Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Opinie, komentarze, propozycje, sugestie dotyczące Rzeszowa.

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: rafik » 21 lut 2020, 0:32

Nie można mówić o stracie w przypadku porównywania tego co jest a tego co mogło by powstać zamiast wyższych budynków o innym układzie. Tu i tu zysk byłby proporcjonalny do inwestycji i poniesionych kosztów.
rafik
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 1062
Na forum od: 04 sie 2014, 14:32

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: WoJa » 21 lut 2020, 9:04

Nie zgadzam się. Zysk nie byłby proporcjonalny. Dzisiaj tak jak piszecie developerzy maksymalizują zyski. Zabudowują jak największą powierzchnię gruntu i budują do 55 metrów wysokości. Nie jest prawdą, że tworząc luźniejszą zabudowę i niższe budynki uzyskasz proporcjonalny zysk (czyli procentowa rentowność sprzedaży będzie taka sama). Nie będzie, bo im niższy budynek (w zakresie 0-55 m) i więcej wolnego gruntu to wyższy koszt budowy m2. Za te koszty musieliby zapłacić kupujący, aby utrzymać rentowność.
Oczywiście można pewne zachowania developerów wymusić MPZP, ale pytanie, czy mając rygorystyczny MPZP warunkujący niskie budynki, zapewnienie dróg, zieleni, parków, co tam kolwiek jeszcze, miałby kto budować i kto kupować. Bo poprawy architektury i funkcjonalności nie sprawi się tylko tym, że np. budynki przy Paderewskiego będą miały spójny wygląd.

Ja osobiście uważam, że Rzeszów chcąc szybko się rozwijać musi zapłacić frycowe. Na początku szybkiego rozwoju potrzeba tanich gruntów, tanich mieszkań, wsparcia dla biznesu. A Rzeszów musi wykorzystać obecną koniunkturę do szybkiego rozwoju. Powstaje wiele firm, ale brakuje pracowników, szczególnie na niższych/produkcyjnych stanowiskach. Tacy ludzie, aby przyjechali do Rz muszą mieć możliwość kupna/wynajmu tanich mieszkań. Jak dociągniemy do np. 300 tys. mieszkańców, firmy tutaj okrzepną, a ludzie będą zarabiać więcej, niż najbiedniejsze regiony UE, to rozpocznie się druga faza rozwoju. I tak rzeczywiście, pewnie wiele obecnych budynków trzeba będzie zburzyć, aby stworzyć lepsze/nowe miasto, ale taka jest kolej rzeczy.
WJ
WoJa
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 453
Na forum od: 01 gru 2016, 12:05

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: jasiop » 21 lut 2020, 9:29

"... Dzisiaj tak jak piszecie developerzy maksymalizują zyski. Zabudowują jak największą powierzchnię gruntu i budują "
To właśnie pokazałem na poprzedniej stronie na zdjęciu

"... uważam, że Rzeszów chcąc szybko się rozwijać musi zapłacić frycowe.."
:-(
Jeszcze dwa razy używasz słowa SZYBKO
Rz - Nowe Miasto
jasiop
Maniak
Maniak
 
Posty: 1440
Na forum od: 18 lis 2014, 22:48

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: Duszek » 21 lut 2020, 9:56

"Maciej Łobos, architekt: Rzeszów ma poważny problem. Rozbudowuje się bez mądrego planu"

https://plus.nowiny24.pl/maciej-lobos-a ... 3-14803970
Ostatnio zmieniony 21 lut 2020, 9:56 przez Duszek, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Duszek
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 548
Na forum od: 18 lip 2014, 11:45
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: Arrival » 21 lut 2020, 9:56

Ja tylko dodam, że opisywana przez wielu niska zabudowa wcale nie musi być niska w rozumieniu "rzeszowskim".
Tak wygląda fajne miasto: https://www.google.pl/maps/@45.7601978, ... 384!8i8192
albo
https://www.google.pl/maps/@41.4084374, ... 312!8i6656

Ta zabudowa jest niska, ale to jest wysokość większości przeciętnych bloków w naszym mieście (5-6 poziomów). Wielka szkoda, że w Rzeszowie nigdy czegoś takiego nie uświadczymy, a już na pewno nie na większą skalę. Szansa na to jest chyba tylko jeśli ktoś by zaorał pół miasta i budował od zera.

A co do dogadywania się deweloperów to u nas nie przejdzie. Taki mamy narodowy charakter, w wielu branżach to widać, wiele prac i wykładów na ten temat powstało. Jesteśmy indywidualistami, lepiej się nam pracuje na własną rękę. A o spółkach łatwo się rozmawia, ale zazwyczaj trudno jest zrobić osiedlowy spożywczak z kolegą, a co dopiero takie wielkie inwestycje.

Jedyna opcja to narzucanie przez miasto warunków w danym miejscu, ale to by musiało objąć 100% terenu Rzeszowa, a nie jakiś wycinek. Ktoś by musiał usiąść i to miasto narysować, a potem narzucić innym swoją wizję. I już widzę skalę tych protestów :D Przecież tu się protestuje nawet przeciwko budowie drogi w ścisłym centrum miasta.
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 720
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: ArekDomin » 21 lut 2020, 10:14

Czy to nie Maciej Łobos jakieś 2-3 lata temu w wywiadzie mówił że w Rzeszowie póki co nie ma chaosu urbanistycznego? Czyli jako architekt zaprzeczał czemuś co widział każdy normalny człowiek, nawet będący kompletnym laikiem? Przecież to widzą wszyscy oprócz jakiegoś shizo czy pisula.

Ale tu mądry cytat pana Łobosa, z dedykacją dla chłopów jarających się wysokimi budynkami "To nie dlatego ludzie chcą budować wysoko, że ziemia jest droga, ale ziemia jest droga, bo pozwalamy, aby budować wysoko. Jeżeli ograniczylibyśmy wysokość zabudowy, to cena ziemi spadnie." As simple as that.

Rzeszów jest najbardziej chaotycznym miastem w Polsce i jest to już nie do naprawienia, chyba że za 100-200 lat ktoś zdecyduje się te wieżowce zburzyć. Zresztą, bardzo źle było już zanim zaczęto budować wieżowce. Bajzel urbanistyczny na Drabiniance według mnie ma szansę zostać atrakcją turystyczną dla fanów bizarre tourism. Czegoś takiego chyba nie ma w żadnym mieście.
ArekDomin
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 241
Na forum od: 17 maja 2019, 21:18

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: parawan » 21 lut 2020, 10:42

Co do wypowiedzi p. Łobosa: generalnie nie sposob sie nie zgodzic. Przy czym dobrze, chociaz, ze padla taka wypowiedz:

- Są tereny dla których jest już na to za późno, bo przyroda nie znosi próżni i przygotowania do inwestycji idą pełna parą. Nasze biuro pracuje przynajmniej nad kilkoma projektami w różnych „drażliwych” lokalizacjach. Możemy tylko starać się to zrobić jak najlepiej w tym bardzo niewielkim zakresie, który został nam powierzony.


I tu przypomina mi sie taka anegdotka - jak bylem kiedys na oprowadzeniu po Bialym Miescie w Tel Awiwie, to przewodniczka pokazala nam dosc skromna kamieniczke, ktora byla projektu nomen omen Ericha Mendelsohna i jak stwierdzila "czasami i wielki architekt musi zaprojektowac po prostu cos zeby miec na chleb" :)
parawan
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 341
Na forum od: 12 mar 2015, 17:42

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: yogi123 » 21 lut 2020, 11:05

A mnie zastanawia dlaczego Ratusz nie reaguje na to. Z roku na rok widać było, że ten chaos urbanistyczny się pogłębia. Z zewnątrz też dochodziły i dochodzą głosy, że trzeba działać w tym kierunku i zapobiegać ale jak grochem o ścianę. Nie widzą problemu? Świadomie to robią? Tam nikt nie odważy sie powiedzieć Ferencowi, że trzeba działać w tym kierunku ?
yogi123
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 296
Na forum od: 06 sie 2016, 11:42

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: rafik » 21 lut 2020, 14:50

WoJa pisze:Nie zgadzam się. Zysk nie byłby proporcjonalny. Dzisiaj tak jak piszecie developerzy maksymalizują zyski. Zabudowują jak największą powierzchnię gruntu i budują do 55 metrów wysokości. Nie jest prawdą, że tworząc luźniejszą zabudowę i niższe budynki uzyskasz proporcjonalny zysk (czyli procentowa rentowność sprzedaży będzie taka sama). Nie będzie, bo im niższy budynek (w zakresie 0-55 m) i więcej wolnego gruntu to wyższy koszt budowy m2. Za te koszty musieliby zapłacić kupujący, aby utrzymać rentowność.

To chyba bardziej pojęcie maksymalizacji innymi słowy zachłanności jest tu kluczowe. Mieszkania w niższej zabudowie, powstającej według powiedzmy jakiegoś tam planu na przykładzie Rzeszowa nie są w cale droższe niż te w budynkach +40m. To raczej w nich ceny są najwyższe.
WoJa pisze:Oczywiście można pewne zachowania developerów wymusić MPZP, ale pytanie, czy mając rygorystyczny MPZP warunkujący niskie budynki, zapewnienie dróg, zieleni, parków, co tam kolwiek jeszcze, miałby kto budować i kto kupować. Bo poprawy architektury i funkcjonalności nie sprawi się tylko tym, że np. budynki przy Paderewskiego będą miały spójny wygląd.

No jakoś na świecie jak i w Polsce niektórzy tak budują i mają nawet klientów :lol:
WoJa pisze:Ja osobiście uważam, że Rzeszów chcąc szybko się rozwijać musi zapłacić frycowe. Na początku szybkiego rozwoju potrzeba tanich gruntów, tanich mieszkań, wsparcia dla biznesu. A Rzeszów musi wykorzystać obecną koniunkturę do szybkiego rozwoju. Powstaje wiele firm, ale brakuje pracowników, szczególnie na niższych/produkcyjnych stanowiskach. Tacy ludzie, aby przyjechali do Rz muszą mieć możliwość kupna/wynajmu tanich mieszkań. Jak dociągniemy do np. 300 tys. mieszkańców, firmy tutaj okrzepną, a ludzie będą zarabiać więcej, niż najbiedniejsze regiony UE, to rozpocznie się druga faza rozwoju. I tak rzeczywiście, pewnie wiele obecnych budynków trzeba będzie zburzyć, aby stworzyć lepsze/nowe miasto, ale taka jest kolej rzeczy.

Wynajmu jak najbardziej mają taką możliwość, mieszkań do wynajęcia nie brakuje za to z kupnem przy rzeszowskich stawkach tak fajnie już to nie wygląda. Kiedy według Ciebie ta druga faza rozwoju Rzeszowa przyjdzie 10? 20? lat. Niestety z tym bałaganem to miasto zostanie na lata.
rafik
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 1062
Na forum od: 04 sie 2014, 14:32

Re: Urbanistyka i architektura w Rzeszowie

Postautor: PzD91 » 22 lut 2020, 17:48

Arrival pisze:Ja tylko dodam, że opisywana przez wielu niska zabudowa wcale nie musi być niska w rozumieniu "rzeszowskim".
Tak wygląda fajne miasto: https://www.google.pl/maps/@45.7601978, ... 384!8i8192
albo
https://www.google.pl/maps/@41.4084374, ... 312!8i6656

Ta zabudowa jest niska, ale to jest wysokość większości przeciętnych bloków w naszym mieście (5-6 poziomów). Wielka szkoda, że w Rzeszowie nigdy czegoś takiego nie uświadczymy, a już na pewno nie na większą skalę. Szansa na to jest chyba tylko jeśli ktoś by zaorał pół miasta i budował od zera.

A co do dogadywania się deweloperów to u nas nie przejdzie. Taki mamy narodowy charakter, w wielu branżach to widać, wiele prac i wykładów na ten temat powstało. Jesteśmy indywidualistami, lepiej się nam pracuje na własną rękę. A o spółkach łatwo się rozmawia, ale zazwyczaj trudno jest zrobić osiedlowy spożywczak z kolegą, a co dopiero takie wielkie inwestycje.

Jedyna opcja to narzucanie przez miasto warunków w danym miejscu, ale to by musiało objąć 100% terenu Rzeszowa, a nie jakiś wycinek. Ktoś by musiał usiąść i to miasto narysować, a potem narzucić innym swoją wizję. I już widzę skalę tych protestów :D Przecież tu się protestuje nawet przeciwko budowie drogi w ścisłym centrum miasta.


No i właśnie tak powinno wyglądać miasto. Co z tego, że przez ostatnie 30 lat Rzeszów zwiększył swoje zasoby mieszkaniowe o 45 tys. mieszkań , czyli o 100%, skoro de facto zabudowa miejska nie zwiększyła się ani o kawałek, ot taki paradoks. U nas w zasadzie historyczne miasto obudowuje się niezależnymi od siebie osiedlami, które nijak ze sobą nie współgrają pod względem architektonicznym, urbanistyczny itd. Ciągłość zabudowy kończy się w zasadzie na ścisłym centrum miasta. Tu już nie chodzi tylko o jakieś walory estetyczne, chodzi o coś bardziej ważnego, jak poziom bezpieczeństwa, samopoczucia, relacji międzyludzkich, tworzenia jakiejkolwiek wspólnoty itd. Chaos rośnie z każym kolejnym rokiem, a Ferenc w amoku "robota ma się robić, niezależnie od wszystkiego innego". To wszystko jeszcze jest podlewane tanim kredytem, którymi beneficjentami są Ci developerzy, a przeciętny człowiek "obudzi się" z 30 letnim kredytem na 40 metrowy "apartament" na Drabiniance z widokiem z każdego okna na okna innego "szczęśliwca" i/ub ze sznurem aut przez większość część doby z dojazdem "do miasta".
Awatar użytkownika
PzD91
Maniak
Maniak
 
Posty: 1590
Na forum od: 16 lut 2015, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

PoprzedniaNastępna

Wróć do Dyskusje o Rzeszowie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości