No to fajnie - po sześciu latach pojawiły się pieniądze na projekt, który zapewne będzie gotowy za 3-4 lata, czyli może wiaduktem pojedziemy w przyszłym dziesięcioleciu, a katastrofa komunikacyjna już za pasem
Wszystkie inwestycje drogowe nie nadążają za ilością budowanych lokali mieszkalnych i w mojej ocenie są pilne bo jest źle, a będzie gorzej. Nie chodzi o defetyzm, a realia.
Kolejny projekt, który pójdzie do szuflady. Na samo projektowanie przeznaczono prawie 2 lata … zanim zdobędą finansowanie, później budowa … Przy dobrych wiatrach wiadukt powstanie za 5-6. Realnie patrząc około 10.
tyle że ten wiadukt to kropla w morzu potrzeb, bo raz że powinien tam powstać tunel. Dodatkowo bez połączenia z Langiewicza to nie ma sensu Bo Langiewicza i W.Pola też potrzebują przejazdu przez tory, a ktoś wpadł na pomysl aby w centrum miasta budowac baze dla kolejki i będa szlabany non stop zamykane. A nikt nie będzie się specjalnie przebijał przez Dąbrowskiego i Śreniawitów by jechać na nowy wiadukt tylko pojedzie dalej główną trasa