Wieści z miasta

[Arrival]

W takim razie to świetnie ustawione światła na tak ruchliwej drodze .

[56jurass]

Niestety skręcając w prawo i jak jest ścieżka rowerowa to jest problem.
Sam często skręcam z Witosa na Solarza i niestety ale widoczność przy skręcie jest słaba.
Po prostu słupek po prawej stronie zasłania widoczność.
Prędkość rowerzysty jest większa od pieszego, i to jest problemem.
Uważam że rowerzyści przejeżdżając przez skrzyżowania powinni mieć znak STOP, albo na takich skrzyżowaniach zlikwidować zieloną strzałkę, co niestety ale spowolni ruch.

[icetruck]

do wypadku potrzeba najczęściej dwóch błędów - np. rowerzystki która zbyt pewnie wjechała na przejazd, nie upewniając się czy może to bezpiecznie zrobić i kierowcy tira, który jest kierowcą zawodowym a nie potrafi się poruszać swoim pojazdem

dlaczego nie potrafi? zobaczcie jak daleko za skrzyżowaniem jest zatrzymana ciężarówka, dość długo jechał zanim się rozientował że mógł wejść z kimś w kolizję, moim zdaniem nie jest problem to że nie widział, tylko to że nie patrzył/nie myślał że ma patrzeć - ale to są tylko moje czcze dywagacje
dodam tylko że 45cio letnia kobieta nie kojarzy mi się z kimś kto zasuwa na rowerze tak szybko, że może kogoś zaskoczyć

Uważam że rowerzyści przejeżdżając przez skrzyżowania powinni mieć znak STOP

ja uważam, że powinni zlikwidować przejazdy i rowerzyści powinni przeprowadzać rower przez skrzyżowanie na piechotę, a przed ciężarówkami powinien biec goniec z czerwoną chorągiewką - jak się wypowiadamy w kabaretowym tonie

Gdzie auto skręcając w prawo przecina drogę rowerową i musi ustąpić pierwszeństwa. Moim zdaniem powinno być odwrotnie i byłoby dużo bezpieczniej. I mówię to jako osoba robiąca rowerem rocznie +5 tys km, a samochodem +50 tys

jako osoba robiąca 1-5tys km rocznie na rowerze, 5tys motocyklem i 20tys samochodem (pewnie ma to jakieś znaczenie, jeżeli już tak piszesz) uważam, że byłoby to conajmniej nielogiczne i wręcz kuriozalne

[Arrival]

jako osoba robiąca 1-5tys km rocznie na rowerze, 5tys motocyklem i 20tys samochodem (pewnie ma to jakieś znaczenie, jeżeli już tak piszesz) uważam, że byłoby to conajmniej nielogiczne i wręcz kuriozalne

Nie piszę, żeby się chwalić tylko często kiedy wyraża się opinię na temat ruchu drogowego to jedna lub druga strona lubi wypominać, że "co ty wiesz, jesteś kierowcą", albo "co ty wiesz, jesteś tylko rowerzystą" - wyprzedzam więc dyskusję o 1-2 posty .

Kompletnie nie uważam tego za nielogiczne. Na przejazdach rowerowych bez świateł ruch jest na tyle mały, że rowerzyście nic się nie stanie jeśli raz na 100 przejazdów trafi się auto i będzie się musiał przed nim zatrzymać dla swojego bezpieczeństwa. I tak jeśli ktoś jest rozsądniejszy to wie, że w takich miejscach rowerem zwalnia się praktycznie do zera i obserwuje się samochód bo nie zawsze jest się idealnie widocznym.
Rower ma zdecydowanie lepsze pole widzenia i manewru niż samochód, może ustąpić. Zawsze można też mieć pierwszeństwo za wszelką cenę, ale jak to mówią - cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo. To tak jak ludzie przechodzący na pasach i gapiący się w telefony albo w asfalt zamiast chociaż minimalnie ogarniać otoczenie. Dla mnie niepojęte.

[foreigner]

Hmm to może niewielki nadajnik na rowerze i odbiornik na słupie ze światłami dla pieszych. Gdy odbiornik odbiera sygnał od jakiegokolwiek roweru w promieniu 20 m to zapala dodatkowe, pulsujące światło na słupie. W zasadzie nawet nie trzeba by pewnie nadajnika, wystarczy komórka w kieszeni rowerzysty i wgrana odpowiednia aplikacja.

DSCN3021.JPG (292.08 KiB) Przeglądany 4478 razy

[Frodo907]

@Kacu: Tak zazwyczaj jest kiedy się kogoś rozjedzie.

@Frodo907: Co tam jest nie tak z oznakowaniem/światłami? Rzadko bywam w tych rejonach. Moja opinia jest mało popularna, ale dla mnie takie kolizyjne przejazdy rowerowe zawsze będą powodowały wypadki. Zakładam, że tir miał zieloną strzałkę, a rowerzystka zielone światło. Rower porusza się szybciej od pieszego, nie da się go aż tak szybko wychwycić jako kierowca. Podobne zastrzeżenia mam do pierwszeństwa rowerów na skrzyżowaniach gdzie nie ma świateł. Gdzie auto skręcając w prawo przecina drogę rowerową i musi ustąpić pierwszeństwa. Moim zdaniem powinno być odwrotnie i byłoby dużo bezpieczniej. I mówię to jako osoba robiąca rowerem rocznie +5 tys km, a samochodem +50 tys. Jadąc rowerem jestem przygotowany na to, że nie da się mnie często zauważyć w rozsądnym czasie i nie winię za to kierowców.

Jednocześnie pali się tam pełne zielone dla skręcających w prawo i na przejeździe rowerowym.
Strzałka warunkowa dla skręcających w prawo, świeci się gdy zielone mają wyjeżdżający z Handlowej do jazdy na wprost. W tedy na przejeździe rowerowym świeci się czerwone.

[jasiop]

W takim razie to świetnie ustawione światła na tak ruchliwej drodze .

ależ coś takiego to norma w Polsce, w Europie i na świecie ...

[Pieczarkowy]

Z relacji kierowcow na cb...to rowerzystka chciala zdazyc. Wpadla na tira w momencie gdy byl na zakrecie. Kierowca ma wtedy tzw. martwy punkt. Nie widzi nic w lusterkach...

Komentarz na fanpage Rzeszów News. Jeśli faktycznie wjechała przed tira, licząc na to, że on ją zauważy i się zatrzyma, gdy tamten miał również zielone światło na skrzyżowaniu...

[Frodo907]

Do całej sytuacji nie doszło by gdyby nie było jednoczesnych pełnych zielonych dla tych kolizyjnych kierunków ruchu.
Jak można rozwiązać problem

Dwie opcje dla tego skrzyżowania

Pierwsze - DDR jest cały czas równoległy do jezdni a przy skrzyżowaniu jest maks. blisko prawej krawędzi jezdni (właściwie ma wspólną linię rozgraniczającą), Rowerzysta ma być w tedy cały czas widoczny dla kierowcy w prawym lusterku, lub prze boczną szybę.
Druga - Na kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem DDR odbija w prawo tak by na skrzyżowaniu pomiędzy przejazdem a jezdnią powstała śluza dla samochodów zjeżdżających w prawo, a jednocześnie skrzyżowanie DDR i tej jezdni było pod katem prostym. W tedy zarówno rowerzysta jak i kierowca widzą się bezpośrednio.

Poniżej mapa z szybką wizualizacja jak przerobić to skrzyżowanie. Proszę nie traktować tylko tej mapki jako coś niezmiennego. Jest to moja próba pokazania na szybko.

https://drive.google.com/open?id=1QYtzN_ORQZ84j50x0EcrYyq_V7s&usp=sharing

Szybciej pewnie była by zmiana faz świateł, tak by wykluczyć jednoczesne zielone dla skręcających w prawo i rowerzystów.
Byłem tam i zaobserwowałem że jak zielone mają jadący na wprost z Handlowej to dla skręcajacych w prawo jest strzałka warunkowa. Uzasadnione częściowo bo przez chwilę zielone maja tez piesi idący w poprzek Witosa od Handlowej.

Problem na tym skrzyżowaniu może zniknie jak powstanie łącznik do S19 w Kielanówce.

[riko]

http://supernowosci24.pl/wyburzaja-gara ... alkowskim/

RZESZÓW. Cztery stare garaże za budynkiem urzędu marszałkowskiego już rozebrano. Osiem pozostałych też wkrótce zostanie zlikwidowanych. Na tym terenie władze Rzeszowa chcą wybudować siedzibę Urzędu Miasta.
Rozbiórkę garaży rozpoczęto od tych, które są własnością miasta. W sumie za urzędem marszałkowskim są 22 budynki na samochody, ale tylko 10 z nich udało się miastu wykupić. Pozostałe należą do prywatnych właścicieli i chcą za nie po 50 tys. zł.
Za rozbiórkę czterech garaży miasto zapłaciło 15 tys. zł. Po wydaniu pozwolenia przez wydział architektury Urzędu Miasta zniknie kolejnych osiem garaży.