[ul. Lubelska/Ciepłownicza] Most im. Tadeusza Mazowieckiego

[flyRZE]

Co oni tam wbijają w tym zbiorniku, przecież miasto miało wymówkę, że musi powstać most podwieszany (jak dla mnie bomba, ale jednak), bo zbiornik ma zabezpieczone dno i nie można w nim "grzebać"?

[Ole]

Chyba mocowanie pod tymczasowe pomosty. Całość docelowo będzie wisieć na linach ale na razie ...

[Misieq]

Pisałem wcześniej, że jedną z metod wykonania takiej konstrukcji jest przywiezienie odpowiednio pospawanych elementów blachownic, ustawienie na podporach tymczasowych i scalenia docelowego. Potem wylewa się płytę żelbetową i podwiesza do pylonu i na końcu usuwa podpory pośrednie. Wszystko trzeba wykonywać praktycznie jednocześnie z obydwu stron pylonu na obu nitkach aby go nie skręcało ani nie zginało bardziej niż dopuszczają obliczenia. To tak zwany etap "0" mostu w fazie budowy. Nieraz okazuje się, że most nie jest tak wytężony pracując w całości co na etapie budowy

[flyRZE]

Ja to rozumiem, pytanie tylko jak te podpory są "montowane" na dnie zbiornika.

[Ole]

Jak mocowane ? Słychać od 7 do 23 ich montaż wbijają je

[sigmaa]

Wczoraj po godzinie 19 spychacz pracował między Tuplexem i ul. Rzecha




zdjęcia z telefonu niestety

[Ole]

- Wyższy jest tylko nowy most Rędziński we Wrocławiu, którego pylon ma 122 metry. W Rzeszowie ten element urośnie do 108,5 metra i będzie dobrze widoczny już w listopadzie. Wewnątrz zbudujemy klatkę schodową, którą będzie można dostać się na sam szczyt. Np. żeby wymienić żarówkę w światłach ostrzegających samoloty przed niebezpieczną przeszkodą – mówi Stanisław Szkudlarek z firmy Bilfinger Infrastructure, dyrektor budowy połączenia ul. Lubelskiej i Rzecha w Rzeszowie.
Warta 184 mln zł inwestycja to jedno z najdroższych przedsięwzięć drogowych w historii miasta. Ma domknąć północną obwodnicę Rzeszowa i odciążyć śródmieście. Fachowcy, którzy pracowali nad założeniami programu transportowego Rzeszowa (grupa inwestycji w komunikację za ponad 415 mln zł) przekonują, że właśnie w tym miejscu układ drogowy cierpiał na najbardziej dotkliwy brak. Nowy most i trasa o łącznej długości 1,8 km pozwolą dojechać ze wschodnich części miasta w rejon Baranówki bez konieczności wjazdu do centrum.

– Jak na zakres prac czasu jest niewiele, dlatego korzystamy z dobrej pogody i pracujemy na dwie zmiany, a wkrótce uruchomimy trzecią. Inwestycję podzieliliśmy na dwa etapy, najpierw realizujemy część od ul. Ciepłowniczej do Lubelskiej. Na tym odcinku budujemy most, przy którym pracy będzie najwięcej – tłumaczy dyrektor Szkudlarek.

Wywiad, video i zdjęcia na nowiny 24.pl

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140905/RZESZOW/140909836


P.S. Skoro będzie można wymienić żarówkę to może by zamontować kamerę na całą panoramę Rzeszowa ?

[looky]

Orientujecie się może kiedy przewidziane jest dociągnięcie ul. Krogulskiego do Warszawskiej?
Nie mogę się też dokopać informacji jaką docelowo będzie miała szerokość ta droga. Po wybudowaniu Mostu Północnego będziemy mieli 3/4 okręgu obwodnicy w przekroju 2x2. Trochę niezrozumiałe byłoby dla mnie, gdyby tu było wąskie gardło. Na planach budowy mostu z 1 postu widać ewidentnie, że rondo na Lubelskiej będzie przystosowane do Krogulskiego w postaci 2x2. Pytanie, dlaczego nic się w tej kwestii nie dzieje? Gdyby dociągnąć jeszcze te pare metrów do Warszawskiej, to z mostu byłby dużo większy użytek.

[pisul]

Ole dzieki za linka.

Z ciekawszych newsów z tego wywiadu:

...W Rzeszowie ten element (pylon)urośnie do 108,5 metra i będzie dobrze widoczny już w listopadzie...

Budowa pylonu rozpocznie się w październiku. To wtedy 200-osobowa załoga zacznie prace na trzy zmiany. Potężny element będzie pieczołowicie zbrojony i centymetr po centymetrze zalewany betonem. Na górę poda go dźwig. Na szczycie zgodnie z życzeniem władz miasta powstanie betonowy odlew herbu Rzeszowa, który jako jedyny element pylonu zostanie pomalowany...

Oba słupy podtrzymujące liny będą miały 5x6 metrów w obwodzie, dzięki czemu wewnątrz bez problemu zmieszczą się schody. Jednocześnie wykonawca będzie pracował nad budową długiego na 480 metrów pomostu. Jego stalowe elementy powstają już w Gdyni, skąd w częściach będą do wiosny przyjeżdżały na tirach.

Niezłe sobie narzucili tempo.

[Misieq]

w wywiadzie jest mowa o tym, że już w listopadzie będzie dobrze widoczny pylon, nie mylmy pojęć z osiągnięciem docelowej wysokości betonowanie ACSem przy założeniu wysokości segmentu 4metrów przestawianych jak wszystko pójdzie dobrze co 7 dni w górę daje 26-27 tygodni ciągłej pracy. Raczej tego już nie przyśpieszą czyli jeśli zaczną betonowanie właściwego pylonu od ok 20 września to 108 metr pojawi się gdzieś... pod koniec marca początek kwietnia 2015 (pewnie okres świąteczno noworoczny będzie wolny). Oczywiście jak pogoda pozwoli na ciągłą pracę. Trzymam kciuki aby się udało wszystko
a i jeszcze taka mała prośba ze środowiska mostowego, jeśli ktoś z dziennikarzy czyta forum zwróćcie proszę uwagę na pewną różnicę. Autor wywiadu użył sformułowania "w tej chwili drogowcy budują dodatkowe, tymczasowe podpory..." ja wiem, że część osób tego nawet nie zauważy ale trzymajmy się tego, że drogowcy odpowiadają za część drogową (nasypy etc) natomiast obiekt mostowy budowany jest stricte przez mostowców. Na moście/wiadukcie/estakadzie tylko nawierzchnię z mieszanek mineralno asfaltowych kładą drogowcy.