[Rzeszów Główny] Remont stacji

[Ole]

......po ukończeniu Głównego zabiorą się za budowę Rzeszowa Wschodniego pewnie na wzór minimalistycznych peroników typu Załęże czy Staroniwa. Obym się mylił, bo miejsce jest tam doskonałe na jakiś porządny parking, stojaki rowerowe, może jakąś pętlę autobusową, w ostateczności sam przystanek i wokół powinni zacząć jakieś osiedle bloków budować. Stacje powinny być centrami osiedli, a nie losowo rozrzuconymi przystankami wśród niczego (vide właśnie Załęże albo Rzeszów Osiedle).

Raczej Cię zmartwię. Zobacz - Rzeszów Zachodni. Brak parkingu, stojak pewnie jakiś jest ale pewnie jeden. O przystankach to zapomnij, te stare które istnieją są daleeeeko. Następne przystanki też będą tak budowane bo PKP ma swój standard a miasto nie bardzo dopasowuje się do ich istnienia bo i po co. Niby coś tam obiecują ale w Ratuszu mają to w planach "może kiedyś".

[on_]

Ole
O czym my w ogóle rozmawiamy - jakie parkingi an rogatkach miasta albo stacjach kolejowych
Na ostatnim spotkaniu z deweloperami padła jedynie propozycja aby ilość parkingów w centrum ograniczyć co miałoby niby zmusić mieszkańców do porzucenia samochodów na rzecz transportu publicznego by w ten sposób otworzyć śródmieście bo niby tak jest w Berlinie Paryżu Bogocie itd.

[Ole]

Masz rację, ale jak nie będziemy o tym pisać to nikt na to w ratuszu nie wpadnie.
Kolej Aglomeracyjna a w ratuszu cisza o budowaniu przystanków, parkingów i stojaków na rowery.
Dworzec Rzeszów Zachodni jest doskonałym przykładem. Odtrąbiony sukces ale w ślad za tym miasto nie robi niestety NIC.
Ok jest Dworzec Podmiejski ale PKS myśląc że będzie jak za PRLu będzie miał za friko to uciekł. Zostali prywatni i chwała im za to. Jakoś ich "stać".
Ratusz nasz kochany jeszcze nie raz odtrąbi przełom czy coś tego typu tyle, że sam się spóźnia - przejazd pod wiaduktem na Batorego.

[Nikoś]

Tylko że te pseudo kolejke aglomeracyjną, buduje Marszałek. I jakoś od początku nie było współpracy tylko że będzie to i tamto i koniec.
A ten przystanek Zachodni to przykład jak nie budować, bo może i jest nowy ale ani dojazdu ani nic. Przystanek autobusowy ? czemu nie tylko miejsca nie ma.
A sam dworzec tyle że został odświeżony i jako tako zadaszony, na lokalne potrzeby styknie. Ale gdy widzę projekt dworca w Olsztynie czyli mieście podobnym do Rzeszowa to aż żal patrzeć na ten tu, bo ponoć ma coś zabytkowego i nie można było zburzyć

[Robson]

Nie ma sie co smiac bo z konwerwatorem nie pogadasz. Jest zabytek i z faktami sie nie dyskutuje.
Juz walkowalismy ten temat co do wielkosci dworca i jego remontu.
Wniosek byl taki ze ruch maly zeby o czyms wiekszym rozmawiac, kasa musi sie zgadzac

[EU07]

Dla przypomnienia. Olsztyn - ok 600 000 mieszkańców. Rzeszów ok 200 000. Ruch kolejowy wg danych UTK ponad dwukrotnie wyższy niż w Rzeszowie. Prognozy na najbliższą dekadę również na korzyść Olsztyna. Temat wraca jak bumerang a fakty są takie że na podkarpaciu nie jeździmy koleją, nie jeździliśmy i nie będziemy jeszcze długo jeździć tak jak w większej części kraju. I nikt tu Berlina Hbf nagle nie wybuduje chyba że za prywatne pieniądze. A nawiasem mówiąc temat ciągnie się już tak długo że nie wypada już mylić stacji, dworca i przystanku co w tej dyskusji jest dosyć istotne dla podtrzymania merytoryki.

[Nikoś]

Nie wiem skąd wziąłeś 600k popa w Olsztynie jeśli wg oficjalnych danych mają 170k czyli 3x mniej niż piszesz
Tak dalej budujmy prowizorki i chwilówki bo jakoś to będzie. Ten dworzec jak i cała okolica aż się prosi o coś nowoczesnego.
Nawet jeśli się nie dało zburzyć - zawsze można było to obudować nowoczesną bryła/ forma
A brak logiki pokazuje choć by brak odnogi do planowanej hali podziemnej w tunelu. Teraz skończą tunel a za rok beda kuć ściany i demolka bo zgodnie z tradycją coś zapomniano

[EU07]

Przepraszam pomyliłem dane z ruchu kolejowego co nie zmienia faktów dot. pasażerów których obsługuje Olsztyn. Daleko nam niestety do ruchu jaki jest tam. Stąd właśnie takie myslenie inwestora. W Olsztynie jak już pisałem sytuacja jest bardzo odmienna od Rzeszowa.Tam gra toczy się o dużą przestrzeń komercyjną. Też chciałbym w Rzeszowie zobaczyc ultranowoczesny dworzec. Ale trzeba zejść na ziemię. Jesteśmy kolejowo bardzo daleko za innymi.

[Pieczarkowy]

Przecież mamy już masę galerii w okolicy. Po co nowa w sąsiedztwie Galerii Rzeszów, Galerii Europa i Galerii Graffica? Nie ma prywatnego inwestora chętnego na zagospodarowanie terenu, to nie ma mowy o takim dworcu. Proste.
Trzeba się cieszyć, że zaczęli ten remont i idzie im bardzo sprawnie - komfort znacznie wzrośnie, gdy remont już się zakończy.

[mariusz5]

Przy takim ruchu jaki jest w Rzeszowie i takim podejściu do podróży koleją ogólnie na Podkarpaciu i w Polsce to ten dworzec w Rzeszowie jest w sam raz. Powiem więcej, wyprzedza faktyczne potrzeby jak cykliczne rozkłady, udrożnienie linii, nowe przystanki, o związkach komunikacyjnych typu "wspólna taryfa" i wielu innych jak łącznica w Stróżach nie wspomnę. Oczywiście że chętnie zamiast tanich wiat widziałbym tam drogą, jednolitą konstrukcję nad całością, jeszcze w jakimś ciekawym nowoczesnym kształcie, ale wiem że szkoda mydlić sobie oczu że nagle oferta pozwoliłaby rzucić auto na rzecz pociągów by z tego dworca korzystać. Jak skończą się wszystkie prace, z podziemnym parkingiem, nie tylko dla aut ale i rowerów miejmy nadzieję i całym naziemnym terenem włącznie, ten dworzec będzie w końcu w 100% funkcjonalny, mnie to cieszy.