autor: Tomasz ZZ » 30 lis 2020, 15:42
Być może niektórzy uczestnicy dyskusji nie zgodzą się ze mną, ale budowa tunelu pod Rondem Pobitno nie jest związana z bezpieczeństwem ruchu ani poprawą jego płynności. Wystarczyło by bowiem odciążyć to skrzyżowanie z tej ilości pojazdów, które z niego obecnie korzystają . Należy zwrócić uwagę na to, że wiele pojazdów jadących przez to skrzyżowanie nie musiało by tamtędy jechać, gdyby mogło skorzystać z innych dróg : np. Wisłokostrady w postaci ul. Dworaka po połączeniu z Ciepłowniczą, przejazdu pod wiaduktem kolejowym w ciągu ulic Semieńskiego do Batorego lub niestety nie istniejącym jeszcze połączeniem DK 94 ze skrzyżowanie przy ASSECO. Pierwszy bubel t.j. ul. Dworaka od lat służy jako dojazd do niepotrzebnego bazaru, który bezmyślnie lub z premedytacją aby uzasadnić potrzebę budowy ulicy, przeniesiono tu z wygodnego dla ludzi miejsca przy ul. Dołowej i Rejtana, a plac który tam pozostał stoi pusty bo nie można na nim budować. Drugi bubel to koncepcja przejazdu pod wiaduktem kolejowym z przebudową infrastruktury drogowej na odcinku od przejazdu do wymyślonego ronda przy ZUS-ie. Pewnie tutaj również będziemy czekali latami na zakończenie bo nikt nie będzie się chciał przyznać, że tego bubla wymyślił . Puki nie jest gotowy to nie można sprawdzić efektywności jego działania. Bardzo mnie ciekawi jak upłynniany będzie ruch ze skrzyżowania o ruchu okrężnym w godzinach szczytu, gdy na ul. Głowackiego na odcinku do "świateł" będzie mogło oczekiwać tylko ok. pięć samochodów na jeden pas ruchu. Wracając jednak do tunelu na Pobitnem to uważam, że korki które tam się tworzą stanowią swego rodzaju osłonę ruchu miejskiego przed nawałą pojazdów wjeżdżających do miasta. Jeżeli okaże się że, przejechać tym skrzyżowaniem jest łatwiej zachęci to wielu kierujących do korzystania z tego skrzyżowanie i ruch będzie jeszcze większy, a tym samym pogorszy się bezpieczeństwo w tym miejscu. Nie można zapomnieć o tym, że wielu kierowców jadących z północy drogą S19 na południe , zamiast jechać obwodnicą A4 zechce skorzystać z takiego "skrótu" w ciągu ulic Armii Krajowej , Powst. W-wy i Podkarpackiej wpływając na dużą ilość pojazdów na tych ulicach. Wydawanie około 100 milionów złotych na kolejnego bubla infrastruktury drogowej w tym miejscu prawdopodobnie ma inne uzasadnienie . Jakiś deweloper ma w tym miejscu, po północno wschodniej stronie skrzyżowania swoją działkę i odciążenie ruchu na skrzyżowaniu i wybudowanie dróg dojazdowych za publiczne 100 milionów złotych pozwoli mu darmowo połączyć swoją działkę z istniejącymi ulicami. Bardzo dobrze to widać na wizualizacji przedstawionej przez Mosty Gdańsk - można zobaczyć w Rzeszów News, gdzie dojazdy do nieistniejącego jeszcze budynku pokolorowane są na czerwono jako część miejskiej inwestycji. Patrząc na to z perspektywy tego, że 12 km drogi S19 ze Stobiernej do Sokołowa Młp. gdzie są mosty, przejścia dla zwierzą i estakada i inna infrastruktura oraz jej zmiany kosztowało ok. 400 milionów to za 100 milionów pewnie można by wybudować ten kilometrowy odcinek drogi od skrzyżowania przy ASSECO do drogi 94 i to ze skrzyżowaniem bezkolizyjnym. Tu jednak wychodzi na to , że robi się niepotrzebną miastu inwestycje za 100 milionów złotych po to aby zafundować komuś dojazd do działki.