O w pyte...
Dopiero co fajki rzucilem a tu stare uzaleznienie sie odnawia.
Witam wszystkich.
Obecnie w Krakowie siedze, ale mimo ze minely 3 lata odkad tu osiedlem to poziom mojego zainteresowania sprawami grodu Kraka utzymuje sie na niezmienionym poziomie, oscylującym mniej wiecej kolo zera.
Tak wiec na razie inwestycje do ulubionych.
I troche sie boje co dalej bedzie...
Dziekuje i gratuluje pomyslodawcom i bezposrednim sprawcom tej reinkarnacji
Ostatnio zmieniony 13 gru 2014, 18:53 przez
foreigner, łącznie zmieniany 1 raz