autor: DarekP » 24 maja 2022, 9:15
Zgodnie z aktualnym trendem w miastach większych od naszego ulice się zwęża, a kładzie się nacisk na transport zbiorowy.
W Rzeszowie panuje moda, że każdy musi poruszać się swoim samochodem, ale sam i najlepiej, w przypadku dwóch pasów ruchu, należy jechać pasem do jazdy wygodnej, czyli lewym. Przy takich technikach jazdy to można poszerzać ulice w nieskończoność i nic nie zyskać.
Ale wracając do Kwiatkowskiego - jako człowiek stojący w korku na Powstańców, ja bym skrócił fazę z Kwiatkowskiego na podobnej zasadzie, jaką krzywdę sankcjami robi się Rosji Europa. Jeżeli budowa obwodnicy południowej nie ruszy natychmiast i to mocno, to powinniście stać w korkach nawet na Jana Pawła II. Jeżeli część mieszkańców waszych okolic ciągle będzie blokować inwestycję, to w zamian dostaje się korki.
Przepraszam za taki może złośliwy ton wypowiedzi, ale obecnie blokuje się całą obwodnicę miasta tylko dlatego, bo na Kwiatkowskiego nie można zbudować porządnej drogi zbiorczej. Jeżeli nie chcecie drogi, to w ogóle zamknąć na Kwiatkowskiego ruch i puścić linię 12 i co tam się jeszcze da co 5 minut. Wtedy problem korków sam się rozwiąże. Tempo powstawania nowych mieszkań w tamtej części miasta jest szaleńcze i bez nowych dróg żadne wiadukty nie pomogą.