Forum Rzeszowskich inwestycji

Projekt a raczej wizka, ot jak na średniej wielkości miasto przystoi. Ale nie na miasto wojewódzkie
Dworzec powinien powstać w całości w podziemiach, funkcja handel i biura dobre rozwiązanie ale mieszkania nawet w formie loftów czy jak zwał to przesada.
Robienie na siłe pseudo deptaka z ulicy przy samym dworcu, bez nowych rozwiązań komunikacyjnych in minus
I czemu ten budynek nie jest maksymalnie dociągnięty do istniejących zabudowań których nie można ruszyć bo zabytkowe
Tyle lat nic nie ruszyli w temacie dworca nawet lekki lifting, a tu nagle gdy cały projekt jest gotowy + kampania = pobudka
Ciekawe co zrobi teraz miasto

Dworzec w podziemiach wg mnie nie nie najszczęśliwszy pomysł. To miejsce ma służyć pasażerom, dojeżdżającym, wyjeżdżającym czy przesiadającym się. Z ich perspektywy każde schodki, winda, rampa to niepotrzebne utrudnienie. Jest miejsce na to by autobusy wjeżdżały za poziom ulicy i uważam, że to rozwiązanie optymalne (zarówno funkcjonalnie jak i ekonomicznie).

Nie jestem przekonany co do woonerfa w tym miejscu - ten fragment Grottgera wraz z przebiciem wiaduktu to wygodna alternatywa wyjazdu w stronę Staroniwy.

Skala zabudowy, pierzeja jak najbardziej na plus. To powinien być projekt ponad politycznymi podziałami, tak aby faktycznie scalić wszystkie formy transportu w Centrum Komunikacyjne.

Steeler pisze:O, a dlaczegoż to w wątku taka cisza?: https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,3 ... tawia.html

Abstrahując od samej koncepcji, która ogólnie jest godna pochwały - panie Macieju, kto zainspirował ten polityczno-wyborczy spektakl? Przedstawiciele PKS czy Państwa biuro projektowe? A może pani kandydat się - przepraszam za kolokwializm - sama przykleiła?

My się nie zajmujemy polityką, chociaż oczywiście ona często zajmuje się nami. Każdy większy projekt w mieście jest problemem politycznym i do tego trzeba się po prostu przyzwyczaić. Pan Prezydent ma do końca tygodnia czas na podjęcie decyzji, czy zgodzić się na nasz pomysł czy nie, co będzie miało skutki dla tej części miasta na lat kilkadziesiąt. Pani Wojewoda uznała, że sprawa jest na tyle ważna dla miasta, że trzeba ją poprzeć. Tyle komentarza ...

Nie podobają mi się rozwiązania komunikacyjne w tym miejscu, a konkretnie chodzi mi o zasłonięcie stanowisk odjazdów autobusów - tak jakby trzeba było się wstydzić tego, że tam jest dworzec. A w tym miejscu, właśnie ta funkcja powinna być wyeksponowana - przede wszystkim dla ułatwienia orientacji podróżnym kierującym się od strony centrum oraz tym, którzy będą chcieli się np. przesiąść z pociągu. Z tej wizualizacji wynika, że będą musieli szukać dużych tabliczek kierujących i pytać przechodniów, gdzie właściwie ten dworzec z autobusami jest (i połowa skieruje ich na Kasprowicza).

Ma ktoś wrzucić tutaj te wizualizacje? na tych z artykułu to prawie nic nie widać.

Nikoś pisze:Projekt a raczej wizka, ot jak na średniej wielkości miasto przystoi. Ale nie na miasto wojewódzkie
Dworzec powinien powstać w całości w podziemiach, funkcja handel i biura dobre rozwiązanie ale mieszkania nawet w formie loftów czy jak zwał to przesada.
Robienie na siłe pseudo deptaka z ulicy przy samym dworcu, bez nowych rozwiązań komunikacyjnych in minus
I czemu ten budynek nie jest maksymalnie dociągnięty do istniejących zabudowań których nie można ruszyć bo zabytkowe
Tyle lat nic nie ruszyli w temacie dworca nawet lekki lifting, a tu nagle gdy cały projekt jest gotowy + kampania = pobudka
Ciekawe co zrobi teraz miasto

Dworzec pod ziemią oznacza rampy zjazdowe o długości ok. 200 metrów - to jest podstawowy problem.

Meme pisze:Nie podobają mi się rozwiązania komunikacyjne w tym miejscu, a konkretnie chodzi mi o zasłonięcie stanowisk odjazdów autobusów - tak jakby trzeba było się wstydzić tego, że tam jest dworzec. A w tym miejscu, właśnie ta funkcja powinna być wyeksponowana - przede wszystkim dla ułatwienia orientacji podróżnym kierującym się od strony centrum oraz tym, którzy będą chcieli się np. przesiąść z pociągu. Z tej wizualizacji wynika, że będą musieli szukać dużych tabliczek kierujących i pytać przechodniów, gdzie właściwie ten dworzec z autobusami jest (i połowa skieruje ich na Kasprowicza).

Idąc tym tokiem rozumowania toalety w budynkach powinniśmy też eksponować - najlepiej umieszczać je na środku głównego halu, tak żeby były widoczne z kilometra. Przecież ludzie którzy są w pilnej potrzebie nie mogą szukać jakichś tabliczek.

Wrzucam wizualizację aby było widać o czym dyskutujemy.

Dobre materiały, jak najszybszy start inwestycji i będzie wreszcie bliżej Europy w tym miejscu.

Maciej Łobos MWM pisze:Dworzec pod ziemią oznacza rampy zjazdowe o długości ok. 200 metrów - to jest podstawowy problem.

W Łodzi czy Wrocławiu dworzec jest w podziemiach i sprawdza się. Fakt zjazd potrzebny ale czy aż taki ? i miejsce raczej by się znalazło