Nowy Prezydent Rzeszowa

[littlemonster00]

W takim małym budynezku będziesz miał funkcje mieszaną: knajpa, sklepik, a na górze puste biura które pewnie ratusz wynajmie hahaha. Zaiste wspaniałe mixed use. Gdybyś wiedział jaka jest struktura wynajmu w centrum to byś widział ze coś tak malego w centrum nie jest opłacalne ekonomicznie. Za mało życia, za dużo marzeń.

I co uwazasz ze 4 kondygnacyjnym budyneczkiem na rogu zrobisz kwartał ? Haha chyba ze ze studnia w środku xD. Za mało praktyki za dużo hasełek.

Ekhmm, południowa elewacja zostanie zasłonięta jak się wybuduje budynek na parkingu. Czego nie rozumiesz?

Ty zluzuj z tonu w ogóle. Nie procesujemy się o Twój dom. Jeszcze to podejście albo czarno albo biało, jak mieszana funkcja to od razu trzeba całą galerie tam zmieścić, knajpy, hotel, biura i mieszkania xd
Nie rozumiem, po co Ci oglądać południową elewacje ratusza ze 100 metrów XDD Czym jest planowanie długofalowe i czym jest kwartał i czym jest część kwartału?
"Łeee nie zobaczę witrażu spod Elektromontażu" xd może trzeba wszystko dookoła zburzyć, bo rAtUsz jESt AtrakCyjNy?
I tak, do znudzenia, centrum potrzebuje więcej życia i mieszkańców.
Jak kogoś plomba w centrum miasta w Europie przeraża i nazywa to "marzeniem" to o czym tu pisać?

[konradp]

Rzeszów to mój dom.

Jak kogoś plomba w centrum miasta w Europie przeraża i nazywa to "marzeniem" to o czym tu pisać?

Jakiś kompleks względem zachodu ?
Marzeniem są pomysły, że na tak drogiej działce ktoś wybuduje bardzo drogi budynek aby wynajmować powierzchnie które będą miały super mały ROI.

"Łeee nie zobaczę witrażu spod Elektromontażu" xd może trzeba wszystko dookoła zburzyć, bo rAtUsz jESt AtrakCyjNy?

Fajnie się dyskutuje.

Nie rozumiem, po co Ci oglądać południową elewacje ratusza ze 100 metrów

Dlatego, że jest to jest najbardziej charakterystyczny budynek pod względem architektonicznym ?

I tak, do znudzenia, centrum potrzebuje więcej życia i mieszkańców.

xD. Dwie knajpy na krzyż w parterze na pewno to uczynią gdzie na nowe życie czekają inne 3 ulice w okolicy z większym potencjałem.

ak mieszana funkcja to od razu trzeba całą galerie tam zmieścić, knajpy, hotel, biura i mieszkania xd

No to sobie sam odpowiadasz dlaczego twój pomysł jest słaby. Jak odejmujesz te funkcje to zmniejsza ci się ROI. Dlaego bujasz w obłokach. Nie uwzględniasz czynnika ekonomicznego i jak później determinuje architekturę oraz funkcję. To co proponujesz będzie kolejnym Pasażem Rzeszów albo gorzej.

Czym jest planowanie długofalowe i czym jest kwartał i czym jest część kwartału?

Myśleniem długowalowym nazywasz swój pomysł walnięcia jakiegoś budynku który zasłaniałby ratusz i który jedynie co by wnosił to zaledwie kilka powierzchni komercyjnych w parterze i lokale biurowe na piętrze ?
Zdradze ci pewien sekret. W mieście i jest miejsce na kwartały i jest miejsce na place ( odpowiednio zagospodarowane ).

[PanKrzychu]

Ale po co wy się kłócicie, skoro i tak wiadomo, że tam ma powstać jakaś aula, a nie mixed use. Czy powstanie to inna kwestia, wiemy jak jest. Nie widzę opcji na odwrócenie tego dopóki na stołku jest Fijołek, bo to jeden z jego sztandarowych pomysłów o którym mówi regularnie od początku kadencji. Pozostaje trzymać kciuki, że to, co zdąży zrobić będzie zdatne to jakiegoś rozsądnego wykorzystania przez następną władzę, albo że utopi na tyle mało pieniędzy, żeby nie było ich bardzo szkoda.

A jak chcemy zrobić fajny kwartał mixed use w centrum, to szczęki błagają o zaoranie i tam jest idealne miejsce na takie coś. Bo to, co studenci zaproponowali tam to wybitne zmarnowanie potencjału tego miejsca i oby nikt nie wpadł na realizację tego.

[littlemonster00]

Jakiś kompleks względem zachodu ?

No ta wiadomooo, póki co z Twojej strony czuję kompleksy. Ja bym nie chciał, żeby w Polsce budowano urbanistykę jak w Królewcu. I nie na "zachodzie", bo już w Polsce się to powoli zmienia. Można również spojrzeć na naszych bliskich sąsiadów jak Słowacja czy Czechy.

Marzeniem są pomysły, że na tak drogiej działce ktoś wybuduje bardzo drogi budynek aby wynajmować powierzchnie które będą miały super mały ROI.

Again.. nie czytasz ze zrozumieniem. Uczepiłeś się tej działki, kiedy piszę o centrum, które się składa z dziesiątek takich przestrzeni, czekających na sensowne zagospodarowanie. To już większy %. Poza tym zawsze jakiś, w przeciwieństwie do dziury.

Fajnie się dyskutuje.

No fajnie, zważywszy że nie napisałeś nic wnoszącego, chyba że fakt że ratusz musi być widoczny dookoła, jak w VR-ze.

Dlatego, że jest to jest najbardziej charakterystyczny budynek pod względem architektonicznym ?

Charakterystyczny i co? Jak to się ma do tej plomby? Nie zniknie pod ziemią przez to.

xD. Dwie knajpy na krzyż w parterze na pewno to uczynią gdzie na nowe życie czekają inne 3 ulice w okolicy z większym potencjałem.

Bo parking to robi.

No to sobie sam odpowiadasz dlaczego twój pomysł jest słaby. Jak odejmujesz te funkcje to zmniejsza ci się ROI. Dlaego bujasz w obłokach. Nie uwzględniasz czynnika ekonomicznego i jak później determinuje architekturę oraz funkcję. To co proponujesz będzie kolejnym Pasażem Rzeszów albo gorzej.

Znowu. Mówię o procesie planistycznym, NIE tylko tej działce. Nikt tu nie proponuje Pasażu.

Myśleniem długowalowym nazywasz swój pomysł walnięcia jakiegoś budynku który zasłaniałby ratusz i który jedynie co by wnosił to zaledwie kilka powierzchni komercyjnych w parterze i lokale biurowe na piętrze ?
Zdradze ci pewien sekret. W mieście i jest miejsce na kwartały i jest miejsce na place ( odpowiednio zagospodarowane ).

Sekret mi zdradzisz xd Tak, każda działka to składowa. Starówka to też część miasta, bardzo ważna zresztą. A w tym konkretnym miejscu była zabudowa, biedny ratusz był już kiedyś "zasłonięty". Żeby tu jeszcze była mowa o przylegającej do niego zabudowie, jak np Sukiennice we Wrocławiu czy Poznaniu, a on nadal będzie "okrążalny". Plac w takim miejscu? Jeszcze ok, gdyby nie było przy nim potężnych ścian sąsiednich budynków [kontynuacja pierzei].

Co do szczęk to totalnie się zgadzam. Pomysły studentów są bardzo słabe i "bariera architektoniczna" chyba była hasłem, albo to po prostu lokalne podejście do tematu. A działka aż się prosi o zabudowę do samego chodnika z każdej strony z ciekawym patio w środku.

[konradp]

Nie, to ty nie rozumiesz. Zaczęliśmy od rozmowy dot. tej działki, a to że chodziło Ci o coś innego i o inne działki ? Trzymaj się tematu.

Ode mnie kompleksy ? Ale to ty dzwonisz. Zachód to nie jedyna krynica dobroci. Wiele fajnych rzeczy dzieje się też na innych kontynentach. A hasełko "zachod" ma być synonimem czegoś z automatu właściwego? Wolałbym konkretny przykład a nie frazesik który używają zakompleksieni Polacy.

Ja swoją propozycję podałem - odpowiednio zagospodarowany płac. Twoją bezsensowna ekonomicznie i wg. Urbanistycznie propozycje skrytykowałem podając konkretne argumenty. Twoja sprawa, że Ci się to nie podoba. Nie rozumiem, argumentu że rarusz był zasłonięty. To ma,byc jakas determinanta ? Teraz nie jest i jest,lepiej. Mozna wokółł tego cennego widoku na ratusz zaczać ksztaltowac przestrzen dookola. Ślepa ściana może być "zieloną" ścianą i switetnie sie komponowac z ratuszem. Troszkę wyobraźni a nie tylko pleść o kwartałach jak obłąkany i wplatać koniecznie wszędzie kubaturę gdzie się zobaczy skrawek przestrzenii. Jestem za,dogeszczaniem ale nie tutaj. Poza tym tak jak pisałem nikt poważny i tak tutaj nic nie wybuduje bo umie liczyć pieniądze...

[pisul]

Jednego dnia człowiek czyta:

Mamy "wyjątkowo zmasowany atak kleszczy"...

Ciepła zima, z którą mieliśmy ostatnio do czynienia, sprawiła, że w dużych miastach pojawił się prawdziwy wysyp "jednych z najniebezpieczniejszych zwierząt świata". Kleszcze, bo o o nich mowa, są zagrożeniem nie tylko dla ludzi, lecz także dla zwierząt ... Wystarczy krótki spacer po trawie, by pies wrócił do domu z kleszczami na brzuchu ...

źródło: https://tvn24.pl/tvnmeteo/polska/mamy-w ... sy-7122915



A potem o pomyśle ratusza żeby nie kosić trawy bo tak jest eko. Niestety nie jest. Każdy kto ma ogród wie że trawę należy przycinać bo tak się zagęszcza darń i trawa nie wysycha. I czym wyższa trawa tym więcej kleszczy! Niestety w Rzeszowie ratusz słucha pseudoekologów i jest to co jest.

Rzeszów zarasta trawami. „Tak zapuszczonego miasta nie było nigdy”

... Tak zapuszczonego miasta nie było nigdy. Trawa w niektórych miejscach jest wyższa od krzaków ozdobnych, które kupiono i zasadzono z naszych podatków, by upiększać miasto...
Przy ulicy Strzelniczej trawa sięga do pasa, w pobliżu jest przejście dla pieszych, wyjazd z parkingu z dwóch bloków, w których mieszkają głównie młode rodziny z dziećmi...

źródło: https://rzeszow-news.pl/rzeszow-zarasta ... ylo-nigdy/



Szkoda tylko psów.

[konradp]

Nie powinno się kosić za wcześnie to fakt ale takie zwlekanie to przeginka. Pasowałoby już wykosić.

[Nikoś]

Ta wykosić i klepisko Dobrze że mania nagminnego koszenia "co tydzien" odeszla do lamusa

[flyRZE]

Nastała teraz taka eko propaganda, czyli robimy wszystko by pokazać że dbamy o środowisko, a to nie ma większego znaczenia nie ta skala, na terenie miasta jest masa nieużytków i przestrzeni gdzie niczego się nie kosi i niech tam ta dzikość trwa w najlepsze, ale przestrzeń w której żyjemy na co dzień powinna być zadbana tak jak dbamy o dom i mieszkanie, ciekawe czy całą ta zgraja poprawnie politycznie eko nawiedzonych nie kosi swoich trawników przy domu?
Obecnie miasto wygląda źle, na każdym kroku krzaczory, mury, filary mostów pomazane sprejem itd....nikt tego nie dogląda, nie reaguje.

[Nikoś]

Może i przeginka z tym eko, ale wole troszke trawy a nie klepisko przed blokiem. Bo taki był prikaz i notoryczne koszenie trawników lub raczej jego imitacji. Teraz wreszcie jest ciut zieleniej przed blokiem i to cieszy