Strona 77 z 97

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 26 gru 2018, 11:52
autor: Nikoś
Jakoś w Moskwie czy Sydney te superaszczą kolejkę zdemontowano, a budując filary kolejki niby się jednego pasa drogi i to na zawsze nie zajmie ? w przypadku tramu można zrobić tram-bus pas i tyle.
To ciekawe bo Francja czy Dania właśnie odbudowują swoje sieci tramwajowe mimo że mają więcej kasy niż Polska i nie bawią się w SF - kolejkę
Pierwsze wzmianki o tej kolejce pojawiły się jakoś koło 2005 roku czyli daaawno, a w tym czasie Olsztyn zbudował od nowa siec tramwajową ba nawet Gorzów który był anty teraz teraz remontuje swoją sieć. I każde miasto swoje sieci rozwija bo nic nie będzie bardziej pojemne i sprawniejsze od tramwaju. Tylko przede wszystkim cała infra musi być utrzymana
Tanie mieszkania w centrum :lol: ta chyba że miasto wykupi mieszkania od tych co będa mieli szyne za oknem :lol:

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 26 gru 2018, 18:22
autor: Frodo907
Wydajność kolejki, czy jest ktoś wstanie podać na jakiej linii MPK jest takie obłożenie?
I jak dotąd nikt nie podał kosztu tej zabawki.
I przypomnę, windy przy kładce potrafią być po dwa tygodnie zepsute. Jeśli ratusz nie jest wstanie ogarnąć monitoringu technicznego dwóch wind to jak ogarnie kilkadziesiąt kolejnych?

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 26 gru 2018, 19:11
autor: Arrival
Sensownie jest założyć, że kolejka będzie miała wyższe obłożenie jeśli będzie sensownie umiejscowiona. Dziś MPK czasami przejazdu nie jest konkurencją dla samochodu (często nawet dla roweru, a w skrajnych sytuacjach dla poruszania się piechotą). Jeśli kolejka przetransportuje mnie np. z rynku na Krakowską czy Pobitno w 5 minut w godzinach szczytu i będą tam parkingi P&R, a sama kolejka będzie miała taktowanie na poziomie metra to będę korzystał 1-2x dziennie nawet jeśli jakiś miesięczny kosztowałby kilkaset zł :D

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 26 gru 2018, 22:17
autor: Frodo907
Z sensownością będzie trudno bo decyzje podejmują politycy, a nie specjaliści od transportu.

Dlaczego długość zielonego na skręcie z Powst. Warszawy w Sikorskiego została wydłużona, mimo że system nic takiego nie wskazywał, bo nasz szanowny prezydent stwierdził że za długo stał na prawoskręcie.
I jak to nazwać?

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 27 gru 2018, 16:01
autor: harpun
Nikoś pisze:Jakoś w Moskwie czy Sydney te superaszczą kolejkę zdemontowano, a budując filary kolejki niby się jednego pasa drogi i to na zawsze nie zajmie ? w przypadku tramu można zrobić tram-bus pas i tyle.
To ciekawe bo Francja czy Dania właśnie odbudowują swoje sieci tramwajowe mimo że mają więcej kasy niż Polska i nie bawią się w SF - kolejkę
Pierwsze wzmianki o tej kolejce pojawiły się jakoś koło 2005 roku czyli daaawno, a w tym czasie Olsztyn zbudował od nowa siec tramwajową ba nawet Gorzów który był anty teraz teraz remontuje swoją sieć. I każde miasto swoje sieci rozwija bo nic nie będzie bardziej pojemne i sprawniejsze od tramwaju. Tylko przede wszystkim cała infra musi być utrzymana
Tanie mieszkania w centrum :lol: ta chyba że miasto wykupi mieszkania od tych co będa mieli szyne za oknem :lol:

A dlaczego Ferenc został ponownie wybrany przez mieszkańców na prezydenta? Urok osobisty? Ucieczka w tramwaje w tym wątku wybrzmiewa jak: "Kiedyś amerykanie budowali kolej żelazną, i stać ich było..." jakie tramwaje są każdy widzi, sorry lepsze nie będą.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 27 gru 2018, 16:53
autor: Nikoś
Został wybrany bo wiemy jacy byli kontrkandydaci,
harpun pisze: jakie tramwaje są każdy widzi, sorry lepsze nie będą.
To może pojedź na zachód i zobacz jak mogą być nowoczesne systemy tramwajowe :D jak dzięki temu odnawia się miasto vide Francja

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 27 gru 2018, 17:43
autor: harpun
Tramwaj w mieście przegrywa, to że Francja walczy z autami w centrum i funduje turystom tramy aby ulice nie świeciły pustkami, to wszyscy już wiemy. Rzeszów aby szybko przyciągnąć inwestorów musi mocno zabłysnąć, a samym tramem już nikogo nie rzuci na kolana.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 27 gru 2018, 18:06
autor: Nikoś
Gdzie niby tramwaj przegrywa ? i czym ? jest, bo próbowałem znaleźć choć jedną zalete kolejki nad tramwajem i nie ma takiej.
Miasto to niech wpierw przygotuje ofertę tj. tereny, infre a nie jakieś mrzonki o kolejce bo to nie zawody wędkarskie na łowienie inwestora bo mu się kolejka z dzieciństwa przypomniała gdy ujrzał to monstrum na ulicy :lol:

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 27 gru 2018, 18:51
autor: harpun
Oj, gdzie przegrywa, to pytanie retoryczne? Czy przepychanka jak na przerwie w gimnazjum? Tramwaj w mieście mocno zwalnia, jest mało pojemny, kolizyjny! (Co już wiele razy pisałem). Samochodów w miastach przybywa i to samochody są w większości, one powodują wszelkie paraliże komunikacyjne w miastach i to pod ich rytm są ustawiane światła na każdym skrzyżowaniu, rondzie, przecznicy tak aby korki były jak najmniejsze, tramwaje są w mniejszości i nie powodują korków, więc czekają cierpliwie przy każdym skrzyżowaniu 1-2 min, rondo 3-5 min, a w nich setki pasażerów. Komunikacja w mieście nie może być konfliktowa (podstawowa zasada). Stwórzmy komunikacje która będzie realną konkurencją dla samochodów, osobną i niezależną. Niech komunikacja zmierzy się ze sobą na sprawiedliwych warunkach - jedni po swojej trasie, drudzy po swojej, a nie walcząc ze sobą jak to ma miejsce w Krakowie, bo można jeszcze na tym zarobić i wyciągnąć kasę z ubezpieczenia.

Wówczas tacy kierowcy opli, fiatów zobaczą zza kółka że jest coś szybszego, dopytają, czego nie usłyszą to doczytają i wtedy jest szansa że się przesiądą. Bo nowa podróż jest szybsza, płynna, punktualna.

Dawniej za komuny tramwaje były super, bo były wspólne, i budowane dla społeczeństwa (kolektywu) masy, z kolei transport indywidualny był pase sprzeczny z ideą komunizmu (auta na talony etecera) Linie tramwajowe i owszem rozwijały się, były szybkie i w zasadzie bez konkurencji na drogach - aut było jak na lekarstwo, teraz tramwaje zostały osaczone przez motoryzacje, już nawet zasada że na skrzyżowaniu pojazd szynowy ma pierwszeństwo nie obowiązuje, światła i kita. Mieszkańcom próbuje się wmawiać że na czas smogu zrobi się darmową komunikacje to kierowcy się przesiądą, a skąd. Jedynie metro jest w stanie coś szepnąć kierowcom do ucha.

Tak to są zawody wędkarskie, trzeba dobrze zanęcić czyli dobrze i przyszłościowo zaplanować komunikacje w mieście, inwestor przyjdzie bo zobaczy że miasto ma sprawną, szybką i wydajną komunikacje zbiorowa - tylko i aż tyle.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 27 gru 2018, 19:53
autor: Nikoś
harpun pisze:Tramwaj w mieście mocno zwalnia, jest mało pojemny, kolizyjny! (Co już wiele razy pisałem)
Tramwaj może mieć nawet 45m długości faktycznie mało pojemny, a wagonik kolejki ile ? 6-8 osób max. A czy kolizyjny to zalezy jak jest trasa poprowadzona czy oddzielonym pasem zieleni, czy dodatkowym pasem dedykowanym.
harpun pisze:Samochodów w miastach przybywa i to samochody są w większości, one powodują wszelkie paraliże komunikacyjne w miastach i to pod ich rytm są ustawiane światła na każdym skrzyżowaniu, rondzie

Aut przybywa bo ludzie są wygodni i tyle, a na rondzie to nie spotkałem świateł jeszcze :D jakieś nowum
harpun pisze: tramwaje są w mniejszości i nie powodują korków, więc czekają cierpliwie przy każdym skrzyżowaniu 1-2 min, rondo 3-5 min, a w nich setki pasażerów

Jeśli nie mają priorytetu to tak właśnie jest, ale miasta to zauważyły i zmieniają ten zły trend na korzysć tramu.
harpun pisze:Wówczas tacy kierowcy opli, fiatów zobaczą zza kółka że jest coś szybszego, dopytają, czego nie usłyszą to doczytają i wtedy jest szansa że się przesiądą. Bo nowa podróż jest szybsza, płynna, punktualna.
Jest coś takiego jak mentalnośc i wygodnictwo, jak ktoś ma dowieźć dzieci do szkoły czy pojechać na zakupy do rodziny to woli jednak auto bo szybciej i mniej problemów.
To samo można osiągnąć budując tramwaj vide Olsztyn gdzie świat się nie zawalił a wręcz przybyło pasażerów w całej KM.
harpun pisze:Dawniej za komuny tramwaje były super, bo były wspólne, i budowane dla społeczeństwa (kolektywu) masy, z kolei transport indywidualny był pase sprzeczny z ideą komunizmu (auta na talony etecera) Linie tramwajowe i owszem rozwijały się, były szybkie i w zasadzie bez konkurencji na drogach - aut było jak na lekarstwo, teraz tramwaje zostały osaczone przez motoryzacje, już nawet zasada że na skrzyżowaniu pojazd szynowy ma pierwszeństwo nie obowiązuje, światła i kita. Mieszkańcom próbuje się wmawiać że na czas smogu zrobi się darmową komunikacje to kierowcy się przesiądą, a skąd. Jedynie metro jest w stanie coś szepnąć kierowcom do ucha.

Metro ile lat Warszawa buduje i dopiero teraz się udało dokończyć drugą linie (przetargi), inne miasta w kraju nie mają szans na metro koszt do ludności.
harpun pisze:Tak to są zawody wędkarskie, trzeba dobrze zanęcić czyli dobrze i przyszłościowo zaplanować komunikacje w mieście, inwestor przyjdzie bo zobaczy że miasto ma sprawną, szybką i wydajną komunikacje zbiorowa - tylko i aż tyle.

Tylko póki co wygrywają okoliczne gminy gdzie jest strefa i to tam lokują się zakłady, Dworzysko po za paroma małymi halami pustooo
Więc tak kolejka ich przekona jak nic :lol: