Forum Rzeszowskich inwestycji

Słuchałem tych konsultacji dla gminy Trzebownisko. Gmina przygotowała dwa swoje warianty ale na jeden nie zgodziło się lotnisko ponieważ trasa koliduje ze ścieżką podejścia samolotów oraz infrastrukturą ILS a drugi wymagałby sporej ilości tuneli i w zasadzie oba zostały odrzucone. Tory do lotniska mają dochodzić tunel pod parkingiem lotniska. Wg wielu słuchaczy a także prowadzących spotkanie można było wyczytać, że wariant nr 3 robi się faworytem ale "żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte".

Planowac można wiele, papier wszystko przyjmie
A i tak będzie z tego wielkie nic

Marszałek chciał robić sobie PR na tragedii Ukraińców, chyba mu to bokiem wyszło



Trzy dni temu udrażniali tory


A dziś podkarpacki SA140 się wykoleił

Mieszkańcy wyrażają sprzeciw. W kilku miejscach zawisły bannery:

Jedyna szansa na szybką kolej w Polsce w najbliższych dziesięcioleciach, ale nie, wszystko źle, albo niech budują, ale u sąsiada...

Jak wyżej. Albo rozbudujemy sieć, albo niedługo kolej przestanie mieć sens. Popatrzcie na Śląsk.

Wpierw wykorzystajmy to co jest. A nie że tyle lat remontowano tory w kierunku na Kraków, ale nikt nie wpadł na pomysł aby od razu rozbudować do 4 torów i automatycznie rozdzielony ruch regio od dalekobieżnego.
Czy wieczny remont na CMK Wawa - 3city, czy słynny remont E20 Poznań - Wawa gdzie wywalono kase a efekty mizerne po raz enty
O samej podstawie jak dobra oferta nie zapominajmy,

Jeśli nie rozbudujemy siatki, to za chwilę transport kolejowy przestanie się opłacać. Ale najlepiej wszystko zablokować i niech nie będzie niczego.

Ale można też rozbudowywać z głową, a nie narysować kreskę na mapie, bo tak będzie lepiej. Poprowadzenie linii kolejowej przez środek wioski do najmądrzejszych pomysłów nie należy. Vel zaoranie dopiero co wybudowanego stadionu.

Jak się popatrzy na planowany przebieg linii Rzeszów - Sanok, to zastanawiam się czy ktokolwiek był na miejscu i widział ten teren po którym chcą to poprowadzić. Dlatego krytykę obecnych wariantów w pełni rozumiem i popieram.

cybermysz pisze:Jeśli nie rozbudujemy siatki, to za chwilę transport kolejowy przestanie się opłacać. Ale najlepiej wszystko zablokować i niech nie będzie niczego.

W przypadku Podkarpacia jest wiele możliwości i opcji do rozwoju,połączenia regionalne kuleją jak i infra.
Czemu dopiero wojna u sąsiadów dała sygnał do naprawy na kolanie torów do Krościenka ? nie dało się tego zrobić wczesniej vide woj. Dolnośląskie które przejmuje stare trasy i niskim kosztem przywraca je do zycia. A tu megalomanskie projekty ktore i tak nie beda nawet w 30% wykorzystane.