Cześć
Postanowiłem założyć nowy temat jak w tytule, aby przede wszystkim zwrócić uwagę mieszkańcom, urzędnikom, radnym i innym zainteresowanym i nie ukrywam że mediom, które mogą pociągnąć ten temat do przodu.
Stan rzeki w mieście, zarówno stan zalewu jak i odcinka od zapory w kierunku północnym wydaje się fatalny i osobiście bardzo mnie martwi.
Rzeka wydaje się coraz płytsza, zarośnięta, w zasadzie to nie przypomina rzeki tylko jakiś ściek błota, zapach bywa mało przyjemny, mam wrażenie że Wisłok ulega coraz większej erozji i nikt o niego nie dba...
Mamy jakiegoś fachowca od rzek na forum, który mógłby się wypowiedzieć czy rzece grozi wyschnięcie? Czy nie jest konieczna poważniejsza regulacja rzeki w mieście albo przebudowa zapory, żeby poprawić kondycję rzeki?
Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia niebawem, miejsc które wyglądają najgorzej.