Re: Rzeszów - statystyki
: 23 sty 2020, 15:35
Arrival pisze:Przecież z Rzeszowa do Krakowa jest bliżej i szybciej niż z Lublina do Warszawy.
Wiesz wydaje mi się, że stolica to stolica i mimo, że to Kraków, to Wa-wa zawsze będzie miała większe przebicie. Trudno określić, czemu z Rzeszowa do Krakowa nie ucieka 80%, a czemu z Lublina do Wa-wy już tak, jedyne co mi przychodzi do głowy to chyba to, że po prostu Wa-wa to prestiż, duże miasto, stolica Polski, możliwość wybicia się, dla wielu ludzi z Lublina wybór okazuje się prosty, a czemu z Rzeszowa nie idą do Krakowa ? nie wiem (nie znam też danych). Mimo wszystko uważam, że Wa-wa ma większy magnez niż Kraków, w sumie do Wa-wy każdy chce jechać, z północy, południa, z zachodu, wschodu, bo to po prostu stolica, ciężko to wytłumaczyć. Lublin to też miasto akademickie i chyba w sezonie/roku akademickim mieszka ponad 400k ludzi i każdy po studiach chce się wybić, widocznie w Rzeszowie jest taka praca, która powoduje, że większość? cześć? chce zostać, a w Lublinie jest widocznie inaczej, nie ma na to odpowiedzi.
Wracając do sedna rozmowy: nie widzę sensu debatować i porównywać się z taki miastami jak Lublin, Wrocław, Wawa, czy Kraków. Oczywiście możemy szukać wykresów, danych, rankingów itp. ale to jest sztuczne pokazywanie rzeczywistości. Po co gadać o Lublinie, który jest "x" pozycji wyżej w rankingu, dogonienie go zajmie pewnie ponad 50lat (lub nigdy) skoro poniżej Lublina jest kilka miast z którymi owszem możemy się porównywać. Wkurzające na tym forum jest takie porównywanie, szukanie na siłę i pokazywanie, że Lublin i Rzeszów to ten sam poziom. Ciężko utrzymać 320k na dupie, żeby nie migrowali, więc pisanie, że -800 osób co roku przy różnicy 120k zmieni Rzeszów i Lublin powoduje u niektórych pretekst do zadania pytania: kiedy Rzeszów wyminie Lublin jest chory. Kiedyś było badanie, że za "x lat" w Polsce będzie 2 miejscowości z dodatnim wskaźnikiem osób osiedlających się, czy to znaczy, że Rzeszów będzie 2 miastem w Polsce? dogonienie Krakowa, Łodzi zajmie nam pewnie z 500lat, czemu prowadząc statystyki nie porównujemy się do miast z podobną liczbą mieszkańców ???? ogólnie wszystko co jest negatywne w Lublinie jest od razu smarowane na tym forum, jak dowód wyższości Rzeszowa nad Lublinem, a w przypadku gdy jest coś extra w Lublinie, wtedy cisza. Proszę sobie wejść np na skyscrapercity Lublin i poczytać różne wątki, od razu widać, że Lublin to nie Rzeszów.