Organizacja ruchu w Rzeszowie

[django]

witam w sumie to chciałem zapytać o jeden temat i nie mogłem znaleźć odpowiedniego tematu, także pomyślałem ze można założyć temat w którym będziemy wypowiadać się na temat ustawienia znaków, wymalowania pasów, propozycji usprawnienia ruchu, budowy, łączników, prawo-skrętów lewo-skrętów itp.

Temat który mnie nurtuje od dłuższego czasu. Dlaczego na rondzie Pobitno, chcąc zjechać w kierunku północnym ustawiony jest znak 10t ??? Przecież jest to najbardziej oczywisty kierunek którym cały tranzyt ze wschodu ma wjechać na autostradę omijając cały Rzeszów, ma ktoś jakieś informacje?


temat widoczny jest na street view

https://www.google.pl/maps/place/Rzesz% ... 31b33eb2ed

[Boss]

Temat który mnie nurtuje od dłuższego czasu. Dlaczego na rondzie Pobitno, chcąc zjechać w kierunku północnym ustawiony jest znak 10t ???

To jest 10 ton nacisku na jedną oś.

Np: ciągnik siodłowy 2 osiowy + naczepa 3 osiowa ( typowy TIR) > łącznie 5 osi z której każda ma prawo być max obciążona 10 tonami, taki pojazd może wjechać w tą drogę.

[Ole]

Ciekawi mnie dlaczego przy ulicy Lubelskiej (od Shell-a) poprzez całą Marszałkowską aż po wiadukt Tarnobrzeski na ścieżce rowerowej nie ma ani jednego znaku poziomego że to jest droga dla rowerów?
Bo chyba jest to ścieżka rowerowa, prawda ?
Są przejazdy dla rowerów przez skrzyżowania aż do zjazdu z wiaduktu Tarnobrzeskiego.
Na chodniku wydzielony pas ciemnej kostki wyraźnie zaznaczający trakt dla rowerów co oczywiście rowerzyści uznają za swój pas obdzwaniając dzwonkami pieszych próbujących tam wtargnąć.
Nawet specjalną przeszkodę ustawili w okolicy dawnego przystanku na Marszałkowskiej w postaci betonowego kosza na śmieci.
Moim zdaniem 2 puszki farby i dzień roboty by wystarczył aby wyglądało to normalnie i bezpieczniej dla pieszych.
Potem już w wolnym czasie postawili by te parę znaków pionowych o początku i końcu drogi dla rowerów.

[looky]

Sprawa jest prosta, ale kuriozalna. Popatrz na znaki. Na znakach piesi i rowerzyści są oddzieleni poziomą linią, która oznacza, że cała szerokość chodnika jest współdzielona między pieszych i rowerzystów. Jeśli ciemniejszy kolor chodnika miałby być przeznaczony wyłącznie dla rowerzystów to znak musiałby oddzielać pieszych i rowerzystów pionową kreską. W tym przypadku jaki mamy kolor chodnika nie ma znaczenia, można by rzec, że jest taki dla ozdoby. A szkoda, bo jestem zdania, że powinno być tak jak mówisz. Tyle, że, żeby wymalować rowerki na chodniku, trzeba by było wymienić również oznakowanie pionowe.

[django]

Witam
Potrafię zrozumieć że do tej pory nie zrobiono prawoskrętów na rondzie dmowskiego na jezdniach od strony wschodniej zachodniej i północnej. Ponoć mają byc (moze bez tego ostatniego), bo jest tam duze zageszczenie sieci.
Nie rozumiem natomiast prostej sprawy. Dlaczego nic się nie dzieje w kontekscie sygnalizacji świetlnej. Pamiętam podobną sytuację na skrzyżowaniu Witosa i podkarpackiej/dąbrowskiego. wiecznie były korki. cięzko było skręcić w lewo. ktoś wpadł na pomysł żeby zrobić 4 zmiany świateł. Może czeka się troszeczkę dłużej ale przynajmniej za jednym razem kikanaście samochodów z każdego pasa przejedzie. potem dołożyli jesze podwójne prawoskręty i w zasadzie na tym skrzyżowaniu korków nie ma. Może by wprowadzić podobną organizację ruchu w centrum?

[PzD91]

1. Usunięcie lewo-skrętu w Szopena z Pl. Śreniawitów - MZD mówił, że robi coś w tym temacie, zobaczymy.
2. Usunąłbym tą pseudo śluzę z Piłsudskiego, nie spełnia swojej robi w ogóle, tylko marnuje kilkadziesiąt metrów na 3 pasach.
3. Dorobiłbym prawo-skręt z Piłsudskiego na wiadukt Tarnobrzeski. Ale miasto ma koncepcje stworzenia tam 2 poziomowego skrzyzowania. Zobaczymy.
4. Usunąłbym światła na Marszałkowskiej, chodzi o te światła na przejściu za rondem, gdzie pasy ruchu są oddzielone bezpieczną wysepką. Światła tylko blokują pieszych, którzy mogli by sobie spokojnie przejść, a tak to sterczą na tym przejściu, sprawdzałem wielokrotnie. Pomyślałbym jeszcze nad prawo skrętem w Konopnicką.

[dStan]

Co do punktu 2, to ja bym raczej zaproponował większą kontrolę kierowców w tym miejscu. Ta śluza nie funkcjonuje prawidłowo głównie dlatego, że kierowcy jadący w stronę wiaduktu Tarnobrzeskiego na bus-pas wjeżdżają już od skrzyżowania z Grunwaldzką, aby jak najwcześniej ustawić się na prawym pasie. Jeśli przed samymi światłami znajduje się choć jeden samochód na bus-pasie (a zazwyczaj jest ich więcej i wcale nie mówię o tych, w których jest co najmniej 3 osoby), to żaden autobus nie ma jak skorzystać ze śluzy. Na prawy pas, do skrętu, powinno się zjeżdżać dopiero gdy skończy się bus-pas, czyli za pierwszą sygnalizacją świetlną.

W ogóle kontrola kierowców jeżdżących po bus-pasach u nas chyba nie istnieje. Sam jeszcze nie widziałem nikogo kontrolującego, ani zatrzymanego za jazdę bus-pasem. Słyszałem za to wiele opinii w stylu "Bardzo dobrze, że zrobili bus-pas, przynajmniej zawsze jeden pas jest praktycznie wolny, dzięki czemu szybciej dojeżdżam do pracy" Żadna z tych osób nie dostała jeszcze za to mandatu, co zachęca tylko coraz więcej ludzi do jazdy bus-pasem na co dzień.

[Nikoś]

Bo te bus pasy to tylko powstały po to aby były bo taki był zapis w projekcie i tyle, minie okres karencji 5 lat i to te bus pasy znikną (mam nadzieje) bo to nie zdaje egzaminu. Kiedyś na Dąbrowskiego mimo pasa i tak wszyscy stali w korku od Chrzanowskiej aż do Batalionów grzecznie razem

[Frodo907]

Śluzy dla autobusów nie jestem pewien czy działają, kilkakrotnie na skrzyżowaniu Powstańców/Podwisłocze jadąc w kierunku zapory.
Stoję na 3 pasie od lewej, 1szy jest do skrętu w Kwiatkowskiego, 2 i 3 do jazdy prosto, 4 służy do skrętu w prawo (ul. Podwisłocze) i do jazdy prosto dla autobusów. System ma wykrywać autobus i na 4 pasie ma włączyć szybciej zielone by autobus wyprzedził tych z 2 i 3 pasa.
Tyle teoria, teraz praktyka. Wszyscy stoją grzecznie na czerwonym, aż zapala się zielone i rura do przodu
Problem w tym że zielone zapala się jednocześnie na 4 pasach. I taki to system za Ile? 120 milonów? Niech mnie ktoś poprawi bo pewnie się pomyliłem w kwocie.
A że autobus ma słabsze przyspieszenie niż większość samochodów to przejeżdża Podwisłocze i stoi na pasie włączenie czekając na jakąś EL-kę, emeryta lub kogoś kto się zlituje i wpuści autobus przed siebie.
Z tego co pamiętam to w terenie zabudowanym powinno się ułatwić wyjazd z zatoczki pojazdom komunikacji miejskiej/publiczne, ale nie pisze nic o w puszczenie z pasa zanikającego.

[django]

co do śluz do zauważyłem pewną nieprawidłowość w sygnalizacji świetlnej, chodzi mi o ul. Piłsudskiego. Otóż co z tego że autobus ma pierwszeństwo na prawym pasie skoro przed nim stoją auta które skręcają w marszałkowską. Mamy fajny znak świetlny (BUS) (-) (I), ale w momencie jak on pozwala puszczać autobusy to poniżej na słupku po prawej stronie świeci się czerwone !! :O. Jakby kierowcom dać możliwość podjechania te 20 metrów to przynajmniej w jakimś stopniu ta śluza działała by prawidłowo.

A jeżeli chodzi o buspasy to ja widze jedynie plusy. Napewno jest luźniej w centrum, korki są mniejsze, a jak dojdzie jeszcze strefa parkowania i autostrada to się przepustowość zwiększy jeszcze bardziej. Moim zdaniem buspasy powinny dzialac bez tej smiesznej przerwy, czyli od 6 30 do 17 30. Sam niejednokrotnie jechalem przez miasto i myslalem czy to juz mozna jechac czy jeszcze nie. Przerwa tylko sieje zamęt i dezorientację. Do tego trzeba robić kontrolne akcje policji w stosunku dla osób jadących buspasem i porządek sie zrobi. Generalnie cały projekt transportowy w stosunku do centrum uderza w osoby w nim pracujące, które do tej pory parkowały na ulicy a nie firmowym parkingu, cała reszta na plus