Forum Rzeszowskich inwestycji

Nie wiem co na wspólnego budowa dworca autobusowego w Lublinie z degradacją Rzeszowa.
Jeśli chodzi o ten obskurny dworzec PKS to faktycznie osobiście bym go wyburzył i zaorał żeby coś nowego postawić.

A no to Ole, że Lublin udowadnia że nie tylko mianem ale i czynem miasto wojewódzkie faktycznie takim się staje - a u nas co? wszędobylska byle jakość a w sloganach INNOWACJA

Najpopularniejsze zwroty w rzeszowskich urządach: chcemy, planujemy, prawdopdobnie, może jeszcze w tym roku, niewykluczone

Daleko mi do twierdzenia, iż rzeszowski magistrat wystarczająco zabiega o modernizację/budowę nowego dworca PKS, ale odnoszę wrażenie, że dla niektórych problem leży tylko po jednej stronie. Czyli nadzorcy potworka przy Grottgera wręcz wyczekują pod ratuszem, wyjąc błagalnie o pomoc, a Tadeusz z ekipą mają na nich wywalone. Uwierzcie, że PKS Rzeszów to instytucja, która nie potrafi sobie normalnie poradzić z własnym projektem, a co dopiero wchodzić w takie przedsięwzięcie. Jak widać po sąsiedzku udało się miastu dogadać z PKP, więc czy aby na pewno problem leży tylko po ich stronie?

W czym konkretnie udało się dogadać z PKP? PKP miało wyremontować dworzec, a miasto zbudować centrum komunikacyjne (nowy plac przed dworcem i parking podziemny). PKP swoją robotę robi (z półrocznym wyprzedzeniem) a z obietnic miasta jak zwykle wyszlo wielkie gówno.

Mam Ci cytować lokalną prasę czy choćby posty na tym forum?

Zarówno PKP S.A. (ci od dworca) jak i miasto (parking przed dworcem i towarzysząca infrastruktura) nic nie robią, bo jeszcze nie został rozstrzygnięty przetarg. Porozumienie między tymi dwoma podmiotami zostało podpisane w tamtym roku. A z półrocznym wyprzedzeniem swoją robotę na stacji (a nie dworcu) robi PKP PLK S.A., zupełnie inna spółka, z którą miasto nie ma żadnego deala.

I jak Cię traktować poważnie w innych wątkach, skoro wykazujesz taką tanią manipulację?

Żeby tylko z tym naszym rzeszowskim centrum komunikacyjnym (choć porównując jego rozmach do tego czym mogą poszczycić się inne miasta wojewódzkie to dla mnie to porostu nowa lokalizacja zajezdni na Bardowskiego plus parking w podziemiu) nie było podobnie jak z remontem 3 maja. Deptak miał zyskać nowe oblicze, miało być odświętnie i reprezentacyjnie a wyszło na tyle tandetnie i nisko budżetowo że okazuje się iż pierwotny wygląd Paniagi wcale nie był taki zły.
Wracając zaś do centrum komunikacyjnego to wcale nie przekonują mnie twierdzenia, iż jest jak jest bo PKS ledwo zipie.
Włodarze miasta od tego są żeby starać się ten impas jakoś przełamać szukając sposobu aby ten najbardziej przecież reprezentacyjny rejon miasta dla dobra nas wszystkich odmienić. Jakoś w innych miastach się udaje tylko jak zwykle nie u nas.
Bo co zastaje przyjezdny po wyjściu z pociagu autobusu w naszym mieście - no mnie np. ostatnio uderzył odór uryny w poczekalni PKSu.
A tymczasem co robi miasto wręcz odwrotnie dolewa oliwy do ognia konflikt z PKS-em zaogniając nie pozwalając zatrzymywać się na choćby wybranych miejskich przystankach już nie wspominając o wspólnym bilecie na MKS i MPK.
W ten sposób moi drodzy to my się na pewno tego potworka z centrum nie pozbędziemy.

Dlatego też podkreśliłem, że nie zamierzam wybielać strony miejskiej, gdyż jej inercja jest w tym obszarze zauważalna. Lobbing i wola współpracy powinny być większe, jednak cały w tym ambaras, aby dwoje chciało naraz. Powiadasz, że gdzie indziej się jakoś da, więc odparłem - w Rzeszowie też się da, co pokazuje przykład współpracy z PKP. I w tym aspekcie nie ma znaczenia jak docelowo ma wyglądać RCK (tak, mnie też razi ta nazwa), bo mówimy o możliwości współpracy, a nie skali czy estetyce inwestycji. Swoją drogą, po doświadczeniach z przywołaną 3 Maja - bez wątpienia spapraną - efekt remontu Kościuszki okazał się nieporównywalnie lepszy.

Natomiast, co do rzeszowskiego PKS, pragnę podkreślić, że 100% udziałowcem spółki PKS w Rzeszowie jest Związek Gmin Podkarpacka Komunikacja Samochodowa, w skład której wchodzi Boguchwała, Chmielnik, Czarna, Czudec, Głogów Małopolski, Krasne, Świlcza, Trzebownisko i Tyczyn. Czy na tej liście znajduje się Rzeszów? Nie, i to nie jest żadna teoria spiskowa ani laudacja wobec Ferenca, iż dla ZG PKS dworzec przy Grottgera nie ma takiego znaczenia, jakiego wszyscy byśmy oczekiwali. To, że przeprowadzili na nim fasadowe inwestycje w postaci montażu elektronicznych tablic czy ładowarek USB wynika li i wyłącznie z konieczności, jakie stawiał udział w projekcie z RPO WP 2014-2020. A ZG PKS miał zapewnione dofinansowanie z tytułu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, czyli w praktyce pozakonkursowo. Jakie są tego wszystkiego efekty poza - na szczęście - nowym taborem, może każdy zauważyć.

Być może będę brzmiał teraz jak Pisul, ale czy miasto jest od tego, aby odpowiadać za odór moczu w budynku, do którego nie ma ani 1% praw? Tak, Ferenc może zwołać konferencję prasową czy nawet pójść i opierniczyć tamtejszą obsługę. Tego dnia ktoś chwyci za butelkę z Domestosem i posprząta cuchnący obszar, bez wątpienia. A drugiego dnia zjawi się tam J.E. Kloszard i - parafrazując klasyka - wypróżni się, wybałuszywszy oczy. Jak mniemam, to również będzie wynikać z bezczynności ratusza?

Krytyka władz miasta - w wielu aspektach słuszna i konieczna - doszła na tym forum do takiego punktu, że demonizując ekipę Ferenca jednocześnie wybiela się inne podmioty albo - jak to zrobił pan ArekDomin powyżej - przeinacza fakty. A w ten sposób, moi drodzy, to my na pewno nie uczynimy tego miasta lepszym.

_pisul o co ci chodzi?
Wstawki o trolach zachowaj dla siebie.
Sam mi wytykałeś w priv-ach personalne wycieczki strasząc banem i kasując posty, a sam co robisz MODERATORZE!!!?

To że nie wszystkim się podoba każde barachło, które tym mieście powstaje i nie każdy hołduje zasadzie nie ważne co i jak ważne że budują nie znaczy że masz dyktować innym na silę jedynie słuszny bo twój , pro - deweloperski kierunek opiniotwórczy tego forum.

Dyskutujmy więc na argumenty a nie publikujmy głupkowate filmy pouczając każdego kto śmie Ci się sprzeciwić.

Panowie/Panie jeżeli poniżej się zacznie festiwal personalnych potyczek to nie będzie zmiłuj z mojej strony. Ostrzegam.