pisul pisze:Codziennie wraca do 40 tyś Polaków z zagranicy. I są to zarówno lekkomyślni turyści jak i ludzie którzy wyjechali jakiś czas temu a wracają z emigracji z walizami ojro/funtów.
Ale to też w takim razie będzie działało u nas, zapewne pracodawcy w pierwszej kolejności rozwiążą umowy z cudzoziemcami. Kto będzie chciał zatrudniać kogoś z nieznajomością języka ( np. rzadko kiedy ukraiński kierowca dobrze mówił po polsku).
Rynek pracownika z dnia na dzień się kończy.
Ten kryzys z okolic 2008r dobrze pamiętam i to był katarek w porównaniu z tym na co teraz się zbiera. Najpierw wtedy pracodawca mi obniżył wynagrodzenie do absolutnego minimum, a w ostateczności rozwiązał umowę z powodów ekonomicznych.
Wtedy zaraz po tym rząd PO podwyższył VAT na 23% i nie zdziwiłbym się gdyby teraz tak było dla ratowania gospodarki i deficytu.