Forum Rzeszowskich inwestycji

W projekcie przyszłorocznego budżetu Rzeszowa brak tej inwestycji ...

Wspaniała wiadomość. Może wreszcie ktoś tam, wśród decydentów otrzeźwiał. Jestem zdania, że w Rzeszowie po stronie wschodniej można te 200 milionów złotych wydać lepiej budując drogi, które odciążyłyby ruch na tym skrzyżowaniu Pobitno i ułatwiły dojazd do powstających tam osiedli mieszkaniowych. Mam tu na myśli połączenie dróg łączących tzw. Wisłokostradę z ul. Maczka oraz drogę do ul. Sieciecha i dalej w kierunki Krasnego i ul. Lwowskiej.

Powodem korków nie jest Krasne i Pobitno, bo z tamtąd objeżdża się to rondo poprzez Załęże albo Morgową - (wiem co piszę bo mieszkam w Krasnem, a pracuję w okolicy lotniska).
To jest trasa wylotowa na S19 oraz A4. Tamtędy jedzie „pół” Rzeszowa i mnóstwo ościennych + tranzyt ciężarowy. Ten tunel to jedyne rozwiązanie w tym miejscu.

Wykrakałem ...

Nie będzie przebudowy ronda Pobitno w Rzeszowie, będą nowe analizy. Miasto odkłada inwestycję

https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,3 ... WGG8jW62cw

Z jednej strony bardzo dobrze, bo tunel w takiej formie nic by nie zmienił w kwestii korków o czym pisałem tu już kilkukrotnie. Jednak obawiam się że dalsze analizy, przewidywania, oceny, projekty, etc. Będą się toczyć i toczyć...

Nie będzie tunelu, nie będzie obwodnicy południowej, nie będzie wisłokostrady, nie będzie deweloperki - to co będzie, ano prezydent sadzący drzewka i ratujący kota?
A za kilka lat wielki kac że rozwój miasta się zatrzymał. No ale co ja tam wiem, przecież wg większości tut. forumowiczów to inwestycje bez sensu, a deweloperka to już w ogóle.

Nie da się tego inaczej skomentować:
https://www.youtube.com/watch?v=25C8xGm-Pl4

Do ratusza trzeba wysłać audyt jakościowy który zakończy się kilkoma dymisjami z prezydentem na czele, ile to już mln. się wydało na koncepcje, pozwolenia itd. z których nici to jest marnotrawienie pieniędzy podatników i nabijanie portfela firmom których właścicielami są znajomi władzy.

Wystarczy popatrzeć na listę tematów w dziale Budowa ( viewforum.php?f=21 ) tak kiepsko dawno nie było.

Obecnie mamy tylko 3 inwestycje drogowe (w tym 2 większe, 1 średniej skali) z czego 2 są praktycznie na ukończeniu.

Czy miasto takiej wielkości jak Rzeszów nie może samemu udźwignąć inwestycji na skale 100-150 mln zł? nie można takiej Wisłokostrady realizować samemu, rozłożyć ją na 3 lata? Zawsze będziemy czekać łaskawie na dotacje?

Ktoś za to powinien odpowiedzieć, kupa pieniędzy na projekt pozwolenia wywalone w błoto!

Na jakie dotacje ciągle miasto liczy?? Przez aferę z kopalniami i ekologią Unia już nie da grosze Polsce, ba my musimy uni płacić kary....