Forum Rzeszowskich inwestycji

Monorail padł to trzeba sobie radzić. Pomysł na szybko.

CAPSULE METRO czy też METRO KAPSUŁOWE

Koszty - pewnie z 20 procent tego, ile kosztowało by normalne metro z powodu:
1. Braku infrastruktury podziemnej. Koncepcja przystanków zakłada bezpośrednie wejście do pociągu z przystanku naziemnego.
2. Kapsuła oparta na wąskotorowych wagonach zatem mała szerokość tunelu.
3. Poprowadzenie tuneli pod chodnikami więc odpada rozkopywanie dróg i unieruchamianie miasta.
4. Krótkie kapsuły pozbawione niepotrzebnych okien.
5. Rodzima produkcja - PESA, NEWAG albo lokalni inwestorzy we współpracy z PRZ.

To wcale nie musi szybko jechać. W godzinach szczytu i tak wszystkich wyprzedzi.

Schody jako jedyne dojście do "metra" - gratuluję pomysłu.
Infrastruktura musi być taka sama jak do normalnego metra. Jak sobie wyobrażasz serwisowanie, sprzątanie, rozjazdy, pętle końcowe.
Wersja mini będzie generować tylko więcej problemów.

Przecież trzeba będzie rozkopać drogi przy każdym skrzyżowaniu, żeby przeprowadzić pod nimi tunele. Dodatkowo pod chodnikami i ścieżkami często prowadzone są różne sieci, przekładki byłyby kosztowne.
Jaką pojemność będą miały takie kapsuły? Ilu pasażerów na godzinę będzie w stanie z nich skorzystać? Jaki to będzie procent pasażerów obecnej KM?
Co, jeśli wagonik zepsuje/zapali się między przystankami?

Dzięki chłopaki za krytykę, jednak uważam, że kierunek mikro metra dla Rzeszowa jest właściwy. Kwestie, które podnosicie są oczywiście ważne a być może kluczowe i trzeba by było się nad nimi pochylić. Problemów jest o wiele więcej, np "płytkość" takiego metra będzie powodować duży hałas i wibracje w porównaniu do metra klasycznego. Odprowadzenia wód opadowych itd. Można rozważyć w problematycznych miejscach wyciągnięcie linii ponad poziom jak metromover w Miami. Reasumując - pomysł wariacki, ale każdy pomysł coś zmieniający w naszym życiu na początku jest wariacki ...

Ludzie…Przecież w Rzeszowie, jest problem, aby wybudować standardowe dla wielu inwestycje, jak stadion, aquapark czy lodowisko, a Wam się marzą, jakieś mini metra

Dokładnie może jeszcze tramwaje po pasach w Rzeszowie to nie w tym stuleciu
Dworzec PKS nie potrafią od 8 lat zrobić a co dopiero metro

Dlatego jest w Propozycjach. Na budowę niestety nie ma szans ale podyskutować można.

Inwestachu pisze:Monorail padł to trzeba sobie radzić. Pomysł na szybko.

CAPSULE METRO czy też METRO KAPSUŁOWE

Koszty - pewnie z 20 procent tego, ile kosztowało by normalne metro z powodu:
1. Braku infrastruktury podziemnej. Koncepcja przystanków zakłada bezpośrednie wejście do pociągu z przystanku naziemnego.
2. Kapsuła oparta na wąskotorowych wagonach zatem mała szerokość tunelu.
3. Poprowadzenie tuneli pod chodnikami więc odpada rozkopywanie dróg i unieruchamianie miasta.
4. Krótkie kapsuły pozbawione niepotrzebnych okien.
5. Rodzima produkcja - PESA, NEWAG albo lokalni inwestorzy we współpracy z PRZ.

To wcale nie musi szybko jechać. W godzinach szczytu i tak wszystkich wyprzedzi.

To science fiction, nie na miarę "stolycy innowacyji".

Ole pisze:Dlatego jest w Propozycjach. Na budowę niestety nie ma szans ale podyskutować można.

Idealnie pasuje w klimat rzeszowski

Już tłumaczę dlaczego nie ma szans na budowę. Sam pomysł choć fajny to kompletnie niepraktyczny bo:
- trzeba drążyć praktycznie takie same tunele co dla zwykłego metra
- przestawki infrastruktury podziemnej - tu jest ogromny jej koszt
- kierunki i przystanki - ile linii i ile przystanków x do potęgi = trudność projektu.

Te założenia że niby 20% to chyba tylko życzenie. Moim zdaniem 120%.
Tunele niewiele mniejsze a co z dostępem serwisowym, awaryjnym
Już lepiej ten TFU tramwaj. Mniej kombinacji.
Gdzie tu "klimat rzeszowski" ?