Forum Rzeszowskich inwestycji

Budowa połączenia wspomnianych ulic ma ruszyć w tym roku, jednak informacji na ten temat jest niewiele. Jedynie artykuł http://www.resinet.pl/aktualnosci/rzesz ... -2015.html

Wizuacja z 2013 roku z SuperNowości. Nie wiem czy jeszcze aktualna po takim czasie.

 Połączenie al. Armii Krajowej z ul. Dunikowskiego powstanie bez względu na wszystko... (działkowcy) Są temu kategorycznie przeciwni. Prezydent Tadeusz Ferenc nie zamierza odpuścić. – Protesty są częścią każdej inwestycji – mówi...

3 lata i tyle co sobie poprotestowali Dobrze że z prezydenta twardy zawodnik. I tak powinno się postępować w przypadku każdego protestu który zatrzymuje rozwój miasta.





zródło: http://supernowosci24.pl/droga-przez-sr ... ialkowych/

Puszczenie drogi środkiem ogródków działkowych to "rozwój"?
A jakby nie pozwolono wcześniej na budowę domków w dolnym prawym rogu i puszczeniu tej drogi wzdłuż granicy ogródków?
Może oprócz rozwoju za wszelką cenę jeszcze coś takiego jak perspektywiczne myślenie?

Miejmy nadzieję, że tym perspektywicznym myśleniem jest likwidacja tych działek w najbliższej przyszłości.

porteño pisze:Miejmy nadzieję, że tym perspektywicznym myśleniem jest likwidacja tych działek w najbliższej przyszłości.

Dobrze to ująłeś. Myśląc perspektywicznie- to tereny zbyt atrakcyjne oraz zbyt blisko centrum, żeby ogródki działkowe się tam nadal znajdowały, tym bardziej, że na Zalesiu planowana jest budowa interaktywnego centrum naukowego, oranżerii z motylami, mini zoo itp., dodatkowo park papieski nieopodal- mieszkania w takim "sąsiedztwie" będą atrakcyjne dla potencjalnych kupujących.

A może już pora pójść krok dalej i stworzyć "nowe" ogródki działkowe na dużej działce nie przeznaczonej pod zabudowę gdzieś na obrzeżach miasta ze specjalną dedykowaną linią i na tej podstawie wszystkie ogródki w centrum i nie tylko out i przeznaczyć je pod budownictwo mieszkaniowo - biurowo - usługowe (bez handlu wielkopowierzchniowego)

NIkoś - fajna propozycja.
Bo jak na razie to ogródki Rzeszowie się tylko likwiduje. Jak by zapomniano że to miejsca tez potrzebne.
Nie można w imię chorego pojęcia "Rozwój za wszelką cenę" likwidować likwidować wszystkich działek.
Chaos który mamy to brak Planów Zagospodarowania Przestrzennego który by ustalał co gdzie można by budować.
W tedy lista protestów była by mniejsza.
Jak byście sami zareagowali jak by spec ustawa spowodował powstała ulicy przelotowej pod waszym domem?

Nikoś pisze:A może już pora pójść krok dalej i stworzyć "nowe" ogródki działkowe na dużej działce nie przeznaczonej pod zabudowę gdzieś na obrzeżach miasta ze specjalną dedykowaną linią i na tej podstawie wszystkie ogródki w centrum i nie tylko out i przeznaczyć je pod budownictwo mieszkaniowo - biurowo - usługowe (bez handlu wielkopowierzchniowego)

Już dawno ktoś powinien o tym pomyśleć. Ogródki działkowe powinny być na obrzeżach miasta, często atrakcyjne tereny, które można przeznaczyć np. pod budowę budynków wielorodzinnych, niestety się "marnują"...

Tylko weź znajdź pare hektarów pod takie działki i kto miał by ponieść koszty jego urządzenia. Ale od takiego tematu długo nie da się uciekać, a im wcześniej zacznie się o tym rozmawiać to może coś z tego będzie