Off-topic - Posty przeniesione.

[lekki]

ja o tych developerach to pisałem może w innym sensie - skoro ryzykują swoją kasę to nie uważają że Rzeszów to mieścina... i pisanie o Rzeszowie w ten sposób to jest delikatnie mówiąc zazdrość i jawne pokazywanie właśnie swoich kompleksów......

[niezgi]

Ja osobiście jak chciałbym spedzić czas w Rze to bym go znalazł z rodzina.... jak chce pojechać do akwaparku to pakuje autostarada i jestem w godzine w krk. ...... zaden problem a ten smog przez 2 godziny zniosę pobytu tam ......... co do wiatru to pewnie mieszkańcy Rze tak puszczają te wiatry że tam ten "smog" niesie

[bogdanoo]

1. Gdyby baba miała wąsy to by była dziadkiem - to apropos wiatrów.

2. Z częścią twojej wypowiedzi się zgadzam tj. za 10 lat będzie porażka, oprócz kilku budowanych obiektów pozostała część będzie w tragicznym stanie - Nowoczesne Pobitno, Bulwary Park i pozostałe tynkowe nowe budynki - to zawsze tak samo się kończy, co gorsza, te osiedla "nowe" są projektowane bez dodatkowych funkcji w porównaniu do starych PRLowych osiedli - Nowe Miasto, Dąbrowskiego - tam było przewidziane wszystko: drogi, szkoły, przedszkola, żłobki, drogi wewnętrzne, przychodnie - wszystko, w tych inwestycjach tego nie ma. Idąc dalej.

Przykład Krakowa, nie jest zbyt trafny.
Dlaczego?
Inwestycja o której wspomniałeś przy G. Kazimierz, stanowi część starówki (lokalizacyjnie). Kraków ma ogólnie ten problem, że jest położony na moczarach i terenach podmokłych, rozmawiałem kiedyś z profesorem z Politechniki Krakowskiej z wydziału architektury, który powtarzał to kilkukrotnie.
Dlatego też w kamienicach nie masz piwnic bo inaczej byłyby wiecznie zalane. Eliminuje to też wysoką zabudowę - która pojawia się w Krakowie w miejscach geologicznie dostępnych - Szkieletor (obecnie budowany Unity Tower), Błękitek itp.

Czy, że w Rzeszowie będzie się budować wysoko jest złe i mało perspektywiczne?
Moim zdaniem nie.

Jednak trzeba to robić z głową. Jak samo Olszynki Park jest w miarę ok (architektonicznie), to czy następne wysokie inwestycje takie będą?
Oby.
Duże jest jednak prawdopodobieństwo budowy dziadostwa (z wielu względów m.in. deweloperzy i ich chęć zarobku, ludzie którzy kupują byle gdzieś mieszkać (tych ludzi też można podzielić na tych co przybywają do Rzeszowa z poza miasta bez poczucia estetyki, która dopiero po paru latach do nich trafia)) , i jeżeli to zostanie wybudowane to Rzeszów zostanie spaczony na wiele, wiele lat.

Rekreację pominę bo na ten moment to jest porażka. Ale jest to rzecz, którą można w miarę szybko zrobić - w porównaniu do brzydkich obiektów mieszkalnych.

[darek_lezajsk]

Kraków tradycja ...... ta a smog skróci ci życie o 5 lat Lublin ..... no jak tradycja bo szlak od dawiena dawna tamtędy szedł i tak ma zostać... no i nic pozatym nie wspomne że coraz wiecej ludzi kupuje mieszkania z kraśnika i innych czesci tzw Lublina.... czego ??? bo nie ma perspektyw ?? poszło bokiem miasto i przespało transformacje ?? A Kielce ?? no cóż ..... a gdzie one są .... a nawet nie pamietam

Nawet nie wiadomo jak skomentować ten post i twoją ignorancję. Żeby się nie kompromitować warto jednak się zorientować co do miast, które porównujesz, znaleźć na mapie, odwiedzić, poczytać

[niezgi]

hej.... to był skrót myślowy...... historie znam w wystarczającym zadawalającym stopniu.... w każdym z tych miast byłem kilkukrotnie .... dużo jezdzilem wczesniej.... chodzilo mi o to zeby sie dowiedzieć co czyni miasto miastem a nie miesciną ??? teraz jest czlowiek tak mobilny ze jak czegos brakuje w rze to jedzie na godzine czy dwie do innego miasta pozwiedza, pochodzi i wraca do siebie.... przecież nie codziennie sie chodzi do np. zoo, lodowisko, akwaparku itp. Czas z rodziną najczęściej, na codzień sie spedza przy osiedlach i na plachach zabaw ścieżkach rowerowych czy na spacerach.... to są ważne rzeczy ....... Dla mnie mieszkając w mieście ważne było.... ciche spokojne osiedle .... dobrze zaopatrzone gastronomicznie.... z mozliwością spacerów i placu zabaw ... i blisokść szkół i przedszkoli.... z tego na codzień sie korzysta.......
to wszytsko w rze można mieć plus jak wspominałem rozwijająca sie strafa, praca, drogi i inne rzeczy ...... dlatego uważam że nazywanie rzeszowa mieściną tylko dlatego że deweloperzy budują gdzie chcą, co chcą ( jak narazie mają nas w poważaniu wszystkich i komentarze typu co za bubel nie kupujcie tam mieszkań - bo i tak jak narazie sprzedadza i kasa bedzie sie zgadzała ) jest nie na miejscu.... oczywiscie lepiej byłoby jakby budowa tych obiektów była bardziej przemyslana.... ale w to nawet ja nie wierze ( w innych miastach też tak jest ).

[darek_lezajsk]

Po raz czwarty bądź piąty amin pisul usunął mój post na tym forum. Co było w nim niestosownego? Zarzuca się mi offtop, podczas gdy ktoś dużo wcześniej go zaczął i w dodatku wypisuje tu bzdury, których nawet nie można wyprostować bo adminowi są w niesmak?

[pisul]

Panie Darku musi być porządek.

Każdy ma prawo się wypowiedzieć ale robi się chaos gdy każdy pisze co chce nie patrząc na nagłówek tematu. Pisać o Warszawie czy o Krakowie w temacie o planowanym wieżowcu Olszynki? Potem kolejni forumowicze wrzucają zwoje 3 słowa i robi się dwie strony OT nic nie mające wspólnego z głównym tematem.

[KLAUS1978]

Niestety, z powyższego wynika, że miłościwie nam panujący Tadeusz robi wszystko, żeby ułatwić budowanie GDZIEKOLWIEK CZEGOKOLWIEK. To betonowy łeb. Koło zadania H "Apklan" z Kawalcem na czele, też ciągną wierzowce które psują wygląd tego zadania. No cóż - pogratulować trzeba Wam drodzy wyborcy, że "betonowa klika" robi z naszego miasta ROKOKOKO.
Zapoznajcie sie z poniższymi tekstami;
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... rects=true

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 4790513639

[KLAUS1978]

Widzę, że admin usuwa wątki "niepoprawne politycznie" na tym forum. Trudno - betonowanie miasta to nie wszystko. Czas betonowania treści nadszedł wraz z postępująca degradacją miasta.

[pisul]

Co ma Słoneczny Stok do "miłościwie nam panujący Tadeusz robi wszystko, żeby ułatwić budowanie GDZIEKOLWIEK CZEGOKOLWIEK.
To betonowy łeb." że już pominę "wierzowce które psują wygląd"


Jedno z zadań pracy prezydenta to dbanie o to żeby mieszkańcy miasta nad którym sprawuje zarząd mieli gdzie mieszkać. W Rzeszowie rocznie przybywa 1500-2500 tyś nowych dusz. Ci ludzie gdzieś mieszkać przecież muszą? Nie podoba mi się że obrażasz człowieka już pomijam (patrząc po pisowni) prawdopodobnie starszego od Ciebie. Każdemu należy się szacunek a zwaszcza prezydentowi którego sami mieszkańcy miasta wybrali już któryś raz.


Nikt nie usuwa złotych myśli forumowiczów ale właśnie jeśli pisane są one nie na temat tutaj do tego działu trafiają.


pozdrawiam moderator