przez zmotoryzowanych mieszkańców i gości tu przyjeżdżających jest mnóstwo (chociażby z niezrozumieniem zielonej strzałki: zatrzymanie się do 0km/h przed sygnalizatorem i ustąpienie pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu włącznie z pieszymi i/lub rowerzystami).
Fajnie rozwiązane jest rondo w drodze na Jasionkę od Lubelskiej, przy zjazdach na Zaczenie oraz na Trzebownisko. Jest mówiąc brzydko: debiloodporne :) Takie rozwiązania można by zastosować w mieście.
https://maps.app.goo.gl/tGJ4UnsH1hsApSPMA
tlom1123
Świeżak
 
Posty: 7
Na forum od: 04 lis 2025, 13:30

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: WoJa » 11 gru 2025, 9:45

"Z osobami które twierdzą, że z ronda zjeżdża się z wewnętrznego pasa - nie ma najmniejszego sensu dyskutować."

Bo się zjeżdża i kiedyś już na tym forum pokazywałem przepisy brytyjskie i niemieckie (czyli z krajów gdzie ronda wymyślono jak w PRL jeździły furmanki), które wprost taką praktykę nakazują jak jedziesz 180 i 270 stopni po rondzie. Ale skoro nie chcesz to nie będę z Tobą dykutować.

p.s. właśnie po to są ronda z kilkoma pasami.

"Fajnie rozwiązane jest rondo w drodze na Jasionkę od Lubelskiej, przy zjazdach na Zaczenie oraz na Trzebownisko. Jest mówiąc brzydko: debiloodporne :) Takie rozwiązania można by zastosować w mieście."

No ale popatrz na swój własny przykład, tutaj też można zjechać z pasa wewnętrznego (a wręcz trzeba jak na rondo wjedziesz na pas wewnętrzny i jedziesz prosto) ;)

W PL problemem jest to, że jak rondo nie ma strzałek na wjeździe, to próbuje się na siłę stosować przepisy o ruchu maksymalnie przy prawej krawędzi. Te przepisy wywodzą się z czasów, gdzie jezdnie z wieloma pasami ruchu w jednym kierunku były w ilości śladowej. Te przepisy są wręcz szkodliwe i nie przystające do obecnych czasów, gdzie infrastruktura drogowa wielopasmowa jest powszechna. Trzymając się literalnie tych przepisów policja powinna karać każdego kto na wielopasmowej drodze jedzie na wprost pasem innym niż prawym, a te inne pasy powinien używać tylko do skręcania i wyprzedzania. To jest absurd anarchicznych przepisów, a problem na rodach pojawia się wtedy gdy rondobojni kierowcy próbują stosować, to co im nawciskano na kursie jazdy i na siłę każdy przed zjazdem chce zająć pas zewnętrzny. Ciągła zmiana pasów na rondach i na drogach wielopasmowych generuje niebezpieczeństwo, a nie opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego.
Załączniki
Zrzut ekranu 2025-12-11 084759.png
Zrzut ekranu 2025-12-11 084759.png (1.16 MiB) Przeglądany 524 razy
WJ
WoJa
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 533
Na forum od: 01 gru 2016, 12:05

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: Ole » 11 gru 2025, 10:02

Tu przykład ronda turbinowego gdzie Lewy i Prawy są doskonale opisane i widać do czego mają służyć. Podwójna ciągła i widać że byle jak się nie da jeździć.
---- Regulamin Forum Rzeszowskich Inwestycji ----> https://inwestycje-rzeszow.pl/viewtopic.php?f=10&t=766
Awatar użytkownika
Ole
Moderator
Moderator
 
Posty: 2479
Na forum od: 04 lip 2014, 9:23
Lokalizacja: Staromieście

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: WoJa » 11 gru 2025, 12:15

Tak, tutaj zdrowy rozsądek jest wymuszony liniami i strzałkami :)
WJ
WoJa
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 533
Na forum od: 01 gru 2016, 12:05

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: Arrival » 11 gru 2025, 14:13

WoJa pisze:Bo się zjeżdża i kiedyś już na tym forum pokazywałem przepisy brytyjskie i niemieckie (czyli z krajów gdzie ronda wymyślono jak w PRL jeździły furmanki), które wprost taką praktykę nakazują jak jedziesz 180 i 270 stopni po rondzie. Ale skoro nie chcesz to nie będę z Tobą dykutować.


https://www.youtube.com/watch?v=pkzjEuB4uGQ jeden z wielu materiałów na ten temat.
Nie ma w PL specjalnych przepisów dot. rond na których jest ruch niekierowany. Poruszamy się po nich jak po każdej innej drodze. Tak samo jak jadąc np. Lwowską nie skręcasz w boczną w prawo z lewego pasa, tak samo nie robisz na rondzie.

Nie znam przepisów w UK czy DE więc się nie wypowiadam. Jednocześnie po DE jeżdżę sporo i nie widzę tam takiego problemu jak u nas.

Ale już pomijając dyskusję o przepisach bo nie dojdziemy do porozumienia. To przecież - czysto na chłopski rozum - to zjeżdżanie z wewnętrznego sprawia, że 2 pasy na rondzie tracą kompletnie sens.
Jadę np. na rondo Pobitno z zachodu na wschód. Stoję na prawym pasie i chcę jechać na Łańcut "prosto". Muszę i tak czekać aż całe rondo będzie puste, a nie tylko "mój" pas zewnętrzny bo 90% aut na wewnętrznym wjedzie mi w bok bo jadą w kierunku AK na południe i zjeżdżąją z wewnętrznego pasa z pełną prędkością mając wywalone na wszystko w tym pieszych, którzy tam często muszą przed takimi typami uciekać.

Jakby pas wewnętrzny działał jak ma działać czyli jeśli ktoś na nim jest to NIE zjeżdża to bym sobie spokojnie wjechał na zewnętrzny i ruch szedłby płynnie. A tak to wszyscy stoją i żeby się ruszyć muszą mieć wolne 2 pasy na rondzie, mimo, że potrzebują tylko jednego. Bo nigdy nie wiadomo co typ z wewnętrznego odwali.
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 739
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: tlom1123 » 11 gru 2025, 14:52

WoJa pisze:
No ale popatrz na swój własny przykład, tutaj też można zjechać z pasa wewnętrznego (a wręcz trzeba jak na rondo wjedziesz na pas wewnętrzny i jedziesz prosto) ;)


Na zdjęciu "klucz" do rozwiązania i twojej zagadki i -moim zdaniem- problemu wszystkich nieoznaczonych rond w Rzeszowie.
Obrazek

I można na ten temat prowadzić długie dyskusje, które i tak prowadzą do nikąd skoro mamy w PL niejasne przepisy dotyczące rond.
tlom1123
Świeżak
 
Posty: 7
Na forum od: 04 lis 2025, 13:30

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: icetruck » 11 gru 2025, 14:56

Arrival pisze:Ale już pomijając dyskusję o przepisach bo nie dojdziemy do porozumienia. To przecież - czysto na chłopski rozum - to zjeżdżanie z wewnętrznego sprawia, że 2 pasy na rondzie tracą kompletnie sens.
Jadę np. na rondo Pobitno z zachodu na wschód. Stoję na prawym pasie i chcę jechać na Łańcut "prosto". Muszę i tak czekać aż całe rondo będzie puste, a nie tylko "mój" pas zewnętrzny bo 90% aut na wewnętrznym wjedzie mi w bok bo jadą w kierunku AK na południe i zjeżdżąją z wewnętrznego pasa z pełną prędkością


A jak ma ten jadący wew. pasem zjechać z ronda jeżeli nie może zmienić pasa na zewnętrzny bo przekonany o swojej racji wjeżdżasz na rondo? To właśnie brak możliwości zjazdu z ronda "z wew. pasa" sprawiałby że na małych (90%) rond byłby on bezużyteczny...
Przykład jadę Żołnierzy Armi Wojska Polskiego i chcę skręcić w Rzecha. Wjeżdżam na rondo lewym pasem, zmienić na prawy nie mogę bo równolegle jedzie auto. Po jego zjeździe na łącznik do ekspresówki chciałbym zmienić pas na prawy żeby zjechać z ronda "tak jak powinno się to robić" - ale nie mogę bo właśnie ktoś wjeżdża na rondo na prawy pas z łącznika...

Nie da się teleportować przez prawy pas, można co najwyżej prowadzić dyskusję akademicką jaki kąt musi mieć auto względem pasa ruchu aby uznać że ju" zmieniłem pas na prawy, a kiedy jeszcze nie i tylko go przecinam...

A życie życiem, jak jest jeżdżone każdy widzi
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 450
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: [ul. Gen. Dworaka] Wisłokostrada (II etap)

Postautor: PanKrzychu » 11 gru 2025, 18:04

No i dotknąłeś sedna sprawy jeśli chodzi o przepisy: tak jak wspominałem wyżej, zgodnie z przepisami fizycznie nie da się zjechać z wewnętrznego. Próbując to robić tak naprawdę wykonujemy dwa manewry: najpierw zmianę pasa na zewnętrzny, a następnie zjazd z ronda z zewnętrznego pasa. A skoro zmieniasz pas, to po prostu musisz ustąpić pierwszeństwa osobie po prawej. Na tym nagraniu wyżej podlinkowanym ta kobieta nie złamała przepisów dlatego, że "zjechała z wewnętrznego", tylko dlatego, że wymusiła pierwszeństwo przy zmianie pasa, doprowadzając do kolizji.

Problemem nie jest więc "zjeżdżanie z wewnętrznego". Problemem jest wymuszanie pierwszeństwa, często połączone ze zbyt szybką jazdą po rondzie, przez co inni boją się egzekwować własne pierwszeństwo nie chcąc ryzykować kolizji. I problemem jest blokowanie rond stojąc np. korku na rondzie, aby zjechać z wewnętrznego, zamiast okrążyć rondo zjeżdżając jednocześnie na zewnętrzny, a następnie wyminąć korek egzekwując własne pierwszeństwo (co pewnie spotkałoby się z klaksonami szeryfów dróg, ale po co się tym przejmować). I trzecim problemem jest złe projektowanie rond i dróg sąsiadujących, tak jak przy ZUSie, które zachęca do stania w korku i trzymania koleiki.

Oby faktycznie Wisłokostrada zmniejszyła trochę ruch na Rondzie Daszyńskiego i ten problem tam zniknął.
PanKrzychu
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 437
Na forum od: 07 paź 2021, 0:57

Poprzednia

Wróć do Budowa

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości