"Widać spadek zainteresowania nowym budownictwem w Rzeszowie"
A może ten spadek powodowany jest przez bardziej przyziemne sprawy, takie jak słaby rzeszowski rynek pracy? Kiepskie zarobki?
Może zwyczajnie wiele osób po prostu otwiera oczy na to, że to nie jest żadne "miasto innowacji", tylko zwyczajne większe miasto we wschodnim regionie naszego kraju. Ceny mieszkań zaczynają być podobne do cen krakowskich, katowickich, wrocławskich, gdzie pracy jest xx razy więcej niż u nas. Może zacznijmy od tym głośno mówić, a nie zaklinajmy mitu o Rzeszowie, jako wielkim mieście z ogromnymi możliwościami.
Co do tej inwestycji, to pracowałem kilka lat na Dworzysku (dojeżdżałem ze Staromieścia) i ta lokalizacja jest według mnie bardzo słaba. O ile ktoś nie pracuje zdalnie, to dojazdy i cała infrastruktura tej dzielnicy Rzeszowa jest fatalna. Tu jest nawet artykuł, o możliwości dojazd od strony parku miłocińskiego. A jeszcze jak tam otworzą montownię Zelmera, to nie zazdroszczę mieszkańcom i pracownikom...
https://rzeszow.naszemiasto.pl/mieszkan ... 2-28143461Więc moim zdaniem to, że deweloper obniża ceny, to nie jest tylko kwestia koniunktury na rynku kredytów.