bartek86 pisze:A tu kolejny przykład marnowania pieniędzy:
Będzie remont okrągłej kładki. Wymiana poręczy z drewna za 120 tys. zł
kolejne podejście
http://gospodarkapodkarpacka.pl/news/vi ... ewaznienia
bartek86 pisze:A tu kolejny przykład marnowania pieniędzy:
Będzie remont okrągłej kładki. Wymiana poręczy z drewna za 120 tys. zł
"... Poza tym Rzeszów – jak na duże miasta – jest stosunkowo niewielki. Łatwo można się tu przemieszczać. Na rynek z miasteczka akademickiego, ale też większości miejsc w mieście, można dojść pieszo, dojechać hulajnogą, rowerem czy dowolnym innym środkiem transportu. Jest to także miasto o wyjątkowo przychylnej atmosferze.
Czym to się wyraża?
– W kontaktach z mieszkańcami. Ludzie spotkani, czy to w sklepie, czy na uczelni, czy w restauracji – są bardzo przyjaźni, otwarci i pomocni. Tu jest ciepła atmosfera. Z każdym, z kim się rozmawia – ma się wrażenie – chciałoby się pracować czy spotykać. Bardzo ważne jest też to, że Rzeszów nie został ogarnięty korporacyjnym stylem życia. To wielki atut – żyje się tu spokojnie, można rozwijać się dynamicznie, a jednocześnie nie czuć się jak na wyścigach.
Tu, gdy ktoś osiąga sukces, to dookoła niego pojawiają się ludzie, którzy próbują go w tym wesprzeć i wspólnie z nim wędrować ku górze. Znam miasta w Polsce, gdzie gdy ktoś osiąga sukces, to inni próbują ten sukces powielić, przez co wzajemnie się wyniszczają i cały obszar pada, bo jest zbyt duża podaż. Tutaj ludzie łączą się w grupy, pytają: „Jak mogę ci pomóc?” i dzięki temu tak bardzo się to miasto rozwija. To jest miasto, które żyje w spokojnym tempie. Oczywiście są pory, kiedy wszyscy doświadczamy korków, ale poza nimi, gdy idzie się ulicą, to jest spokojnie. Spokój, ciepło, empatia – to słowa, które najlepiej charakteryzują Rzeszów ...
... Gdy jedzie się z Łodzi do Rzeszowa, za Kielcami jest taki obszar, gdzie są pustki, szczere pola, tu i ówdzie mniejsze miejscowości. Niesamowite wrażenie robi wjazd do Rzeszowa. Nagle pojawiają się szerokie, oświetlone ulice, galerie handlowe, zimą światełka, wielka choinka, neony hoteli. Gdy tu wjeżdżam nocą, zwłaszcza w okresie świątecznym, to czuję się jak w Vegas. Dla mnie Rzeszów to podkarpackie Vegas – i wcale nie żartuję! ...
Remont parków, okrągła kładka, Podziemna Trasa Turystyczna – to tylko kilka przykładów inwestycji, z którymi miasto Rzeszów nie może się uporać. Potencjalni wykonawcy kładą na stół zaporowe oferty, a wybrani uciekają.
Miasto ma ostatnio pod górkę z inwestycjami. Ta, już osławiona, której non stop rzucane są kłady pod nogi, to tzw. obwodnica południowa, gdzie teraz urzędnicy walczą o wydanie przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska decyzji środowiskowej. Zanim jednak ją otrzymają, muszą odpowiedzieć na szereg pytań RDOŚ. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Nie lepiej jest z Rzeszowskim Centrum Komunikacyjnym. Choć Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie już od roku przekonuje, że do ogłoszenia przetargu w formule „zaprojektuj-wybuduj” jest gotowy, to jednak wciąż niewiele się dzieje. ZTM twierdzi, że to wynik trudnych rozmów z koleją, która wciąż nie przekazała gruntów pod inwestycję.
Przebudowa pływalni stoi
Niedawno zaczęło się mówić także o problemach z przebudową krytej pływalni przy ul. Matuszczaka. Chodzi o przygotowywaną przez Karpat-Bud dokumentację. Zdaniem miejskich urzędników wymaga ona poprawek, ponieważ nie spełnia ona wyśrubowanych norm Polskiego Związku Pływackiego oraz Światowej Federacji Pływackiej.
Firma z kolei twierdzi, że wszystko jest tak, jak trzeba. Póki co, sprawa ucichła. Karpat-Bud, jeszcze zanim zaczął cokolwiek budować, już złożył wniosek o wydłużenie terminu zakończenia inwestycji – do marca 2020 roku (umowny termin to grudzień br.).
Problemy z parkami
Z rewitalizacją parków też nie jest najlepiej. W tym roku miasto zaplanowało wyremontować dwa: przy ul. Rycerskiej i przy ul. Dąbrowskiego, czyli Ogrody Miejskie im. „Solidarności”. W przypadku pierwszego, miasto musiało wstrzymać prace, bo okazało się, że o tereny upomnieli się potomkowie byłych właścicieli działek.
W przypadku drugiego parku, gdy już wszystko było na ostatniej prostej, wykonawca w ostatniej chwili bez podawania przyczyny wycofał się. A to oznacza, że zaplanowany na maj początek robót będzie odwleczony w czasie, bo miasto musi znaleźć nową firmę.
Żniw dużo, a robotników mało
Nie najlepiej zaczęła się inna ważna inwestycja, tym razem drogowa. Chodzi o opracowanie dokumentacji na budowę tunelu pod rondem Pobitno. Do przetargu na opracowanie projektu przebudowy tego węzła komunikacyjnego stanęły cztery firmy, zaproponowały kosmiczne ceny. Oscylowały między 1,4 mln zł, a 2,4 mln zł, miasto na projekt ma 350 tys. zł. Przetarg unieważniono.
Z innych planowanych drogowych inwestycji problem dotyczy również poszerzenia ul. Warszawskiej do nowych granic Rzeszowa obowiązujących od 2019 roku po włączaniu drugiej części Miłocina z gminy Głogów Młp. W lutym ogłoszono przetarg na dokumentację. Zgłosiły się trzy firmy, oferty od 430 tys. do ok. 590 tys. zł. Ratusz ma 250 tys. zł. Do drugie przetargu złożono dwie oferty na niespełna 400 tys. zł i 428 tys. zł. Wciąż dużo.
Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie, twierdzi, że ceny proponowane przez biura projektowe to efekt tego, że jest ich za mało na rynku w porównaniu z dużą liczbą inwestycji. – Żniw dużo, a robotników mało – porównuje dyrektor Świder.
Kładka i podziemia bez rozstrzygnięcia
Nie lepiej jest z mniejszymi inwestycjami, jak chociażby remont okrągłej kładki nad al. Piłsudskiego. Miasto głosiło już czwarty przetarg, bo dotychczas składane oferty przerastały możliwości finansowe ratusza.
Przetargowe problemy dotknęły nawet kulturę. Chodzi o modernizację Podziemnej Trasy Turystycznej. Miasto jeszcze w połowie października ub. r. zaczęło szukać wykonawcy, który z Trasy zrobi hit dla zwiedzających. Oferty udało się otworzyć dopiero 1 lutego. Do liftingu Trasy złożono tylko jedną ofertę – od konsorcjum firm Asseco Data Systems i Art FM na ok. 29 mln zł. Miasto ma ok. 19 mln zł. W tym miesiącu ogłosi kolejny przetarg.
i posłuchajcie jak o naszym mieście mówią obcokrajowcy którzy nie są tutaj 1 czy 2 dni przejazdem ale którzy tu zamieszkali na stałe:
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość