Czyli:
- inwestycja miała być gotowa w drugiej połowie roku 2023 -> termin 31 sierpnia -> 28 listopada -> koniec grudnia -> 1 marca
,
- otworzyli wczoraj szumnie w blasku fleszy podziemny parking, który nie jest otwarty i będzie najwcześniej od 1 marca,
- ekrany przystanków świecą, ale linia 0 nie zatrzymuje się jeszcze na tym przystanku,
- dostęp z podziemnego parkingu do budynku dworca najwcześniej za rok,
- wiata z harmonijką i schodami ruchomymi została oddana do użytku w sierpniu 2020 -> wiosną 2022 przejście zostało zamknięte -> będzie do minimum 2025 roku,
- łączny czas utrudnień dla pasażerów kolei to około 6 lat (od 2019 kiedy zaczął się remont stacji) do 2025 (kiedy dworzec PKP ma być otwarty), w tym dwa lata bezczynności (sierpień 2020 - wiosna 2022) ->
projektowanie zaczęło się DOPIERO po remoncie stacji PKP,
- wielkie centrum komunikacyjne z którego możemy się dostać jedynie na pociąg i autobus MPK -> Flixbus/Marcel jedzie z dworca lokalnego, inni przewoźnicy z przystanku Europa, a PKS kawałek dalej,
- miasteczka po 15 tysięcy mieszkańców mają ładniej zrealizowane centra przesiadkowe (w tym niektóre jak Pszczyna niemal w całości sfinansowane z Unii),
- utrudnienia dla podróżnych PKP to jeszcze minimum rok, o ile nie stwierdzą, że budynek się do niczego nie nadaje i trzeba go wyburzyć (oby!), więc nadal trzeba korzystać z blaszaków przeznaczonych na dworzec tymczasowy i toi toi,
- dodajmy do tego jeszcze zamknięty wiadukt ul. Batorego zamknięty na trzy lata podczas gdy kolejarze zrealizowali to w niecały rok zgodnie z planem i długo się tam nic nie działo.