Ooo, a to ciekawe Też trzymam kciuki, że coś z tym zrobią i jeśli nie nakarzą rozbiórki, to przynajmniej zmianę fasady, żeby bardziej przypominała budynek po lewej.
"Rzeszów żyje swoim własnym rytmem i nie potrzebuje nocnej prohibicji" jak to ostatnio Ratusz mówił. Problemy nie istnieją, a Rzeszów jest zawsze specjalny.