Kolejny rok mija

Opinie, komentarze, propozycje, sugestie dotyczące Rzeszowa.

Re: Kolejny rok mija

Postautor: cybermysz » 11 sie 2020, 23:18

Rzeszów ma do zaoferowania rozwój, edukację i miejsca pracy. Pod tym kątem nasze miasto dynamicznie się rozwija.

Inne miasta wyrzucają pieniądze podatników na parki wodne, stadiony, imprezy, ale poza zadowoleniem mieszkańców nic na tym nie zyskują. Takie miasta wyludniają się, bo nie patrzą w przyszłość, nie inwestują w rozwój, w edukację, w nowe technologie. Atrakcje nie przyciągną biznesu.

Eurostat (Europejski Urząd Statystyczny) opublikował 11 października raport Eurostat regional yearbook 2012 – zawierający najważniejsze informacje statystyczne na tematy dotyczące Unii Europejskiej, w tym ekonomii, demografii, turystki, rolnictwa krajów członkowskich.

Poświęcono także uwagę charakterystyce europejskich miast. Za najbardziej studenckie uznano te miasta, w których liczba studentów na 1000 mieszkańców przekroczyła 150. Do tej grupy zaliczono 65 ośrodków miejskich, z których aż 16 to miasta polskie. Z kolei 8 miast należy do Włoch a 7 leży na Słowacji.

Źródło: perspektywy.pl
cybermysz
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 371
Na forum od: 16 cze 2019, 15:43

Re: Kolejny rok mija

Postautor: icetruck » 11 sie 2020, 23:29

Steeler pisze: Zapytam więc: dlaczego jako kryteria przyjąłeś właśnie te atrakcje? Dlaczego nie inne?


To wymień te "inne" które ma Rzeszów?



cybermysz pisze:Rzeszów ma do zaoferowania rozwój, edukację i miejsca pracy. Pod tym kątem nasze miasto dynamicznie się rozwija.
Inne miasta wyrzucają pieniądze podatników na parki wodne, stadiony, imprezy, ale poza zadowoleniem mieszkańców nic na tym nie zyskują.


No bo dzisiaj dla człowieka ważne jest żeby zrobić studia (mimo że większość kierunków jest tylko stratą czasu) i pójść do roboty w fabryce za niewiele więcej niż minimalna.

Zadowolenie jest nikomu niepotrzene. Rzeszowski sen to 2-3 tyśki na rękę i nażryć się przed telewizorem - to jest życie! :lol: (i jeszcze żeby betonowego kloca zbudowali na 200metrów wysokiego zeby w Lublinie widzieli jaki tu rozwój)

btw. ArekDomin narzeka, mąci i może przesadza. Ale nie widzę kontrargumentów które by mi pokazały że jednak nie ma racji.
W tym mieście budowano już wszystko - od kolejki jednotorowej przez akwapark, lodowisko(a) po stok narciarski... i nic nie ma :D
Nie trzeba byc zgorzkniałym narzekaczem żeby to dostrzec...
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 401
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: Kolejny rok mija

Postautor: jasiop » 12 sie 2020, 7:49

cybermysz pisze:Rzeszów ma do zaoferowania rozwój, edukację i miejsca pracy. Pod tym kątem nasze miasto dynamicznie się rozwija.

Inne miasta wyrzucają pieniądze podatników na parki wodne, stadiony, imprezy, ale poza zadowoleniem mieszkańców nic na tym nie zyskują. Takie miasta wyludniają się, bo nie patrzą w przyszłość, nie inwestują w rozwój, w edukację, w nowe technologie. Atrakcje nie przyciągną biznesu.

Patrz Pan ... a T. Ferenc wielokrotnie mówił, że "biznes" który przyjeżdża do Rzeszowa w poszukiwaniu miejsc do inwestowaniua patrzy właśnie na takie "atrakcje" i bierze pod uwagę ten aspekt pod uwagę jako kryterium wyboru.
Zresztą jest to ogólno oczywista prawda życiowo-ekonomiczna.

PS
odn edukacji i studentów - od kilku ładnych paru lat wskaźniki te z roku na rok maleją, i to pod względem jakości jak i liczby
Prześledź rankingi z ostatnich lat, w tych samych Perspektywach na które się tu powołujesz, bo to co zacytowałeś pochodzi z roku 2012 i jest mocno nieaktualne.
w tym tekście jest zresztą napisane:
"... Należy zaznaczyć, że opierano się na danych z 2008 roku, więc dzisiejsze realia mogą odrobinę odbiegać od przedstawionych w raporcie."

PS 2
jakość rzadko kiedy idzie w parze z ilością ... ;-)
Rz - Nowe Miasto
jasiop
Maniak
Maniak
 
Posty: 1443
Na forum od: 18 lis 2014, 22:48

Re: Kolejny rok mija

Postautor: Steeler » 12 sie 2020, 10:09

cybermysz pisze:To wymień te "inne" które ma Rzeszów?


Najpierw powinniśmy ustalić, co uznamy za "atrakcję". Dla jednego atrakcją jest aquapark czy ogród zoologiczny, dla drugiego trampoliniarnia, dla trzeciego okoliczne pagórki, a dla czwartego żadne z powyższych.

Zadowolenie jest nikomu niepotrzene. Rzeszowski sen to 2-3 tyśki na rękę i nażryć się przed telewizorem - to jest życie! :lol: (i jeszcze żeby betonowego kloca zbudowali na 200metrów wysokiego zeby w Lublinie widzieli jaki tu rozwój)


Brawo - właśnie odkryłeś profil przeciętnego, szarego człowieka, nie tylko Rzeszowiaka. Podobne, jak przeciętnego wyborcę mało interesuje praworządność czy niezawisłość sądów, tak i przeciętny człowiek nie odczuwa potrzeb na Twoim czy Arka poziomie. Czy to jest powód, żeby do tych ludzi odnosić się z pogardą?

btw. ArekDomin narzeka, mąci i może przesadza. Ale nie widzę kontrargumentów które by mi pokazały że jednak nie ma racji.


No i to jest właśnie największy problem Arka. Bo co z tego, że stwierdza pewien fakt, skoro przy okazji pomija inne, a ponadto stosuje subiektywny, mocno nacechowany emocjonalnie atak na miasto? Przytoczyłem przykład Zielonej Góry i morza, który jest chyba najbardziej odjechany.

Z Waszych wypowiedzi wynika, że posiadanie aquaparku, zoo czy wyciągu narciarskiego przesądza o tym, że dane miasto jest dobrym lub złym miejscem do życia. Życie zaś pokazuje, że mimo braku tychże ludziom w Rzeszowie - ogólnie - wiedzie się dobrze. Wy stwierdzicie, że w takim razie to z tymi ludźmi jest coś nie tak, ale skąd przekonanie, że racja leży akurat po Waszej stronie?

Powtórzę po raz kolejny - tak, są braki w tej sferze. Brak kolejki jednotorowej to akurat zbawienie, brak aquaparku nie jest moim zdaniem problemem (w przeciwieństwie do braku mniejszych pływalni), natomiast brak lodowiska również uważam za mocna skazę na prezydenturze Tadeusza Ferenca. Ale na tych inwestycjach postrzeganie miasta się ani nie zaczyna, ani nie kończy. Są ludzie, którym Rzeszów nie odpowiada i mają do tego pełne prawo, ale wciąż jest gros Nowaków i Kowalskich, którzy w Rzeszowie czują się bardzo dobrze. Wielu z nich, co wykazałem powyżej, nie ma wyższych aspiracji, ale dla części z nich jest tak może dlatego, że potrafią sobie inaczej zorganizować czas albo mają po prostu inny przekrój pasji?

Mógłbym też zapytać: dla kogo miałyby być kierowane te atrakcje? Dla tubylców czy dla przyjezdnych? Jeśli to pierwsze, to powiedz: ile razy w życiu odwiedziłbyś Ty lub Twoje dzieci rzeszowskie zoo? Raz? Dwa? A jeżeli powiesz, że takowe przyciągnęłoby do miasta turystów (co jest oczywiście prawdą), to jakie miałoby to znaczenie dla przeciętnego mieszkańca, na którego się tu ciągle powołujemy? Co on by z tego miał?

Jak widać temat nie jest tak prosty jak autorowi się wydaje, a spłycaniem i cherry-pickingiem da się "udowodnić" każdą tezę.
Awatar użytkownika
Steeler
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 460
Na forum od: 21 cze 2014, 12:20
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kolejny rok mija

Postautor: bartek86 » 12 sie 2020, 10:33

czepiacie się strasznie Arka, można go nie lubieć, ale czy nie ma racji? no bo co można w tym Rzeszowie robić ??? naprawdę, osoba zarabiająca 2000zł netto też by chciała się rozerwać, jest 500plus, jest bon 500zł, więc nie przesadzajcie, że taka u nas bieda. Problemem miasta jest to, że obywatel nie jest traktowany jak partner, co roku słyszę, że budżet ma 1mld, 1mld, 200mln, a teraz to już chyba nawet 1,5mld, ale co z tego? przecięty mieszkaniec nie dostanie z tego nawet 1zł, bo miasto nie umie budować, ostatnie lata to problemy nawet z drogami. Każdy ma rację w tym temacie, ale nie mówcie, że chłop odleciał, czemu nie mogę jechać do Rzeszowa w sobotę od 9.00 do aquaparku tylko muszę dymać do Krakowa. Dla mnie wyznacznikiem nie jest tylko beton, bo ok niech się buduje i 5x więcej, ale wymagałbym jednak zrównoważonego rozwoju tj. skoro nas więcej to dajcie nam nowe drogi, obwodnice, żebyśmy w korkach nie siedzieli codziennie, dajcie nam miejsca gdzie możemy się udać po pracy. Temat rzeka, ale w tym temacie jestem za opinią Arka, takie innowacyjne miasto a nie ma w nim nic.
bartek86
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 539
Na forum od: 23 sie 2015, 10:53

Re: Kolejny rok mija

Postautor: icetruck » 12 sie 2020, 11:35

Steeler pisze:Najpierw powinniśmy ustalić, co uznamy za "atrakcję". Dla jednego atrakcją jest aquapark czy ogród zoologiczny, dla drugiego trampoliniarnia, dla trzeciego okoliczne pagórki, a dla czwartego żadne z powyższych.


Ale dasz radę wymienić? Wtedy byśmy mogli ocenic czy dla kogoś to jest atrakcja czy nie :D

Steeler pisze:Brawo - właśnie odkryłeś profil przeciętnego, szarego człowieka, nie tylko Rzeszowiaka. Podobne, jak przeciętnego wyborcę mało interesuje praworządność czy niezawisłość sądów, tak i przeciętny człowiek nie odczuwa potrzeb na Twoim czy Arka poziomie. Czy to jest powód, żeby do tych ludzi odnosić się z pogardą?


Po pierwsze - pogardę sobie dopisałeś, nie było to moim zamiarem. Po drugie dlaczego ten przeciętny człowiek jednak potrafi wstać od tego telewizora w innym mieście? A może w Rzeszowie nie ma do czego wstawać?

Brak kolejki jednotorowej to akurat zbawienie


zgadzam się

brak aquaparku nie jest moim zdaniem problemem


zgadzam się

Wielu z nich, co wykazałem powyżej, nie ma wyższych aspiracji, ale dla części z nich jest tak może dlatego, że potrafią sobie inaczej zorganizować czas albo mają po prostu inny przekrój pasji?


ja przykładowo swoje pasje wyjeżdżam realizować poza podkarpackie...

Mógłbym też zapytać: dla kogo miałyby być kierowane te atrakcje?


Dla każdego coś miłego, ja bym co tydzień jeździł na lodowisku, ktoś inny chodziłby raz na miesiąc do akwaparku
Nie chciałbym się też wdawać w dyskusję co jest potrzebne a co nie, co bardziej - co mniej.
To jest tak jakby się kłócić na pustyni bez wody jakiego koloru mogłaby być oranżada w automacie którego nie ma. Bo w Rzeszowie niestety nie ma NIC.
Jest tylko obiecywanie...

A jeżeli powiesz, że takowe przyciągnęłoby do miasta turystów (co jest oczywiście prawdą), to jakie miałoby to znaczenie dla przeciętnego mieszkańca, na którego się tu ciągle powołujemy? Co on by z tego miał?


Przeciętny mieszkaniec by z tego miał atrakcję której nie jest w stanie "wyżywić" samo miasto. Na codzień zarabiałaby na turystach, a mieszkaniec mógłby sobie choćby i raz do roku taką "atrakcję" jak to nazywamy odwiedzić. 2mln potencjalnych klientów mamy na samym podkarpaciu

Jak widać temat nie jest tak prosty


Jest bardzo prosty, kilka wątpliwych parków i fontanna wodna. Do tego skatepark/dirtpark i koniec - oraz autostrada do Krakowa, wkrótce ekspresówka do Lublina jakby to jednak komuś nie wystarczało.
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 401
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: Kolejny rok mija

Postautor: Arrival » 12 sie 2020, 12:24

No ale tak na serio to co Wy chcecie robić? Czego wam realnie brakuje w codzienności? Tylko nie mówcie o rzeczach, które się odwiedza raz na 5 lat. Arek wymienił kilka tematów. No to mamy pokryte 10 weekendów z 18 lat życia dzieci. Co w pozostałe? Co tydzień tyłki moczycie w aquaparku czy chodzicie do planetarium?

Nie ma szans w tak małym mieście, zbudować tylu atrakcji, żeby życie w nim było cały czas ciekawe. Rzeszów nigdy nie będzie pod tym kątem Londynem czy NYC. Chcecie zabrać ludziom masę kasy i budować sadzawki, które każdy z nas odwiedzi 2x w życiu.

Mam wrażenie, że żeby Was zadowolić to nie wystaeczy zbudować 10 atrakcji, tylko ma być co miesiąc coś nowego. No dajcie spokój. Rzeszów nie jest miastem żyjącym z turystów i nigdy nie będzie. Narzekanie na to, że nie ma się czego pokazać znajomym z innych miast to jakaś paranoja. Są miejsca do życia/mieszkania i sa do zwiedzania. W każdym z nich liczy się coś innego.

Rzeszów jest świetnie skomunikowany z całą masą ciekawych miejsc. Ja rozumiem, że fajnie jest mieć wszystko pod nosem, ale nawet samochodem w max 3-4h drogi ma się setki atrakcji. A jak ktoś lubi samolotem no to jeszcze lepiej.

Na serio możliwość kąpania się z innymi ludźmi w wielkiej wannie aż tak wpływa na komfort codziennego życia?
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 720
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kolejny rok mija

Postautor: ArekDomin » 12 sie 2020, 12:48

Brawo cybermysz, przecież jakieś tam zadowolenie mieszkańców, jakaś tam jakość życia i spędzania czasu wolnego to są pierdoły, a jak ktoś zwraca na to uwagę to najlepiej to wyśmiać. Przecież życie polega na pracy i siedzeniu w mieszkaniu z widokiem na wieżowce. Nie dziwi mnie że Ferenc w 2023 znowu wygra i będzie rządził do 2028, tym samym do tego czasu w Rzeszowie nie powstanie nic nowego.

Steeler. W Zielonej Górze mają tradycję weekendowych wypadów nad morze. Jezior mają od groma, mogą przebierać (Międzyrzecz, Łagów itd.). U nas takich możliwości nie ma więc tym bardziej miasto powinno rekompensować te deficyty. Nie zrobiono tu nic. Co roku jak słusznie zauwazył przedmówca zapowiada się budżet 1.5 mld zł, zapowiada się obwodnicę południową, przedłużenie Rejtana, aquapark, lodowisko, centrum komunikacyjne i dziesiątki innych inwestycji, a w rzeczywistości mamy kolejny już remont nawierzchni na Lisa-Kuli. Rzeczywistość.

Mieszkaniec Olsztyna ma do wyboru 6 jezior w mieście, ma piękne tereny leśne, parki (dość duży pusty teren w centrum miasta przeznaczono pod świetny park centralny, w Rzeszowie rozdano by to deweloperom by stawiali 18-piętrowe kloce), może iść do planetarium, do aquaparku, na lodowisko, mieszkaniec Rzeszowa może iść do pubu na ciepłe piwo za 14 zł albo na żeberka do browaru i na tym koniec.
ArekDomin
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 241
Na forum od: 17 maja 2019, 21:18

Re: Kolejny rok mija

Postautor: icetruck » 12 sie 2020, 13:33

Arrival pisze:Na serio możliwość kąpania się z innymi ludźmi w wielkiej wannie aż tak wpływa na komfort codziennego życia?


Trochę się powtórzę - ja nie potrzebuję tej wanny. Ale czy będzie mi się zyło gorzej jeżeli by powstała? Czy komuś żyłoby się gorzej jeżeli powstałoby lodowisko? To nie jest sprawa typu "potrzeba akwaparku czy nie potrzeba" tylko dlaczego tyle się w tym mieście pieprzy o nowych "zabawkach" (ostatnio nawet wspomniany stok narciarski chcieli budować) a mimo to nadal nic nie ma?

Arrival pisze:Rzeszów jest świetnie skomunikowany z całą masą ciekawych miejsc. Ja rozumiem, że fajnie jest mieć wszystko pod nosem, ale nawet samochodem w max 3-4h drogi ma się setki atrakcji. A jak ktoś lubi samolotem no to jeszcze lepiej.


Czyli najlepiej nie mieć nic a w weekend cały dzień w trasie. Rewelacja - zwłaszcza że właśnie tak spędzam ostatnie weekendy :D
W zimie przykładowo będę jeździć na lodowisko w Dębicy bo widać Rzeszów jest za mały na taka inwestycję... (szkoda tylko ze nie tak często jak bym chciał, bo robi się z tego mała wyprawa)
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 401
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: Kolejny rok mija

Postautor: ArekDomin » 12 sie 2020, 13:42

Po prostu Ferenc jest oszczędny. Na głupoty typu aquapark albo lodowisko nie będzie wydawać środków. Za to znalazło się 180 mln zł za most ze 100-metrowym pylonem, mimo że można było za dużo mniejsze pieniądze zbudować normalny most. Znalazła się kasa na fontannę multimedialną i kładkę-zabawkę. Nie ma problemu by wbrew ekspertom i rządowi zaplanować jeden z najdłuższych w Polsce mostów w ramach obwodnicy południowej, mimo że można było zaprojektować w innym miejscu o połowę krótszy. Zresztą ta obwodnica i tak nie powstanie, czeka nas kolejne kilka lat kupowania autobusów i ponownego asfaltowania tych samych ulic, bo tylko to miastu wychodzi. Co do aquaparku, przypomnę że w tym roku miał być gotowy basen na Matuszczaka, podobnie zresztą jak lodowisko.
ArekDomin
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 241
Na forum od: 17 maja 2019, 21:18

PoprzedniaNastępna

Wróć do Dyskusje o Rzeszowie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Grzegorz44, Tomek86 i 6 gości