Forum Rzeszowskich inwestycji

Najbardziej podoba mi się ten komentarz:

"Koszt kawy jaki urzędnicy wypili podczas wieloletniego planowania tej drogi przewyższył już koszt samej inwestycji."

A tak na poważnie, to dla mnie nie do pojęcia jest to, że grupa kilku emerytów blokuje wszystko w tym mieście.

'''.. Wykonanie łącznika ul. Wierzbowej z Kopisto miasto zapowiadało jeszcze w 2018 roku."
Nieprawda, bo pierwsze zapowiedzi pojawiły się już w 2012 .

lordfisher
Grupą emerytów nazywasz mieszkańców CT? Wątpie aby wśród lokatorów tego budynku można było spotkać takowych.
Protestów by nie było gdyby miasto zawczasu zaplanowało przebieg tej drogi a mieszkańcy kupujący tam lokale byli o tym należycie poinformowani bez wciskania przez dewelopera nieprawdy o zakątku ciszy i zieleni w centrum miasta.

no to skoro plany tej drogi są z 2012 roku to zdaje się CT nie było nawet w planach wtedy....

a z drugiej strony jeśli ktoś liczy na ciszę i spokój prawie w środku centrum to ja nie mam więcej pytań ; )

bez wciskania przez dewelopera nieprawdy o zakątku ciszy i zieleni w centrum miasta.

Jak naiwną sobą trzeba być by nie mieć świadomości o fakcie kupowania mieszkania w samym śródmieściu przy głównych wewnątrz miejskich szaklach komunikacyjnych.

O ile mnie moja znajomość topografi Rzeszowa nie myli to pierwszy etap CT położony jest poza głównymi szlakami komunikacyjnymi, jakieś 0.5 km od aleji Kopisto nad brzegiem Wisloka.
Monza więc uwierzyć że faktycznie lokalizacja ta mogła być trafioną i że nie będzie tędy biec żadna ruchliwa droga tymbardziej że dopiero na poczatku zeszłego roku wpisano oficjalnie jej przebieg w studyjne dokumenty dla tego terenu, kiedy się okazało że Most Zamkowy trzeba na gwałt odciążyć. I to wpisano tak,że zabrano część przynależnego do CT 1 parkingu naziemnego, znaczy wpisano na siłę nie bacząc na ta konieczność w momencie wydawania pozwoleń budowlanych na ta inwestycje.
Od 2012 była tylko medialna gadanina miejskich włodarzy, a nawet jeśli to w momencie startu II etapu CT (2014 rok) niższa wieża (I etap) była juz gotowa, można zatem przypuszczać ze wydanie pozwolenia na jej budowę to rok 2010 - 2011.

Zgadzam się, ze miasto proceduje temat chaotycznie, jak wiele innych tematów, ale układ komunikacyjny Rzeszowa z uwagi na brak alternatywnych, równoległych ulic jest tragiczny dlatego inwestycja powinna powstać dawno temu.

Sagi z budową tej drogi ciąg dalszy. Najpierw protestowali jedni, później drudzy a teraz to już wszyscy protestują.
A wystarczyło przecież tylko przed wydawaniem na prawo i lewo WZ-ek dla tych terenów, ładnie przebieg tej drogi zaplanować, tak aby każdy przyszły mieszkaniec był świadom tego co go czeka.

- W tej sprawie potykaliśmy się z mieszkańcami już kilka razy. Pierwszy wariant, jaki im przedstawiliśmy, zakładał, że droga przebiegałaby bliżej osiedla Geodetów. Wszyscy zaprotestowali, więc zmieniliśmy projekt. Droga miała biec obok Capital Towers, co nie spodobało się mieszkańcom wieżowców. Chcąc znaleźć rozwiązanie z tej sytuacji, podjęliśmy decyzję, że ulica będzie poprowadzona po środku, z zachowaniem podobnych odległości od bloków przy ul. Cegielnianej i Capital Towers. Jaki jest tego skutek? Teraz protestują wszyscy - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Wychodzi chaos w zabudowie i wydawanie pozwoleń na budowe na podstawie WZ.