Przecież to dworzec autobusowy. Kolejowy w Lublinie remontowali w tym samym czasie co u nas i wygląda jak w mieście powiatowym, już wolę nasz. Nie mam na myśli budynku stacji, bo wiadomo Lublin ma ładniejszy, ale perony itd.
Tempo tej inwestycji jest dramatyczne, Sam budynek dworca jest kompletnie wypatroszony, generalnie patrząc budynek dworca teraz to jest ściana frontowa, stropy kondygnacji, ściana od strony peronów, środek to gołe cegły, zero instalacji. Realnie patrząc tam jest pracy na półtorej roku.
Niby parking zniknął, ale nastawiali budek, wiatek, jakichś betonowych podestów, jak zaczną jeszcze dostawiać zapiekanki i te budki z kwiatkami wrócą będzie cudnie, jak w PRLu. Cała deweloperka w Rzeszowie buduje według projektów sprzed 30 lat to plac przed dworcem też trzeba prowincjonalnie aż do bólu.
Mocno niektórzy przesadzają, cały plac będzie wyglądał ok, wiadomo że muszą być wjazd czy wyjazd z parkingu, będą "donice" z zielenią ot odświeżony plac. Słaby będzie tylko budynek dworca i odległa perspektywa budowy dworca PKS i z ich budkolandią obok, fatalna elewacja poczty i parterowy blaszak supersamu z kolejną budkolandią przed wejściem.
Cały teren wokół dworca jest karykaturalnie zaprojektowany, niestety ale ten remont do niczego nie będzie prowadził, jedyne co się zmieni to trochę wygląd placu przed dworcem (ale czy to jest jakaś epokowa zmiana? jak widać nie) i dalej całe to miejsce będzie wiało badziewiem. Jedynym wyjściem by nadać temu miejscu jakiegokolwiek charakteru miał być lifting gmachu dworca i tu mam na myśli elewację, ale konserwator komuch stwierdził inaczej.