Forum Rzeszowskich inwestycji

Nowoczesne Pobitno to przecież Hartbex - milion ogłoszeń w necie a wpisanie do przeglądarki od razu kieruje do celu.
Na naszym forum tylko 50 stron z opisem budowy i opinii:
http://inwestycje-rzeszow.pl/viewtopic.php?f=17&t=171
Jest też na mapie inwestycji na dole głównej strony forum, ale kto by szukał

U mnie taka kolejność:
- Wikana Square
- SkyRes
- Nowoczesne Pobitno
- Dzielnica Parkowa
- Tarasy nad Zalewem
- Osiedle Słoneczne (św. Kingi)
- Projektant

Wikana wygrywa lokalizacją. Ktoś wie, jakie tam są obecnie widełki cenowe? Drugi na liście jest SkyRes ze względu na lokalizację i charakter. Wady już wcześniej wymieniono, a dodam jeszcze jedną - przebić się do centrum w godzinach szczytu - powodzenia. Jeśli to komuś nie przeszkadza, to polecam. Dzielnica Parkowa - wieczorem okolica jest mocno zadymiona, choć na samym blokowisku tak tego nie czuć (ale zobaczymy w środku zimy). Tarasy nad Zalewem - teren zalewowy i raczej wystąpią te same problemy, co w innych inwestycjach przy Wisłoku. Ostatnie to św. Kingi. Daleko do centrum, więc propozycja dla kogoś, kto szuka spokojnego osiedla. Smog jest, ale podobno nieodczuwalny na wyższych kondygnacjach.

Mam problem, bo wpakowałem się w kredyt w obecne peerelowskie mieszkanie na os. Dąbrowskiego, a chciałbym zamieszkać na Wikanie. Czy da się coś z tym zrobić? Jak przekonać bank, żeby udzielił kolejny kredyt? Nie musi być 60 m², może być mniejsze, choć dobrze by było kupić już docelowe. Z tego, co mi wyliczył doradca, to kupię jedynie kawalerkę na obrzeżach. Bank nie bierze pod uwagę ewentualnych przychodów z najmu. Z tego, co obliczyłem, to stać mnie na oba kredyty, tylko który bank w to uwierzy?

Czy są planowane inne inwestycje w centrum?

Dodano: Projektant też może być. W zimie nie śmierdzi, osiedle samowystarczalne. Minus to odległość od centrum. Do pracy pół godziny jazdy. Ale spółdzielnia już chyba sprzedała wszystkie mieszkania. Jeszcze popytam.

Bank nie bierze pod uwagę ewentualnych przychodów z najmu.

Zmień bank. Przejdź się po kilku, a nie leć tylko do jednego.

Ew sprzedaj póki ceny się pompują i temat z głowy. Pod najem nie chciałbym trzymać mieszkania w starym bloku.

A tak z ciekawości dlaczego nie odpowiada Ci osiedle na Dąbrowskiego? Pomińmy, że było budowane pewnie ze 40lat temu to są jakieś inne czynniki?

Dąbrowskiego to zbudowane nie 40 lat (czasy wielkiej płyty) a 60 lat temu gdzie cegła jeszcze była cegłą.

2 banki na rynku biorą dochód z najmu już po 6 miesiącach, natomiast cała reszta po 12 miesiącach, oczywiście wszystko się musi odbywać oficjalnie zgłoszenie do US, na picie dochód będzie wykazany i brany do oceny zdolności kredytowej

Dąbrowskiego to zbudowane nie 40 lat (czasy wielkiej płyty) a 60 lat temu gdzie cegła jeszcze była cegłą.

Chodzi o największy blok na tej ulicy, czyli słynną „szafę”. To raczej wielka płyta. Wewnątrz klimaty PRL.

A tak z ciekawości dlaczego nie odpowiada Ci osiedle na Dąbrowskiego? Pomińmy, że było budowane pewnie ze 40lat temu to są jakieś inne czynniki?

Tak. Po co pchać się w stare budownictwo? Co najwyżej pod inwestycję. Ale teraz jest duża konkurencja na rynku pierwotnym i to przestaje się opłacać. Studentów też coraz mniej. Chyba wtopiłem. Bloki z wielkiej płyty jeszcze długo postoją, ale pewnych rzeczy nie da się zmienić, np. wymiarów łazienki. W nowym budownictwie są nowoczesne rozwiązania technologiczne, ciekawszy układ pomieszczeń, garaże podziemne, lepsze materiały. W starym bloku nawet generalny remont nie uczyni mieszkania nowoczesnym, a trzeba w to włożyć dużo funduszy.

Ew sprzedaj póki ceny się pompują i temat z głowy. Pod najem nie chciałbym trzymać mieszkania w starym bloku.

Jaka jest faktycznie sytuacja jeśli chodzi o najem? Na FB widzę raczej oferty w nowym budownictwie, a w starym to na pokoje studentom. Po bankach jeszcze pochodzę, ale nie oszukujmy się. Drugiego kredytu nie dostanę na coś większego niż mała kawalerka. Rozważę szybką odsprzedaż.

2 banki na rynku biorą dochód z najmu już po 6 miesiącach, natomiast cała reszta po 12 miesiącach, oczywiście wszystko się musi odbywać oficjalnie zgłoszenie do US, na picie dochód będzie wykazany i brany do oceny zdolności kredytowej

Jest bank, który w ogóle nie bierze pod uwagę dochodu z najmu. Nie pamiętam już, który. Wspominał o tym doradca.

Tak faktycznie to rozważam Wikana Square i SkyRes. Zależy mi szczególnie na pierwszej lokalizacji. Za 2 lata może tam już nie być wolnych mieszkań. Tarasy nad Zalewem odpadają. Ewentualnie Projektant. W Rzeszowie najlepsze jest to, że autobusem w tym samym czasie do pracy dojeżdża się spod Wikany (13) i z Projektanta (27), ale nastawiam się bardziej na własny środek transportu, więc kwestia drugorzędna.

Tak tez conamniej 2 banki nie biora tego do zdolnosci, ale 90%dostepnych na rynku wezmie pod uwage z tych dwoch o ktorych wiem jeden nie ma wogole jakiejs atrakcyjnej oferty a drugi ma ja taka ooo. Masz z czeg wybierac.

Jaka jest faktycznie sytuacja jeśli chodzi o najem?

No zależy komu chcesz wynajmować. Jeśli rzeczywiście studentom to dla nich przejdą najpodlejsze warunki byle blisko uczelni i rynku . Ja się nigdy na takiego odbiorcę nie nastawiałem. Studentów będzie z roku na rok coraz mniej.

A generalnie jak kupuję mieszkanie pod wynajem to zakładam, że to na moją emeryturę i na życie moich dzieci i wnuków. Więc im nowsze mieszkanie tym lepiej.

Też poszukuję mieszkania w Rzeszowie, ale nie mogę znaleźć nic sensownego już od miesiąca