ad. Michał Wróbel - czy suma tych terenów miejskich zabranych przez szeregówki nie jest czasem większa od tego terenu pod blok miekszalny ?
Jako stowarzyszenie walczycie o tereny zielone dla mieszkańców miasta czy ja źle rozumiem intencje ?
ad. Tukam - tak ten temat był już poruszany i nic generalnie nadal się nie dzieje. Ratusz sprawę wycisza zdawkowymi, tajemniczymi odpowiedziami aby czasem nie ruszyć " starych kumpli". I to by nawet było jak napisał poprzednik - pikuś, gdyby nie fakt że równocześnie rozważane są jakieś wielomilionowe odszkodowania dla deweloperów oczywiście z kasy miasta czyli nas wszystkich, natomiast MIEJSKI (darmowy) teren pod park leży i można odzyskać go jednym pismem jak to przedstawił pan Chłodnicki.