Kinimod pisze:Mam wrażenie że przez to że siedziba konserwatora zabytków jest w Przemyślu a sam Rzeszów nie ma historycznej starówki i wielu zabytków przez to nie jest tak zwracane uwagi co jest budowane w pobliżu rynku i okolicznych ulic przez co powstają takie smaczki jak nowa "kamienica" na Krętej czy ta fatalna nadbudówka i nie powinno tak być że w mieście wojewódzkim, które aspiruje do bycia "stolicą innowacji" powstaje taki syf w ścisłym centrum.
Ostatnio trochę usłyszałem na temat tej plomby na krętej.
Mianowicie inwestor w pierwszej fazie miał pozwolenie na odbudowę po wyburzeniu kamienicy w tym samym stylu i z zachowaniem wcześniejszej fasady.
ostatecznie po wyburzeniu kiedy na budynku obok pojawiły się pęknięcia zaczęło się kombinowanie co zrobić aby to zbudowac.
Inwestor bez uzgodnień zmienił projekt i zaczął budować coś co powstało.
Po zakończeniu budowy, budynek nie został odebrany. Inwestor dostał pismo o tym że projekt jest niezgodny z pozwoleniem, a pozwolenie zamienne nie zostało złożone. Wisiało więc widmo rozbiórki budynku i w sumie nadal wisi.
Inwestor jednak złożył dokumenty o zalegalizowanie samowoli budowalnej i trwa postępowanie.
Miejmy nadzieję że to nie przejdzie i będzie nakaz rozbiórki.