13 gmin dogadało się dla pieniędzy. Zgoda warta 300 mln zł
Za unijne pieniądze Rzeszów i 12 sąsiednich gmin zrealizuje wiele ważnych inwestycji. Do wydania jest ok. 300 mln zł. Jednak istotne są nie tylko pieniądze i to, co dzięki nim może powstać. Ważne jest to, że stolica Podkarpacia i jej sąsiedzi zaczynają w końcu ze sobą współpracować
Dotychczas bywało ciężko. Najlepszym tego przykładem była sprawa zmiany granic Rzeszowa. Prezydent Ferenc uważa, że miasto musi w dalszym ciągu się powiększać, okoliczne gminy przed tym pomysłem bronią się na wszelkie możliwe sposoby. Jeżdżą do ministerstw, przekonują warszawskich urzędników, polityków rozmaitych opcji.
- W takie atmosferze, w ciągłym napięciu nie ma mowy o współpracy. Bo jak współpracować z kimś, kto chce ci coś zabrać? Jest wojna. A szkoda, bo wiele interesów mamy wspólnych - mówił mi kiedyś jeden z szefów gminy sąsiadującej z Rzeszowem.
Współpraca miasta z okolicznymi gminami była dotąd bardzo skromna. Ale wszystko się zmieniło, gdy pojawiły się pieniądze. W obecnej perspektywie unijnej współpracujące ze sobą samorządy, tworząc obszary funkcjonalne, mogą sporo zyskać. W przypadku Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego mowa jest aż o 300 mln zł, które będzie mógł wydać Rzeszów w porozumieniu m.in. z Boguchwałą, Trzebowniskiem, Głogowem Młp., Tyczynem, Lubenią i Świlczą.
Dogadanie się gmin w ramach ROF nie było proste. - Każda gmina ma swoją specyfikę, priorytety. I nie jest łatwe, by pogodzić interesy wszystkich trzynastu - mówili członkowie ROF. Wiadomo, że podczas spotkań dochodziło do burzliwych rozmów. Pojawiały się sygnały, że część członków ROF uważa, że Rzeszów chce wykorzystać swoją rolę lidera i wziąć największą pulę pieniędzy. Początkowo gminy współpracowały na zasadach porozumienia, w tym roku wszystkie z Rzeszowem zapragnęły stowarzyszenia. - Stowarzyszenie daje większą demokrację. W porozumieniu tylko lider jest wiodący, a partnerzy są opiniodawczy - mówił Janusz Skotnicki, burmistrz Tyczyna.
Na dyskusje, negocjacje, ale też i spory poświęcono kilkanaście miesięcy. Na szczęście widać już ich koniec. W czwartek na konferencji w rzeszowskim ratuszu zaprezentowane zostały dokumenty strategiczne dla ROF. To na ich podstawie stworzona zostanie strategia oraz lista projektów, które gminy będą wspólnie realizować. Jak powiedział Adam Hamryszczak, dyrektor departamentu zarządzania RPO w podkarpackim urzędzie marszałkowskim, strategia jest najważniejszym dokumentem dla ROF, bez niej nie będzie można realizować żadnych projektów. Prace nad strategią także są na finiszu.
- W poniedziałek odbędzie się spotkanie, podczas którego zaprezentujemy ostateczny jej kształt. Potem trzy tygodnie konsultacji społecznych i strategia trafi do zaopiniowania do marszałka województwa i do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Do końca września zrobimy zebranie walne stowarzyszenia ROF, na którym dokument powinien zostać przyjęty - mówi Wiesław Dronka, burmistrz Boguchwały i prezes stowarzyszenia ROF. Strategia musi być przyjęta jednogłośnie. - Jak będzie i czy ktoś nie zgłosi w ostatniej chwili sprzeciwu - zobaczymy. W stowarzyszeniu musimy pogodzić interesy 13 gmin - przypomina Dronka.
Wiadomo, że jeden z projektów, który będzie realizowany przez wszystkie gminy z ROF, dotyczył będzie transportu. - Chcemy m.in. kupić nowe autobusy, może uda się porozumieć w sprawie wspólnego biletu. W ramach tego projektu będziemy chcieli również poprawić infrastrukturę, np. wybudować chodniki - powiedział prezes stowarzyszenia.
Drugim obszarem wspólnych inwestycji ma być kultura. Tutaj stowarzyszenie planuje m.in. budowę w Rzeszowie Centrum Sztuki Współczesnej. Gminy chcą również przeznaczyć pieniądze na wsparcie i aktywizację seniorów. Chodzi m.in. o domy dziennego pobytu dla osób starszych.
Jeśli strategia zostanie przyjęta (ma to się stać w ciągu dwóch miesięcy od daty jej złożenia), gminy będą mogły zacząć zajmować się inwestycjami. Te mają być zrealizowane do 2020 roku.
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,18601846,13-gmin-dogadalo-sie-dla-pieniedzy-zgoda-warta-300-mln-zl.html#ixzz3jO73yBxV