Rower miejski

[jasiop]

Gdzie się coś urywa ? podaj 2-3 konkretne miejsca ...

[littlemonster00]

IMG_0153.jpeg (1.33 MiB) Przeglądany 1228 razy

[HAZAK]

Gdzie się coś urywa ? podaj 2-3 konkretne miejsca ...

Takich miejsc w Rzeszowie jest moc, kwestionując ta kwestię może tylko ktoś, kto nie porusza się rowerem po Rzeszowie. Szybkie przykłady:
Aleja Okulickiego przystanek Centrum Handlowe 01
Marszałkowska, skrzyżowanie z Konopnicką wiadukt Tarnobrzeski
Krakowska, odcinek wzdłuż jednostki
Jałowego, na każdym skrzyżowaniu jest pozrywana
Dodatkowo na drogach rowerowych dwukierunkowych, które znajdują się po jednej stronie jezdni, brak jest oznaczeń jak przejechać na drugą stronę, brak pasów rozgraniczających kierunki jazdy, a o strzałkach kierunkowych to już nie wspomnę.

[Tomek86]

Problemów jest więcej.

1. Udawane DDR, niestety ale w szczególności na drogach dawno nie modernizowanych to nie ma żadnej DDR, tylko na zwykłym zwykle brukowanym chodniku maźnięto farbą linię, postawiono znaki i voila. DDR gotowa.

2. Ciągi pieszo-rowerowe. Owszem w pewnych miejscach się to sprawdza, tam gdzie brak miejsca na osobny DDR, na deptakach itd ale niestety z oszczędności często to rozwiązanie jest nadużywane. A taki ciąg niestety w ogóle dla rowerzystów się nie sprawdza i nie pozwala efektynie przemieszczać się rowerem bo to taki chodnik, gdzie dopuszczono ruch rowerowy ale wciąż piewrszeństwo mają piesi no i nie brakuje, czy to dzieci czy piesków na smyczy w poprzek drogi itd.

3. Jednokierunkowe DDR, tutaj to wina tylko rowerzystów którzy nie są świadomi zapewne, że po takiej się poruszają. Jadą pod prąd i to często jak tzw święte krowy a ktoś kto jedzie prawidłowo musi im jeszcze ustępować.

4. Dwukierunkowe DDR po jednej stronie jezdni, to też jest abstrakcja. Praktycznie w takim przypadku nie ma w ogóle możliwości skręcić w jakąś ulice po drugiej stronie drogi nie uprawiając fikołków przy tym.

[Some Grue]

3. Jednokierunkowe DDR, tutaj to wina tylko rowerzystów którzy nie są świadomi zapewne, że po takiej się poruszają.

Problem w tym, że w Rzeszowie nie uświadczysz dróg jednokierunkowych, może z małymi wyjątkami. Żeby DDR była jednokierunkowa, musi być przede wszystkim oznakowana znakami pionowymi - a takich brak.

[aad_m]

3. Jednokierunkowe DDR, tutaj to wina tylko rowerzystów którzy nie są świadomi zapewne, że po takiej się poruszają. Jadą pod prąd i to często jak tzw święte krowy a ktoś kto jedzie prawidłowo musi im jeszcze ustępować.

Nie do końca się zgodzę, bo są miejsca gdzie droga jednokierunkowa magicznie zmienia się w dwu i na odwrót niemal przypadkowo, jak się popatrzy jak jest namalowane oznaczenie.

Najlepszy przykład - proszę prześledzić ul. Warszawską w rejonie skrzyżowania z Krogulskiego w kierunku północnym. Tam dwukierunkowa zamienia się w jednokierunkową, by kilkaset metrów dalej być znów dwukierunkową w ramach wspólnego ciągu pieszo-rowerowego.

[Some Grue]

Tyle że zgodnie z prawem tam nigdzie nie ma drogi jednokierunkowej. Bez oznaczenia odpowiednimi znakami, to czy rowerek jest namalowany w tą czy inną stronę nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

[jasiop]

Podstawą zaliczenia DdR jako dwukierunkowej jest przede wszystkim prawidłowe oznakowanie pionowe ...

[maks]

taka ciekawostka

Poważne obrażenia głowy to częste konsekwencje wypadków z udziałem osób korzystających z hulajnóg.
A jak to wygląda w innych krajach? Czy w Europie trzeba nosić kask na rowerze lub hulajnodze?

https://bydgoszcz.tvp.pl/87862794/seria ... krajach-ue