Rzeszów - Kolejka nadziemna

[Nikoś]

Tylko w takim razie po co remontowano ulice, skoro teraz trzeba by pół miasta zdemolować tą pseudo kolejką.
Olsztyn za mniejsza kasę niż ta zabawka wybudował od nowa sieć tramwajową, przy okazji robiąc "rewitalizację" okolicy i dróg. Teraz będzie kolejny etap.
I co nagle ot tak Rzeszów dostanie 1mld zeta na zabawkę ? gdzie inne miasta będa walczyć o każdą "złotówke" na sprawdzony środek transportu ?
Do tego prędkość przy 1 szynie będzie na poziomie pieszego a nie "expresu", plus cała konstrukcja schodków i wind i mamy usprawnienie komunikacji.
Miasto nie radzi sobie z tym co ma, a dopiero takie coś ... Jakoś bogatszy i większy Sydney rozebrał te kolejkę i nikt nie żałuje zapewne tej decyzji
Co do filarów, tak tylko co innego konstrukcje metra/ czegoś w tym stylu. A co innego 1 szynowa kolejka o nieznanych parametrach, gdzie przepisy mogą być tak "trudne" że nawet chodnik nie powstanie.
I co miasto niby dostanie kolejke ale potem koszt utrzymania spadnie na barki samorządu i co w górę pojdzie ?
Trudno miasto przegapiło okazję na usprawnienie komunikacji, teraz po za zakupem taboru na gaz nie będzie nic więcej.
Jesli kupuli przeguby i teraz kursują na innych liniach niż jest potrzeba, bo na Kole jeżdzą te małe elektryki a są potrzebne przeguby. Ot taka innowacja

[jasiop]

Bardzo ciekawym "wybiegiem" wszystkich tych "fachowców" począwszy od T Ferenca a skończywszy na tym profesorze z P.W. optujących za monorailem jest porównanie kosztów jedynie, cyt: z "o wiele droższym metrem".
Zero obiektywizmu ...

[rafik]

I co miasto niby dostanie kolejke ale potem koszt utrzymania spadnie na barki samorządu i co w górę pojdzie ?
Trudno miasto przegapiło okazję na usprawnienie komunikacji, teraz po za zakupem taboru na gaz nie będzie nic więcej.
Jesli kupuli przeguby i teraz kursują na innych liniach niż jest potrzeba, bo na Kole jeżdzą te małe elektryki a są potrzebne przeguby. Ot taka innowacja

Bo wszystkie te działania są tylko marną pokazówką, kupiono 10 elektryków i zbudowano dla nich stację przy dworcu po to żeby elektryczne autobusy jeździły na najbardziej popularnej linii 0 przez co nie można zmienić taboru na tą trasę. Skoro zakupiono elektryczne to może dalej idżmy w tym kierunku? Niee, po c,o teraz gazowce bo w świat już poszedł komunikat że Rzeszów ma ekologiczne autobusy. Nie zapominajmy o pomyślę autonomicznego autobusu z dworca podmiejskiego na główny za kilka milionów...

[jasiop]

Powiem tak: moim zdaniem aktualne działania wokół monoraila mają podłoże polityczno-personalne.

Od ubiegłego roku minister Warchoł całkiem przypadkiem bardzo mocno "zaistniał" na rzeszowskim podwórku. A precyzyjnie mówiąc - nawiązał bardzo mocne "relacje" z prezydentem Ferencem.
Osiągniecie określonych celów przyniesie obydwu politykom wymierne korzyści.
Bardzo prawdopodobnie iż T. Ferenc będzie w przyszłości popierał osobę min. Warchoła jako swego następcę.

[jasiop]

Rzeszów będzie perłą transportową w Europie – oznajmił prof. Włodzimierz Choromański z Politechniki Warszawskiej.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta Rzeszowa zaprezentowano nowe rozwiązania dotyczące tzw. kolejki monorail. Wiceminister Sprawiedliwości przedstawił projekt uchwały umożliwiający rozpoczęcie inwestycji.

Tematem miejskiej kolei nadziemnej władze Rzeszowa zaczęły się interesować już w 2009 roku. Chociaż zainteresowanie Tadeusza Ferenca inwestycją przez wiele lat nie słabło, to pomimo wielu prezentacji i konferencji prasowych, głównym problemem pozostawały przepisy prawa, które nie uwzględniały stworzenia tego rodzaju transportu w kraju.

Projekt uchwały trafi do Sejmu
Obecny na konferencji prasowej w ratuszu Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości oraz sędzia Bartosz Jakubowski, zastępca dyrektora departamentu legislacyjnego, zaprezentowali dokument, który ma być „kamieniem milowym” dla pojazdów jednoszynowych. – Po raz pierwszy projekt ustawy prezentujemy nie w Sejmie, ale w mieście. To prawo powinno podążać za postępem – mówił wiceminister.

Rozwiązania prawne to nie wszystko. To czego potrzebuje Rzeszów, to również doświadczenie i odpowiednie doradztwo, w związku z czym 15 maja br. podpisano list intencyjny w sprawie budowy nadziemnej jednoszynowej elektrycznej kolejki z firmą Sunningwell Polska, który zobowiązuje obie strony przez 12 miesięcy do cyklicznych spotkań z doradcami ws. wdrożeniem technologii Monorail na obszarze Rzeszowa.

Co więcej, na konferencji prasowej poznaliśmy pierwszą propozycję trasy. – Pierwsza wersja tej kolei rozpoczyna się pod Dworcem Głównym PKP w Rzeszowie. Biegnie wzdłuż Wisłoka na Południe i kończy się pod kampusem Politechniki Rzeszowskiej. Kolejka ma przebiegać m.in. obok Stadionu Miejskiego – tłumaczy Marek Ustrobiński.

Przeczytaj pełny tekst artykułu w papierowym wydaniu Super Nowości. Rafał Bolanowski

[icetruck]

Bardzo podoba mi się trasa, połączy dworzec z terenami rekreacyjnymi i politechniką. Przynajmniej nie będzie pokrywać istniejących połączeń autobusowych i odciąży Wisłok

[RAMS]

(...)
Co więcej, na konferencji prasowej poznaliśmy pierwszą propozycję trasy. – Pierwsza wersja tej kolei rozpoczyna się pod Dworcem Głównym PKP w Rzeszowie. Biegnie wzdłuż Wisłoka na Południe i kończy się pod kampusem Politechniki Rzeszowskiej. Kolejka ma przebiegać m.in. obok Stadionu Miejskiego – tłumaczy Marek Ustrobiński.

Przeczytaj pełny tekst artykułu w papierowym wydaniu Super Nowości. Rafał Bolanowski

[b]jasiop - To się nazywa rzetelne dziennikarstwo w wydaniu Super Nowości Trasa nad Wisłokiem to jedna z pierwszych propozycji z 2009 r.
Czyli to:


Później były analizy/badania zamówione na Politechnice Warszawskiej (bodajże za 100 tys. zł +/-, był tutaj w wątku dostępny link do efektów badań, może jest dalej? albo ktoś posiada?) oraz wizje Bombardiera, a ich wynikiem była trasa 7 km lub 14 km i to jest bodajże jedna z tych wersji do zrealizowania etapami:





Link do video z konferencji poniżej, najważniejsze informacje na temat "projektu Ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym" przedstawia sędzia Bartosz Jakubowski z MS, moment od 9:26
+ jest taki, że jeśli projekt ustawy przejdzie w Radzie Ministrów, Sejm, Senat, Prezydent (ma sie to wydarzyć w tym tygodniu) to Ministerstwo po przyjęciu projektu będzie miało 18 miesięcy na opracowanie warunków technicznych, więc w przyszłości inne miasta będą mogły skorzystać z "kolei nadziemnych" np. Aglomeracja Śląska itp.
https://www.facebook.com/watch/live/?v=562463414674762&ref=external
https://portalrzeszowski.info/na-zywo-m-warchol-miejska-kolej-nadziemna-czyli-monorail-powstanie-w-rzeszowie/?fbclid=IwAR3fUyvbInH_uxqKNGsWbfGqZxojz4ACj7xB-2d1qzmSrGEMN7GAmvj4eJk

W konferencji jest jeszcze mowa o finansowaniu monoraila z dofinansowania pozyskanego z Unii Europejskiej.

[pisul]

Kolej naziemna tak się spodoba Rzeszowianom że długo nie trzeba będzie czekać i powstanie 2 nitka. A właściciele galerii będą się bić o to żeby przystanek kolei był jak najbliżej wejścia do ich galerii.

[icetruck]

Drogi już się bardzo podobają, a jakoś nie powstają nowe

[bartek86]

Nowe drogi Rzeszowianom tak się bardzo podobają, że powstają już x-lat i pewnie będą mieszkańcy jeszcze czekać kolejne x-lat. Na litość boską, spójrzcie na to z boku i sami oceńcie, czy realne jest, że za 2 lata będzie kolejka? nie ma kasy na przedłużenie Wisłokostrady, połowa dróg do rozbudowy leży w zamrażalkach, ludzie codziennie stoją w gigantycznych korkach (przed koronawirusem), a Wy zakładacie, że przyjdzie czarodziej, różdżką wskaże kilka przystanków i czary mary hokus pokus i problemu nie ma litości ... o ile ta kolejka powstanie to trzeba by czekać kolejne 10lat, miasto nie potrafi na czas wybudować nowych dróg do nowo powstających bloków (ceny za przetargi gigantycznie rosną w górę), a Wy zakładacie, że ktoś w 2 lata wybuduje kolejke? 2 sprawa to dla kogo ta kolejka? po 1 będzie mała przepustowość, nie wsiądzie do tego pół Rzeszowa, a pewnie będzie to kolejka dla 5-10% ludzi, zatem na 90% nie rozwiąże nam ta kolejka w ogóle problemów miasta, co najwyżej będzie dodatkiem, wisienką na torcie. Z kolejką to jest jak z lodowiskiem albo sądem. Lodowisko od 5 lat jest projektowane i dalej nic nie wiadomo, sąd od x-lat był negocjowany i już wszystko było zaklepane, po czym okazało się, że zmiana lokalizacja - Drabinianka i kolejne x-lat projektowania. Zmusić do myślenia albo do zmiany myślenia nie zmuszę nikogo, ale wystarczy przejrzeć inne inwestycje UM i MZD w Rzeszowie i każdy będzie miał swoją opinie cieszę się, że jest jeszcze kilka osób, które myślą pozytywnie, ale realia wg mnie są w 2 stronę.

PS. złe doczytałem poprzednie posty, uparłem się na 2 lata, ale Wam chodziło o co innego (2 nitka), ale wszystko prócz terminu 2 lat podtrzymuje.