Strona 59 z 93

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 09 lis 2019, 22:56
autor: porteño
Tyle powiedzą, że z dopłatą nie przeprowadziłbym się do żadnego z miast w pierwszej trójce. Warszawa, Rzeszów i Katowice - dobre sobie. :lol:

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 10 lis 2019, 8:01
autor: Doniek
Dopiero by były heca jakby Rzeszów zajął 1 miejsce :lol: ale że wyprzedziliśmy Gdańsk, Poznań czy Kraków? Papier wszystko przyjmie, zna ktoś może osobe młodą z tych miast która przyjechała tutaj się uczyć ( proszę nie liczyć lotnictwa na PRz ) :)

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 10 lis 2019, 9:42
autor: cylkrz
Studiowałem w Rzeszowie trzy lata (licencjat), następnie mgr na UJ i podyplomowe na UEK. Obydwie krakowskie uczelnie nie umywają się pod względem poziomu nauczania do PRz. To samo twierdzą moi znajomi, którzy podobnie jak ja, wyjechali na drugi stopień w świat. Nigdzie nie nauczyłem zie tyle, co właśnie w Rzeszowie. Poziom nauczania uważam za naprawdę wysoki, ale to czym prowadzą uczelnie krakowskie (i innych dużych miast) to współpraca z biznesem. W Krakowie firmy wyszarpują młodych do pracy - w Rzeszowie nikt się nimi nie interesuje.

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 10 lis 2019, 11:46
autor: bartes_7
Doniek pisze:Dopiero by były heca jakby Rzeszów zajął 1 miejsce :lol: ale że wyprzedziliśmy Gdańsk, Poznań czy Kraków? Papier wszystko przyjmie, zna ktoś może osobe młodą z tych miast która przyjechała tutaj się uczyć ( proszę nie liczyć lotnictwa na PRz ) :)


A czemuż to nie mamy liczyć lotnictwa na PRZ? a gdzie ono jest? W Strzyżowie czy Rzeszowie? Właśnie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie wskazując osobe młodą np z Poznania, która tutaj przyjechała studiować....właśnie między innymi PRZ

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 10 lis 2019, 12:18
autor: swiety
Przypominam też o medycynie, która też przyciąga osoby z całego kraju. Wydział prawa też przyciąga osoby z różnych regionów.

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 10 lis 2019, 14:42
autor: Tomek1991
Medycyna jest teraz w każdym województwie. Jak ktoś przyjeżdża tutaj z drugiego końca kraju to dlatego, że się nie dostał nigdzie bliżej albo chce odmiany od rodzinnych stron ;)

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 11 lis 2019, 11:58
autor: icetruck
pisul pisze:Co na ten dobry wynik Rzeszowa powiedzą forumowi całodobowi malkontenci?


Papier wszystko przyjmie. Realia natomiast są takie że większość młodych ucieka do Krakowa, Wrocławia czy Warszawy. (za prestiżem uczelni i/lub później za rynkiem pracy)
Chętnie bym zobaczył statystykę migracji osób poniżej 30 roku życia. Mielibyśmy wszystko czarno na białym.

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 11 lis 2019, 12:53
autor: Arrival
Wszystko zależy od tego w jakim środowisku się ktoś obraca. Ja np. "żyję" tematami IT i lotnictwa i jedyne co widzę to mega napływ ludzi do Rzeszowa. I młodych i tych starszych ciągnących całymi rodzinami.
Jednocześnie nie zaklinam rzeczywistości i mam świadomość, że w innych dziedzinach to może inaczej wyglądać.

Ale kiedy ktoś jest już w odpowiedniej branży to Rzeszów jest dla niego miastem zdecydowanie przyjemniejszym do życia niż wspomniany Kraków.

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 11 lis 2019, 13:19
autor: swiety
icetruck pisze:Papier wszystko przyjmie. Realia natomiast są takie że większość młodych ucieka do Krakowa, Wrocławia czy Warszawy. (za prestiżem uczelni i/lub później za rynkiem pracy)
Chętnie bym zobaczył statystykę migracji osób poniżej 30 roku życia. Mielibyśmy wszystko czarno na białym.



Z tą większością uciekających na studia do większych miast to przesada. Wiadomo, że większe ośrodki przyciągają, ale później część tych ludzi wraca. Sam mam znajomych którzy mieszkali w Wawie, wrócili do Rzeszowa. Sąsiadów w bloku, którzy mieszkali w Stanach z 2 małych dzieci wrócili do Rzeszowa. Wielu znajomych z UK też mówi, że chętnie by wrócili tylko jeszcze te zarobki za małe.

Pamiętajmy jednocześnie ile młodych ludzi przyciąga Rzeszów z całego regionu.

Re: Rzeszów - statystyki

Post: 11 lis 2019, 15:30
autor: icetruck
swiety pisze:Wiadomo, że większe ośrodki przyciągają, ale później część tych ludzi wraca.


Oczywiście, sam jestem takim "powróconym". Niestety z szerokiej grupy moich znajomych z czasów szkolnych jestem rodzynkiem. Większość albo została w większych ośrodkach, albo uciekła jeszcze dalej - za granicę.

swiety pisze:Pamiętajmy jednocześnie ile młodych ludzi przyciąga Rzeszów z całego regionu.


Wracamy znowu do swierdzenia, że "Rzeszów jest tak silny jak słaby jest region". Przyciąganie regionalne to jednak trochę mało - duże ośrodki ssają z całego kraju, także z Rzeszowa. Wystarczy mi palców u dwóch rąk aby policzyć znajomych którzy mieszkają w Rzeszowie, a pochodzą z innego województwa (nie licząc Ukraińców - temat na zupełnie inną dyskusję).
Ale nie chciałbym generalizować do przypadku mojego i mojego otoczenia, dlatego naprawdę chętnie bym zobaczył takie statystyki migracji. Bo na miejsca przyjazne dla młodych młodzi młodzi ludzie głosują nogami - a nie rankingami.