[ul. Podwisłocze] Połączenie z Wierzbową

[Patryk M]

Może jeszcze to:

Czytaj Rzeszów z 8 września 2021:
"Droga łącząca al. Kopisto z ul. Wierzbową ma mieć 700 metrów długości. Jezdnia ma być szeroka na 7 metrów i składać się z dwóch pasów ruchu, po jednym w każdym kierunku. Oprócz tego w planie jest również budowa chodników o szerokości 2 metrów oraz ścieżek rowerowych na długości ok. 525 metrów."

[jasiop]

Hehehe, nowej ścieżki jest tam może ze 180 m
Czyli około 150 m od skrzyżowania z Kopisto i 30 m zjazdu na tarasę Wisłoka.
Do tych 525 m wliczyli zapewnie przebudowę DdR wdłuż Kopisto

[Patryk M]

Dokładnie tak, te 525 m to jest ścieżka którą musieli zrobić na nowo na Kopisto, bo zajęli tamtą na dodatkowy pas skrętu w prawo. Skończyli tam gdzie ostatnia fota. Zrobili kawałek zjazdu nad Wisłok i tyle.

[Meme]

Może kiedyś...na dzisiaj jest tak:

W końcu można było się spodziewać, że w 2022 r. będziemy już potrafili się teleportować, nie myślałem jednak, że nastąpi to tak szybko!

Ech, przykro patrzeć :/

[jasiop]

Panowie - nie ma tam - przy zebrze - PdR /bo byc nie mogło/ ale jest za to linia przerywana -

PS
Pisul nie rób afery ...

[Patryk M]

Linia przerywana przed przejściem dla pieszych, jest to linia warunkowego zatrzymania się i wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu przed przejściem.

[jasiop]

Nie mówię o linii warunkowego zatrzymania ale o linni przerywanej oddzielającej pasy ruchu ...

[Patryk M]

Może oznaczać możliwość przejechania dla wozów technicznych nad Wisłok jadących od Kopisto. Nie ma co ukrywać, że ten zjazd jest też dla nich.

[jasiop]

Przede wszystkim dla rowerzystów ...
"Obsługa" miasta nie musi przejmować się znakami czy przepisami ...

PS
w tym miejscu nie mógł być wyznaczony PdR ...

[Patryk M]

Być może tak i jest to jakieś połowiczne rozwiązanie, bo oficjalnie oznaczonej ścieżki i przejazdu nie ma, mało tego są znaki odwołujące ścieżkę. Ale jadący ścieżką od Kopisto mogą jechać Cegielnianą, trochę ulicą a dalej jest taki ciąg asfaltowo- kostkowy i dojście-ew.wyjazd na łącznik akurat do przejścia, zrobiony przy okazji budowy, i tak samo z powrotem. Podejrzewam, że tak będą jeździć jak poznają to. A kiedyś być może zrobią. Nie wiem, ja preferuje auto lub nogi.