Forum Rzeszowskich inwestycji

Dobry wieczór, utworzyłem ten wątek ponieważ mam problem z dzielnicami Rzeszowa i ogólnie z jego podziałem.

Tworzymy oprogramowanie dla inwestorów nieruchomości i chcemy włączyć do niego Rzeszów. Normalnie dzielmy miasta na dzielnice według podziału administracyjnego danego miasta. Pozwala to na przeglądanie inwestycji w danym regionie. Mamy problem z Rzeszowem, ponieważ nie ma on oficjalnego podziału.

Chcemy stworzyć taki podział na potrzeby naszego projektu, bazując na mapie udostępnionej przez Straż Miejską w Rzeszowie ponieważ mamy pewność, że cały obszar Rzeszowa został pokryty i nic na siebie nie nachodzi (co często się zdarza w innych podziałach) - http://www.sm.erzeszow.pl/osiedla-lista ... rz-osiedle

Piszę z prośbą o pomoc. Nasze założenia:
- chcemy podzielić Rzeszów na "dzielnice" tak, żeby żadna dzielnica nie nachodziła na inną
- chcemy uzyskać jak najmniejszą ilość dzielnic
- miasto musi zostać podzielone sensownie, tak jak to czują mieszkańcy i jak odzwierciedla się to w cenach nieruchomości i prestiżu lokalizacji
- bazujemy na mapie Straży Miejskiej

Które dzielnice z tej mapy możemy ze sobą połączyć? Jak powinny się nazywać po połączeniu?
Z góry dziękuje

Na początek sprostowanie - Rzeszów ma oficjalny podział - na 33 osiedla.

Dziękuje za sprostowanie.
W takim razie czy jesteśmy w stanie z tych 33 osiedli zrobić kilka dzielnic/rejonów miasta? Tak, żeby to miało sens o którym pisałem wyżej?

Nie specjalnie, ale podoba mi się podjęcie tego tematu, bo sam jestem zwolennikiem konsolidacji osiedli tak, by finalnie utworzyć 14-18 jednostek z silnymi radami. Będę się przyglądał :)

Zbliżony charakter zabudowy i sąsiadująca lokalizacja może umożliwić ew. połączenia w większa jednostkę np.:
- Pogwizdów Nowy i Miłocin Św.Huberta
- Przybyszówka i Bzianka
- Biała i Budziwój
- Baranówka i Gen.Władysława Andersa
- Pobitno i Wilkowyja
- Krakowska Południe i Franciszka Kotuli
- Dąbrowskiego i Piastów (to nawet jest planowane)
- Kmity i Króla Stanisława Augusta
- może Matysówka i Słocina

Propozycje na szybko - bez głębszych analiz

Sporo będzie sie pokrywało z kolegą u góry

1. Budziwój i Biała (podobny charakter zabudowy, starsza zabudowa poprzeplatana z nową zabudową jednorodzinną)
2. Matysówka i Słocina (górskie ukształtowanie terenu)
3. Drabinianka i Zalesie (zabudowa wielorodzinna i jednorodzinna)
4. Przybyszówka i Bzianka (wiejski charakter zabudowy)
5. Załęże (odrębny rejon, tak mi się kojarzy)
6. Zwięczyca
7. Wilkowyja i Pobitno (jakoś tak mi się to spójnie kojarzy)
8. Mieszka I, Padarewskiego, Nowe Miasto (podobna zabudowa wielorodzinna)
9. Staromieście i Tysiąclecia (osiedla ograniczone ul.Warszawską, Torami kolejowymi i Wisłokiem)
10. Pogwizdów, Miłocin, Miłocin Huberta (podbny charakter zabudowy)
11. Baranówka i Andersa i Króla Augusta (podobna zabudowa wielorodzinna)
12. Kotuli i Krakowska Południe (zabudowa wielorodzinna ograniczona dwoma arteriami -Krakowska i Witosa)
13. Staroniwa
14. Pułaskiego, Śródmieście (po prostu centrum)
15. Grota Roweckiego, Dąbrowskiego, Piastów, Zawiszy Czarnego (można powiedzieć że taki rzeszowskie socreal - oprócz zawiszy ale nie wiem gdzie ją podpiąć)

Dziękuję za odpowiedzi, bardzo nam pomogły - rozjaśniły całą sytuację.

Zastanówmy się teraz nad tym jaką nazwę powinien mieć połączony obszar.

Łącząc Przybyszówkę i Bziankę, nazwiemy to Przybyszówką, w skład której wchodzą poddzielnice Przybyszówka i Bzianka. Jak będzie z pozostałymi? Która z nich jest bardziej odpowiednia na nazwę połączonego obszaru?

- Przybyszówka, Bzianka -> Przybyszówka
- Pogwizdów Nowy, Miłocin, Miłocin Św. H. -> Miłocin
- Baranówka i Gen. W. Andersa -> Baranówka

Nie rozumiem dlaczego łączyć dzielnice skoro ma to służyć przybliżonemu typowaniu miejsca dla konkretnej nieruchomości.
To działanie typowe dla dewelopera "centrum Rzeszowa, 3 minuty do centrum - ul.Budziwojska pod Tyczynem".
Gdzie tu centrum i te 3 minuty to chyba w nocy na sygnale karetką.
Wskazywanie konkretnego osiedla które są już przecież wyznaczone jest bardziej precyzyjne i bardziej przydatne dla potencjalnego inwestora.
Stop wprowadzaniu w błąd !
Jeśli będzie tam mapa to super - dokładnie widać jak dane osiedle jest połączone drogami, szkoły, sklepy, usługi i cała infrastruktura jak na dłoni.
Przez ostatnie lata powstała cała masa nowych ulic w Rzeszowie i nawet podanie jej nazwy nie daje obrazu gdzie się faktycznie znajduje.
Rynek nieruchomości jeszcze stosuje inne sztuczki np podając inną ulicę która ma stworzyć wrażenie bliskości do centrum miasta a faktycznie mówi o inwestycji gdzieś głęboko schowanej w 3,4 linii zabudowy od wskazanej lokalizacji.
Powoduje to masę nieporozumień i ogólnej irytacji na takie "maskowanie" faktycznej lokalizacji. Przykładem ul Krakowska, Lubelska, Warszawska że o Podkarpackiej nawet nie wspomnę.

No tak jak pisali poprzednicy, Rzeszów ma podział na 33 osiedla obecnie, ten podział jest oczywiście nieidealny i mało intuicyjny po tych wszystkich przyłączeniach oraz po zmianach nazw osiedli, które odbyło się kilka lat temu. Obecnie należałoby stworzyć nowy podział na coś w rodzaju dzielnic, mniej więcej 10 lub mniej, przy tym najlepiej jakby granicami były główne arterie w mieście (Lwowska, Krakowska, Warszawska, Rejtana, Powstańców Warszawy, Armii Krajowej) i nazwy dzielnic odpowiadały historycznym nazwą.

Uważam podobnie jak poprzednik. Czasem potrzebne są pewne reformy a nie trzymanie się na siłę dawnych schematów. Jaki sens ma tak malutkie osiedle jak Piastów? Praktycznie kilka bloków... przecież dla zwykłego wyjadacza dżemu patrząc z pozimu ulicy nie ma tam żadnej odrębności. Tak samo jak Bzianka. Nazwali osiedle bzianka bo tak wcześniej nazywała się ta wioska. NIe można było po prostu przyłączyć tego do osiedla Przybyszówka? Potrzebna jest pewna korekta granic i nazw osiedli.