Strona 13 z 16

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 03 mar 2020, 10:41
autor: jasiop
".... Andrzej Świder, dyrektor MZD – Progi zwalniające w rejonie skrzyżowania nie wchodzą w grę. Po pierwsze, nie stawia się ich tam, gdzie jeżdżą autobusy."

- Nieprawda, można stosować progi wyspowe ...

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 03 mar 2020, 12:29
autor: Kacu
Jakoś muszą wytłumaczyć swoją niekompetencję, przecież nie przyznają się wprost że przerasta ich taki problem ;)

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 08 cze 2020, 17:21
autor: maks
Jest noc z piątku na sobotę. O godz. 3. budzi mnie potworny huk. Dobiegam do okna. Przy sąsiednim bloku widzę roztrzaskany samochód.


http://supernowosci24.pl/skosil-latarni ... kane-auto/

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 22 lip 2020, 9:48
autor: maks
Mieszkańcy – mimo wyraźnych zakazów, a także wystawianych co jakiś czas mandatów - cały czas przechodzą przez tory.


http://gospodarkapodkarpacka.pl/news/vi ... raz-blizej

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 15 sie 2020, 11:32
autor: Ole
Kolejne miejsce niebezpieczne to: Most Mazowieckiego
Ale tylko wieczorami od około 22.30 do około 23.30
Wiadomo - motory są po to żeby się ścigać a ulice, mosty i inne proste odcinki po to żeby gnać na złamanie karku.
Zwykle jak już ścigacze się popiszą to za testowanie swoich fur biorą się samochody.
Oczywiście patrol policji pojawi się tam godzinę później no bo jak.
Chyba zabrakło kilku tysięcy na kamery albo są nieczynne bo taki operator miejskiego monitoringu szybciej by wysłał patrol.
Można by zainstalować fotoradar na pylonie to przynajmniej dochód by był z mandatów.

Ciekawi mnie dlaczego nie ścigają się na S19 czy A4, no przecież bezpieczniej nawet dla nich.

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 15 sie 2020, 13:11
autor: rafik
I w czym problem że chłopaki sobie trochę docisną na prostej? Tak, jeszcze więcej kamer na każdym kroku żeby każdy chodził jak w zegarku bo przecież na Załężu na moście o 23 dzieci przechodzą przez jezdnię... :x

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 15 sie 2020, 14:45
autor: porteño
Przepisy są po to, by je przestrzegano, więc niech się ścigają na specjalnie do tego wyznaczonych odcinkach, a nie drogach użyteczności publicznej. Tu wcale o żadne dzieci nie chodzi, tylko ogólne bezpieczeństwo. Kamery powinny być wszędzie, to i bezprawia będzie mniej.

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 15 sie 2020, 20:34
autor: Ole
@rafik
Świetnie że ich jeszcze do tego zachęcasz. Napisałem przykładowo w nocy bo akurat wczoraj tak sobie używali. Dziś jednak akcję zrobili ok 16 więc ja uważam że to nieodpowiedzialni i najpewniej młodzi gniewni.
Nie wiem jak Ty, ale czasem człowiek zmęczony po pracy chciałby nadgonić kilka godzin snu.
Wiem że na Sikorskiego też nieraz były akcje ale mieszkam za daleko żeby to usłyszeć.

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 15 sie 2020, 23:11
autor: rafik
Dla mnie nie ma problemu, a z Sikorskiego nocami szczególnie motocykle słyszę bardzo dobrze. Przejadą sobie kilka razy i tyle. To jest miasto nie wieś, więc i odgłosy są miejskie. Monitoringowi w tak abstrakcyjnych ilościach mówię stanowcze nie.

Re: Niebezpieczne miejsca w Rzeszowie

Post: 16 sie 2020, 22:53
autor: Kacu
A dla mnie jest problem, bo na ściganiu na moście się nie kończy. Jeżdżą po całym mieście piłując do odcinki na co żadne ekrany akustyczne nie pomagają.

Przepisy obowiązują wszystkich, bez wyjątku. Chcą się ścigac, to spadówa na tor. Kiedyś taki pajac popełni błąd i pół biedy jeśli sam się zabije, ale ile było przypadków że w wypadki ginęli postronni ludzie? W tym kraju fotoradary powinny stać co 100 metrów na każdej drodze, a kwoty mandatów powinny być czterocyfrowe. Może wtedy poprawiło by się bezpieczeństwo na drogach.