jasiop pisze:bystry pisze: całkowicie zlikwidować przejścia dla pieszych, a zrobić podziemne przejścia pod całymi skrzyżowaniami, wtedy ruch byłby płynniejszy.
Myślenie rodem z XX wieku ...
Piesi pod ziemię a najlepiej na księżyc ...
PS
Twoim zdaniem korki to przede wszystkim wina pieszych ? Serio ?
A potrafisz jakoś wytłumaczyć co Ci się nie podoba w takim pomyśle, i jakie ma wady? Bo na razie to przedstawiłeś swoje "widzi mi się".
Wcale nie próbuje pieszych chować pod ziemie. Ale jeśli Pobitno zostanie przebudowane to ruch się w tym rejonie bardzo upłynni, a korki zaczną się robić kawałek dalej. Żeby przebudowa ronda Pobitno przyniosła efekty to trzeba jeszcze będzie coś zrobić ze skrzyżowaniem Piłsudskiego/Targowa, z rondem Dmowskiego, i ze skrzyżowaniem Krakowskiej//Okulickiego, trzeba będzie upłynnić ruch z jednego końca miasta na drugi. O to chodzi.
Nie chce chować pieszych w innych miejscach, nie proponuje tego jako standard.
Ruch we wspomnianych przeze mnie rejonach, jest ogromny, koło ZUS-u często dochodzi do wypadków na przejściach dla pieszych.
Więc bardzo dziękuję za Twoje "widzi mi" się ale zdecydowanie wolę bezpieczeństwo pieszych, a takie podziemnie przejscie w formie duzego placu nie zepsuje estetyki miasta w żaden sposób. Piesi będą odseparowani i będzie to zdecydowanie bezpieczniejsze i dla nich i kierowców. Proste.
I gdzie ja powiedziałem, że piesi są winni korkom w mieście?
Nie sugeruj głupot, tylko przedstaw konkretny pomysł albo uzasadnij swoją opinie.