Forum Rzeszowskich inwestycji

kładka na lwowskiej fajna tylko trochę za wąska, ale da się przejechać

Kładka mogłaby być szersza, ale tragedii nie ma. Jedna szyba już zbita...
Wg mnie najgorszy problem jest z oświetleniem... Jest za słabe, nie dość ze słabo prezentują samą kładkę to jeszcze widoczność jest mniejsza, w dodatku całe gromady owadów "wisłokowych" komary, ćmy + pajęczyny prawie przy każdym oświetleniu, psuje to efekt wieczorem :/ Ostatnio cieżko było przejechać tyle było tych owadów, nie mówiąc o otwieraniu ust

Przy zaporze trwa już montaż barierek:

.

Szkło na tej kładce będzie niebieskie:

Barierek montaż przy moście Karpackim dzień kolejny:

Przy moście Narutowicza zaczęło się coś dziać z nawierzchnią przeprawy:

Rzeszowskie portale po lekkiej krytyce kolorowych wypełnień barierek na przeprawie rowerowej obok mostu Lwowskiego informowały że przy zaporze będzie stonowane szkło niebieskie. A od początku tygodnia montują niebieską siatkę

Ale są plusy, stojąc w korku widać dokładnie rzekę i grubą siatkę trudniej zniszczyć niż szkło.

Czyli teraz jadąc prawą stroną trzeba będzie zjechać tunelem, wspiąć się na kładkę po lewej i odstać kilka świateł na pobliskim skrzyżowaniu, by wrócić na prawą stronę? Wiele razy pisałem, że te kładki to kosztowne buble, które tylko utrudnią poruszanie się rowerem.

Mam nadzieję, że po prawej stronie nie zakażą ruchu rowerem, a kładka będzie udogodnieniem dla jadących lewą stroną.

Po kładce koło mostu Lwowskiego chodzą ludzie z psami i od czasu do czasu jakiś rowerzysta przejedzie.