Prezydent Fiołek się tylko ośmiesza takim działaniem. Jest nieskuteczny, konfliktowy, mściwy, eskaluje konflikty, niegospodarny (jakim cudem miasto wydawało 100 tys. na rok za "sprzątanie" w tak małym parku? łącznie przez 3 lata będzie to pewnie 300 tys. zł) i można tak wymieniać bez końca. Dobrze, że to jego ostatnia kadencja.
Przypomnijmy. Ogrody Bernardyńskie zostały oficjalnie oddane do użytku mieszkańców 23 czerwca 2013 roku. Od tego czasu do maja 2021 roku utrzymywali go ojcowie Bernardyni. W maju 2021 roku kiedy po rezygnacji z urzędu Tadeusza Ferenca miastem kierował Marek Bajdak, który zawarł umowę, z klasztorem, że to miasto będzie utrzymywać ogrody.
Klasztor deklaruje, iż mimo wypowiedzenia umowy przez miasto ogrody będą nadal otwarte dla mieszkańców.
-Przejmiemy po prostu opiekę nad ogrodami i będziemy o nie dbali, tak jak wcześniej to miało miejsce. Cały czas będą nasze ogrody dostępne dla wszystkich mieszkańców. Wiemy, ze miasto wzięło na siebie ciężar ich utrzymywania, ale niestety nie wyglądało, to super, tak jak powinno. Od października my będziemy dbać, o ogrody bernardyńskie najlepiej jak potrafimy -mówi o. Joachim Ciupa Gwardian klasztoru Bernardynów i Kustosz Sanktuarium MB Rzeszowskiej.
W sprawie decyzji związanej z przekazaniem pomnika Stowarzyszeniu Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia o. Jan Ciupa odmówił komentarza, wyjaśniając, że, to decyzja zarządu prowincji i klasztor nie jest stroną w tej sprawie.