Forum Rzeszowskich inwestycji

Miasto straciło bardzo dużo czasu na przepychankach firm, które były zainteresowane przetargiem, wykonawca powinien dołożyć wszelkich starań, żeby jak najszybciej to skończyć i nadrobić stracony czas.

Powinny się odbyć jakieś rozmowy na lini miasto - wykonawca, żeby ich zmobilizować do szybszego tempa. To ze jest harmongram określony to nie znaczy, ze nie można go wyprzedzić.

Szybciej = więcej kasy, więc miasto może nie być skore dopłacać. Niestety ale przepychanki bo drzewo, bo krzaczek, co coś tam skończyły się tym co widzimy.
Wiosna 2023 będzie gotowe biorąc optymistycznie, bo niestety ale brak alternatywnych dróg kładzie sie po raz kolejny sposobem myślenia że jakoś to będzie

Ole pisze:A raczej 7 miesięcy bo umowę podpisali na samym początku roku. Tempo może nie zachwyca ale raczej mają harmonogram do tego. Efektów nie widać bardzo bo samo "wyjście z ziemi" to byłby koniec etapu.

Droga zamknięta jest od 1,5 roku, a kiedy podpisali umowe to mnie guzik interesuję. Jak można przebudowywać kawałek drogi przez 2-2,5 roku w centrum miasta ?

a tak precyzyjnie
1 od września/pażdziernika 2019 jest zamknięty wiadukt
2 pozostały układ drogowy został przejęty przez wykonawcę na początku bieżącego roku

Czy jest jakakolwiek możliwość przejazdu pod samym wiaduktem na jesień albo zimą tego roku aby można było dostać się w tamte okolice od centrum ,
Nie rozumiem zamykania tej drogi na etapie prowadzonych teraz prac rozumiem budowanie wiaduktu przez PKP ale teraz nie takie remonty odbywały się przy ruchu ulicznym typu Wyzwolenia duży ruch tranzytowy budowa wiaduktów przykrywanie potoku i dało się budować przecież mosty nad takimi strumieniami można budować etapami i tak się też teraz robi ,miasto jak będzie remontować Kwiatkowskiego to też zamknie ją na całej długości.
Dopóki firmy znajdujące się w okolicy nie pójdą po rozum do głowy i nie zapukają ro ratusza dalej będą stratni na remoncie uliczki która będzie trwała jeszcze dwa lata
Dotyczy to też mieszkańców przy Kochanowskiego teraz maja tiry z stalą materiałami budowlanymi czy sklejką pod oknami

Wpierw trzeba by wykonać cały wykop pod wiaduktem + umocnienia itd. a do tego dojazd z obu stron. Więc przejazd pod wiaduktem to za rok może jak się uda.
Niestety miasto przespało zgranie inwestycji z pkp, bo się bawiło z papierami. A może tak, a może tak plus drzewko itd i są skutki

Kolej poprostu zaskoczyła drogowców i wykonała swoja robote na czas

tempo faktycznie nie zachwyca:

Ciekawe jak dojeżdżają do swoich domków ludzie samochodami po tym błocisku Swoją drogą współczuje im, że po tylu latach spokojnego mieszkania przyjdzie im mieszkać przy głównej drodze :/
W końcu zakrywają te ruiny dawnej cukrowni koło przychodni na Fredry, troche to trwało ...