

Trzysta milionów złotych ma kosztować pierwszy odcinek naziemnej kolejki w Rzeszowie. Tak wynika z szacunków. Władze miasta nie rezygnują z pomysłu jej budowy. We współpracy z Politechniką Warszawską jest przygotowywany projekt i dokumentacja niezbędna do uzyskania ewentualnej pomocy unijnej. Na razie obowiązujące przepisy uniemożliwiają wsparcie budowy jednoszynowej kolejki. Ale trwają starania o ich zmianę i przymiarki o dotacje ze specjalnego programu-"Demonstrator" który umożliwia realizację nowoczesnych rozwiązań w skali 1:1. A w przypadku kolejki w Rzeszowie oznaczałoby to budowę pokazowego odcinka od Dworca PKP i PKS do kampusów Politechniki Rzeszowskiej i Uniwersytetu
PzD91 pisze:Taka kolejka jest niepraktyczna i stratą pieniędzy. Jeśli tylko pierwszy odcinek ma kosztować 300 mln to wystarczy sobie policzyć ile za to można wybudować funkcjonalnych dróg. Wystarczyłoby na przedłużenie od budowanego ronda na lubelskiej do krakowskiej z przedłużeniem Okulickiego + 2 etap wisłokostrady i jeszcze pewnie by wystarczyło na poszerzenie ul. gen. Maczka z mostkiem. Oby przepisy się nie zmieniły albo inni komisarze unijni to zablokowali.
BadB pisze:Wybudowanie kolejki nie jest bardzo problematyczne. Wydawano pieniądze publiczne na większe bzdury, aby zaspokoić swoje EGO i/lub na tym skorzystać politycznie/finansowo. Większym problemem jest utrzymanie takiej kolejki, a koszty są ogromne. M.in. w Sydney rozebrano taką kolejkę. Dużo ludzi nią jeździło, cena biletu jednorazowego (w przeliczeniu na PLN) to równowartość 9-10 zł, a mimo wszystko koszty były tak duże, że Sydney postanowiło z niej zrezygnować. Warto byłoby jeszcze wspomnieć, że w Sydney trasa była nawet trochę krótsza niż ta planowana w Rzeszowie. Kolejka jest dla ludzi niemyślących. W UM chyba jednak takich nie brakuje.
pisul pisze:Kilka firm już starało się o budowe kolejki nadziemnej w RZ. Z tego co pamiętam jedna oferta była taka że firma buduje za swoje pieniądze i jest właścicielem kolejki. Miasto chce być właścicielem i czerpać zyski. Ostatecznie gdyby unia nie chciała finansować to potrzeba do budowy tylko zgody jednego człowieka- prezydenta miasta.
Wróć do Inwestycje niezrealizowane
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość