Rzeszów - statystyki

[grawgard]

Rzeszowski Transport Miejski – przystanki

w sumie: 818

na terenie Rzeszowa: 585

poza Rzeszowem: 233

na poszczególnych osiedlach:
40+ (Budziwój-44; Przybyszówka-42; Staromieście-41)

30+ (Słocina-35; Załęże-34; Drabinianka-32)

20+ (Zwięczyca-29; Wilkowyja-27; Mieszka I- i Staroniwa-26; Franciszka Kotuli-25; Zalesie-23; Śródmieście-21)

10+ (Biała i Generała Władysława Andersa-16; Dąbrowskiego-14; Nowe Miasto-12; Krakowska-Południe, Paderewskiego, Pobitno & Pułaskiego-11; Generała Grota Roweckiego, Kmity& Pogwizdów Nowy-10)

1-9 (1000-lecia&Baranówka-9; Króla Augusta-8; Miłocin-św. Huberta-7; Matysówka-6; Piastów-4; Bzianka-3, Miłocin-2)


poza Rzeszowem z wyszczególnieniem miast/miejscowości:
20+ (Hermanowa-22; Bratkowice-20)

10+ (Mogielnica-19, Świlcza-18; Racławówka-17; Boguchwała,Tyczyn&Zaczernie-14; Trzebownisko-13; Rudna Wielka-12; Kielanówka-11; Lutoryż-10)

1-9 (Zarzecze-9; Jasionka&Siedliska-7; Głogów Małopolski-6; Mrowla&Trzciana-5;
Nowa Wieś&Tajęcina-4; Kielnarowa&Krasne-1)

[PzD91]

GUS zaaktualizował dane dot. szkół wyższych w PL.
Zrobiłem taką o to tabelke porówująca ilość studentów w miastach w PL, wziąłem pod uwagę tylko miasta, gdzie liczba studentów jest powyżej 10 tys.
W porównaniu do roku poprzedniego oprócz Bydgoszczy i Opola ilość studentów zmniejszyła się wszędzie. W Rzeszowie 36 819 studentów, co daje nam 9 wynik w kraju. Przeliczając ilość studentów do ogółu mieszkańców miasta daje nam to wynik ok. 18,5 %.

Na zielono zaznaczyłem miasta wojewódzkie.

[bystry]

9 miejsce Rzeszowa to bardzo dobry wynik, wszystkie miasta powyżej są znacznie większe, więc naturalne jest, że liczba ich studentów będzie dużo większa.

Niestety dogonić choćby Katowice i przyciągnąć ok. 15 tysięcy nowych studentów w obecnych czasach będzie bardzo ciężko, jedyna szansa w wydziale medycznym, na kierunkach medycznych limity będą musiały zostać zwiększone, gdyby UR i politechnika zaoferowały nowe, innowacyjne kierunki i unikatowe specjalizacje to w perspektywie 10 lat byłaby szansa na duży wzrost ale to by wymagało ogromych nakładów i pracy.

[WoJa]

Jest też problem jakości nauczania. Poza Lotnictwem na URz i WSiZ gdzie trafia najwięcej obcokrajowców, nie mamy czym się chwalić - nasze uczelnie nie przyciągają studentów. Z perspektywy zawodowej to np. PRz nie chciała podpisać umowy o współpracy z firmą gdzie pracowałem, tłumacząc, że im takie umowy są do niczego niepotrzebne (nie dziwię się, że całe władze PRz wyleciały), za to Politechnika Warszawska podpisała z radością i skutecznie teraz na tej współpracy zarabia.

[abrakadabra]

No URZ nie ma nic do zaoferowania. Sama informacja że wydział prawa w Rzeszowie należy do najgorszych w Polsce, daje do myślenia

[bystry]

Poziom dydaktyki na pewno nie jest idealny ale jeszcze większy problem jest w zarządzaniu uczelniami.
Słaba współpraca z otoczeniem, mało przełomowych badań i oklepana oferta dydaktyczna, poza lotnictwem nie ma tutaj nic co by wyróżniało Rzeszów w skali całej Polski i to jest problem, uczymy tego, czego inni uczą od dawna.
Inne ośrodki mogą żyć z oklepanych kierunków, bo mają długie tradycje akademickie i prestiż jest inny, my powinniśmy stawiać na rzadkie kierunki i innowacyjne badania.

[Doniek]

Z mojej perspektywy absolwenta URz to rzeczywiscie ta uczelnia siedzi i kwiczy w głębokiej komunie. Ten sam beton od n lat, sami teoretycy którzy z panującą rzeczywistością nie mieli za wiele do czynienia. Nie wiem co by się tam musiało zmienić, żeby wyszło im na lepsze.

[pisul]

Znowu Rzeszów w czymś najlepszy. Money.pl zawsze pod koniec roku porównuje ceny.

Ceny w Polsce. Ten sam produkt w sąsiednim województwie nawet o połowę tańszy.

Dziennikarze money.pl porównali, ile trzeba zapłacić za koszyk składający się z 10 produktów w każdym z województw. W analizie uwzględniono chleb, kaszę, wołowinę, szynkę wieprzową, polędwicę, filety z morszczuka, marchew, pomarańcze oraz cukier.
Okazało się, że mieszkańcy wschodniej i południowo-wschodniej Polski na zakupy w spożywczym wydają znacznie mniej, niż ich rodacy z innych części kraju. GUS opublikował dane, które to potwierdzają...



2020r.


Na Podkarpaciu rachunek końcowy wykazał 138,89 zł. Ten sam koszyk w województwie kujawsko-pomorskim to już wydatek blisko 156 złotych. To ponad 12 proc. różnicy.
Zaskoczeniem może być fakt, że najdrożej wcale nie było na Mazowszu. Im bardziej na zachód, tym drożej (choć za koszyk najwięcej zapłacić trzeba w woj. kujawsko-pomorskim)...

źródło: https://www.o2.pl/biznes/ceny-w-polsce- ... 949128320a



I podobne porównanie z końcówki 2018 roku:

[icetruck]

Znowu Rzeszów w czymś najlepszy.

według twojej retoryki drożyzna niemal jak w Warszawie

[jasiop]

Znowu Rzeszów w czymś najlepszy ...

1 Nieprawda, że Rzeszów ...
2 Nieprawda, że najlepszy ...
To że jest w miarę tanio nie znaczy wcale że możemy więcej kupic niż inni ...
Bo najwaznieszy jest stosunek płac do cen ...
Na Mazowszu jest tylko dwa złote drożej /około 1,5 %/ ale jakie mają tam płace ?