RZESZÓW. Szacunkowe koszty modernizacji budynku przy ul. Grottger to kilkadziesiąt milionów złotych.
Dworzec główny PKS przy ul. Grottgera nie został uwzględniony w planach realizacji Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Z powodu braku środków finansowych firma przewozowa nie przyłączyła się do budowy takiego centrum razem z miastem i PKP. Jednak PKS nie zrezygnowało z modernizacji dworca autobusowego i prowadzi rozmowy z prywatną firmą, która podjęłaby się takiego zadania.
Dworzec PKP przy ul. Grottgera jest w opłakanym stanie i wymaga gruntownej przebudowy. To jak najgorsza wizytówka miasta. Podróżni nie mogą zrozumieć, jak to możliwe, że drugi dworzec pod wiaduktem Śląskim można było przebudować, a przy głównym nawet nie rozpoczęto prac rewitalizacyjnych. Były zapowiedzi, że główny dworzec autobusowy będzie remontowany, ale na słowach się skończyło.
Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne obejmie tereny dworca kolejowego Rzeszów Główny oraz jego okolice. Jednak nie doszło do porozumienie między PKS, PKP i miastem i nadal nie wiadomo, co z budynkiem dworca autobusowego. Chociaż ostatnio pojawiło się światełko w tunelu i być może znajdą się pieniądze na modernizację tego dworca.
Trwają rozmowy z potencjalnym inwestorem, który chciałby przebudować dworzec. Dla władz miasta PKS przygotował koncepcję architektoniczną dla takiej inwestycji. PKS nie może jednak tak jak władze Rzeszowa lub PKP dofinansować przebudowy dworca ze środków unijnych. Dlatego trzeba znaleźć firmę, która współfinansowałaby to przedsięwzięcie.
– Czekamy na decyzję Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa w sprawie przeznaczenia dworca – informuje Piotr Klimczak, prezes Związku Gmin „PKS”. – Część tego obiektu po przebudowie przeznaczona byłaby na działalność usługową.
Zarząd ZG „PKS” żałuje, że wcześniej nie było możliwości pozyskania środków, aby coś konkretnego zaproponować. Dlatego Związek Gmin nie uczestniczy w budowie Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Rewitalizowane będą okolice dworca autobusowego, ale sam budynek dworca już nie. Według nieoficjalnych szacunków, koszt przebudowy dworca może wynieść kilkadziesiąt milionów złotych.
Na razie zarząd PKS nie chce zdradzić, jak mógłby wyglądać zrewitalizowany dworzec. Zanim jednak zostanie odnowiony, już wcześniej na dachu i wewnątrz budynku zamontowane zostaną tablice informacyjne oraz tablice z ekranami LCD na stanowiskach. Na dworcu ma też powstać centrum zarządzania ruchem.
Mariusz Andres