Na przejściu dla pieszych przy ulicy Krakowskiej w Rzeszowie kończy się montaż sygnalizacji świetlnej
https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomosci ... iatla-olhy
Na przejściu dla pieszych przy ulicy Krakowskiej w Rzeszowie kończy się montaż sygnalizacji świetlnej
Urzędnicy tłumaczą, że celem zmian była przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa pieszych
Jechał pod prąd i jak wiele na to wskazuje - szybciej, niż pozwalają na to przepisy. W Aktualnościach przypomnienie o wypadku, do którego doszło w grudniu na skrzyżowaniu al. Kopisto i ul. Podwisłocze w Rzeszowie, bo brawura i brak wyobraźni kierowców przerażają.
Chociaż od tragedii na przejeździe kolejowym w rejonie ulicy Borowej w Rzeszowie minął już ponad rok, kolej wciąż nie zamontowała tu szlabanów. Mieszkańcy obawiają się, że w każdej chwili może dojść do podobnego wypadku.
Na skrzyżowaniu ulic Wywrockiego i Strzelniczej w Rzeszowie od kilku lat dochodzi do regularnych kolizji i wypadków. Mieszkańcy chcą progów zwalniających. Drogowcy myślą o ograniczeniu prędkości.
Skrzyżowanie ulic Strzelniczej, Wywrockiego i Plenerowej jest na granicy osiedli Staroniwa i Kotuli. Okoliczni mieszkańcy od około dwóch lat boją się tamtędy jeździć. Twierdzą, że nie ma miesiąca, by na skrzyżowaniu nie było wypadku lub kolizji. Jedna z ostatnich kolizji była w minioną sobotę wieczorem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
To już tradycja. Nie ma miesiąca bez wypadku, czasem są po 2-3. Nikt nic nie robi. Czekają na śmiertelny wypadek? To cud, że na tym skrzyżowaniu jeszcze nikt nie zginął” – napisał do nas w sobotę Robert Smucz, Czytelnik Rzeszów News.
“Co trzy tygodnie na skrzyżowaniu ulic Strzelniczej i Wywrockiego coś się dzieje. To nie dziwi. Jest prosta droga. Nie ma progów zwalniających, to kierowcy jeżdżą, jak szaleni. Chcemy, by zainteresował się tym Miejski Zarząd Dróg i zrobił jakieś ograniczenia, zanim dojdzie do tragedii” – dodaje Kacper, Czytelnik RzN.
Czekają na tragiczny wypadek?
“Mamy tego dość. To kwestia czasu aż na tym skrzyżowaniu komuś przydarzy się coś złego. Ktoś na tym osiedlu w końcu zginie” – uważa Agnieszka, kolejna nasza Czytelniczka.
W 2016 roku do użytku oddano niespełna 2-kilometrową drogę przy ulicy Wywrockiego. Przez pierwsze dwa lata nie było większych problemów. W 2018 roku zmieniono organizację ruchu – wcześniej drogą z pierwszeństwem przejazdu była ulica Strzelnicza. Od 2018 roku taką stała się nowo wybudowana ulica – przedłużenie Plenerowej.
– Po zmianach wypadki były tam przynajmniej raz w tygodniu, bo wszyscy jeździli “na pamięć” nie zwracając uwagi na znaki – wspomina Robert Smucz, który mieszka na Staroniwie. – Teraz główną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość aut poruszających się ulicami Wywrockiego i Plenerową, którą przecina ulica Strzelnicza.
Większość kierowców nawet nie zwalnia
Ulice Wywrockiego i Plenerową tworzą długą, prostą drogę. To, zdaniem Smucza, prowokuje kierowców do szybkiej jazdy, choć przy Plenerowej, gdzie znajduje się przedszkole, jest ograniczenie do 30 km/h. – Często zdarza się jednak, że samochody jadą z prędkością 60-70 km/h, a czasem nawet około 100 km/h – twierdzi Robert Smucz.
Ze skrzyżowaniem jest jeszcze jeden problem. Po obu stronach ulicy Strzelniczej rosną tuje, które ograniczają widoczność.
– Do tego dochodzi przekonanie kierowców, poruszających się ulicami Plenerową i Wywrockiego, że pierwszeństwo daje im możliwość bezpiecznego, szybkiego przejazdu przez skrzyżowanie. Efekt? 90 procent kierowców nie tylko nie zatrzymuje się, ale nawet nie zwalnia – opowiada Robert Smucz.
.......
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości